14 maja, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Recenzja Gran Turismo: prawdziwa historia między graczem a kierowcą, która kończy się niepowodzeniem

Recenzja Gran Turismo: prawdziwa historia między graczem a kierowcą, która kończy się niepowodzeniem

trochę w filmie Gran Turismo, Nieoczekiwane rozszerzenie przez Sony marki symulatorów gier wyścigowych przypadkowo naśmiewa się z siebie. „Cała ta sprawa to marketingowa ekstrawagancja!” Nadgorliwy menadżer ds. motoryzacji Danny Moore (Orlando Bloom) wrzeszczy na słonego trenera wyścigów Jacka Saltera (David Harbour). Lecą w helikopterze unoszącym się nad torem wyścigowym, gdzie studenci Salter z GT Academy — reality show, którego celem jest przekształcenie graczy w Gran Turismo firmy Sony w prawdziwych kierowców wyścigowych — wystawiają swoje siły na próbę. Helikopter to absurdalna scena dla kamer telewizyjnych i Salter o tym wie. Ale nie jest w stanie oprzeć się otaczającym go narzędziom marketingowym.

Podobnie jak ludzie stojący za Gran Turismo. Znane sformułowanie „oparte na prawdziwej historii” jest wszechobecne w materiałach marketingowych filmu, a w niektórych przypadkach jest nawet prezentowane jako część oficjalnego tytułu filmu. Ten niezręczny wysiłek na rzecz legitymizacji odbija się echem w całym filmie. W roku, w którym oryginalne adaptacje gier wideo zdobywały szczyty popularności zarówno w kinach, jak i w telewizji, a Greta Gerwig przekształciła kino jako model w wieloaspektową formę sztuki, film Sony przenosi nas z powrotem na przełomowe momenty.

Wyreżyserowane przez Neila Blomkampa (Dystrykt 9 I niebo reżyser, innowator technologiczny i niedoszły twórca gier wideo). Gran Turismo to zakrojony na szeroką skalę, prawdziwy dramat sportowy, który ma z nim wiele wspólnego Ostatni z nas Lub Film Super Mario Bros Inaczej niż w przypadku zwycięskich reklam marki powietrzeBiografia Bena Afflecka w Sneakerze. Jest jego najbliższym kuzynem Tetrisa, relacja Apple z walki Nintendo ze Związkiem Radzieckim o prawa marketingowe do klasycznej gry logicznej. dokładnie jak Tetrisa, Gran Turismo Rozwiązuje zagadkę adaptacji gry bez postaci: ujawniając stojącą za nimi fascynującą historię ludzką. I tak jak TetrisaOdbiega zbyt daleko od prawdy i wiarygodności w swoim przesadnym podejściu do wydarzeń z prawdziwego życia, a następnie świadomie oprawia te wydarzenia grafiką z gry wideo, przypominając wszystkim o ich nierealnej inspiracji.

Zdjęcie: Sony Pictures

Gran Turismo Jest to fikcyjna opowieść o karierze Jeana Mardenborougha (Archie Madekwe), brytyjskiego nastolatka, który marzył o zostaniu kierowcą wyścigowym, grając w gry wyścigowe w swojej sypialni, a następnie zamienił to marzenie w rzeczywistość. W 2011 roku zdobył główną nagrodę GT Academy: kontrakt na kierowanie zespołem Nissan Real Motorsports. Od tego czasu zrobił solidną karierę zawodową: kilkakrotnie brał udział w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, a następnie brał udział w japońskiej serii Super GT.

READ  Lizzo opowiada o kupnie luksusowego domu po spaniu w swoim samochodzie 10 lat temu: „Kamień milowy dla mnie”

Film kompresuje, przestawia i masuje szczegóły historii, aż (a) będzie przypominać sprawdzone rytmy biografii sportowych i (b) zaspokoi potrzeby swoich partnerów zajmujących się marketingiem produkcyjnym. W końcu nie byłoby sensu pokazywać Mardenborough trenującego na PlayStation 3 dostosowanego do epoki, a nie współczesnego PS5, albo jeździć samochodami Formuły 3 na otwartych kołach po ponurych brytyjskich torach wyścigowych, zamiast ścigać się markowym Nissanem po Atrakcyjnym Abu Zabi. W filmie jest kilka zabawnych wynalazków, jak na przykład policyjny pościg ulicami Cardiff, który bardziej przypomina Grand Theft Auto niż Gran Turismo. (Grafika na ekranie krzyczy: „Uniknięto gliniarzy!”).

Ale wszystkie najważniejsze momenty są prawdziwe lub wystarczająco prawdziwe. Program GT Academy był w rzeczywistości pomysłem dyrektora ds. marketingu Nissana w Wielkiej Brytanii, który musiał przekonać o swoim geniuszu zarówno twórcę Gran Turismo, Kazunoriego Yamauchiego, jak i dział sportów motorowych Nissana. Rzeczywisty dyrektor generalny, Darren Cox, może nie wyglądał tak zgrabnie jak Orlando Bloom na tej roli, ale był przekonującym sprzedawcą. (Nadal tak jest, jeśli można powiedzieć, że jego zasługi za produkty wraz z Mardenborough i Yamauchi są w ogóle możliwe). Mardenborough zajął już trzecie miejsce w swojej klasie w Le Mans, startował w zespole składającym się wyłącznie z kierowców symulatorów GT Academy, przeżył straszliwy wypadek i nawet Film pojawia się, choć nie w takiej kolejności, w jakiej jest wyświetlany, ani w okolicznościach zaplanowanych przez twórców.

Zdjęcie: Sony Pictures

Jest szczególnie niepokojący aspekt tej ścieżki amerykański snajper WspółscenarzystaJason Hall W Wyznanie wiary III Współscenarzysta Zack Bailen sfilmował katastrofę – dziwaczne wydarzenie na torze Nürburgring, w wyniku którego zginął widz. Chociaż wypadek wydarzył się dokładnie tak, jak został przedstawiony, scenariusz Halla i Baylina przesuwa czas, aby przedstawić go jako decydującą i motywującą porażkę w drodze mistrza Mardenborough na podium w Le Mans. Rzeczywisty incydent miał miejsce wiele lat później i jest prawdopodobnie niesmaczną powtórzeniem fatalnego wydarzenia.

READ  Kim Kardashian i Pete Davidson kończą swój związek

Najlepszym wynalazkiem filmu jest postać Harboura, główny inżynier Jack Salter, którego Nissan zatrudnia do szkolenia i zapewniania bezpieczeństwa młodym kierowcom. Nie ma nic oryginalnego w tej postaci ani w jej historii: to twardy facet, który mógłby być zawodnikiem prosto z podręcznika filmów sportowych. Ale Harbor daje mu zadziorne ciepło, wywołuje śmiech i tworzy najbardziej przejmujące momenty filmu z Madikwe.

Scenariusz redukuje większość pozostałych postaci do zwykłych symboli, których jedyną rolą jest zilustrowanie drogi jednego gracza do wielkości. Najbardziej rażącym tego przykładem jest rutynowa miłość Audrey (Maeve Courtier Lilly). Rodzice Mardenboro, Steve (Djimon Hounsou, z najbardziej dezaprobującą miną) i Leslie (dość słodki Jerry Halliwell Horner – tak, Ginger Spice) mogli mieć więcej w niektórych wersjach roboczych, ale w edycji nie poświęcono im zbyt wiele uwagi. .

Zdjęcie: Sony Pictures

Tymczasem fani Gran Turismo będą zachwyceni widokiem Yamauchiego (w tej roli Jerry / HajiTakehiro Hira) cierpliwie wpatrując się w konferencje prasowe, samochody wyścigowe i zakręt asfaltu. Najdziwniejszą rzeczą jest związek filmu z grami. Rozpoczyna się minutową reklamą serialu, a kończy napisami końcowymi przedstawiającymi wyprodukowany materiał filmowy przedstawiający inżynierów Polyphony Digital skanujących nadwozia samochodów i nagrywających ryk ich silników, jakby autentyczność gier wciąż wymagała potwierdzenia. Tekst jest pełen gotowych rozmów na temat realizmu gier, a efekty dźwiękowe i grafika otrzymują objaśnienia.

Główną ideą filmu jest spełnienie od dawna skrywanego marzenia Yamauchiego, aby jego miłość do samochodów i sportów motorowych mogła wykrwawić się z zabawek i przenieść do prawdziwego świata. Podczas spotkania na początku filmu lament Danny’ego nad upadkiem kultury motoryzacyjnej – „Ludzie woleliby siedzieć na telefonach na tylnym siedzeniu Ubera, niż wsiadać za kierownicę” – mógł pochodzić prosto z niedawnego tournée prasowego Yamauchiego.

Nie ma tu jednak nic w duchu gier. Gry Gran Turismo wyrażają swoją pasję do samochodów w sposób naukowy, dokładny, pyszny i nieco dziwaczny. Jest nacechowany jazzem windy i wydany z wyjątkowym blaskiem. Ekscytują ich ekscytujące momenty symulacji: odbicia światła przesuwające się po lakierze lub szarpnięcia zawieszenia samochodu na chodnikach. Z kolei film Blomkampa jest odważny i przesadzony. (Chociaż zawiera bardzo dobry żart w stylu Muzaka Enyi i Kenny’ego G.) Jego reżyseria scen wyścigów (wiele z nich Nakręcony w akcji, a nie cyfrowoKąty kamery przypominają grę, ale łączą wszystko w szalony, hałaśliwy sposób, który wciąga na początku filmu i pozostaje nudno podobny na końcu. Szczerze mówiąc, bardziej przypomina to film Forza lub Need for Speed ​​niż adaptację filmową Gran Turismo.

READ  Drina De Niro mówi, że pigułki antykoncepcyjne zabiły syna Leandro De Niro, Rodrigueza

Zdjęcie: Sony Pictures

Co gorsza, niesamowita samokontrola w grach została całkowicie utracona w obliczu fantazji niepewnego gracza o władzy, która zniweczyła filmy o grach wideo z pikseli I Jeden gotowy gracz W latach 2010 aż do operator I Ostatni myśliwiec W latach osiemdziesiątych. W tej fantazji nerdowaty chłopiec jest wyśmiewany za zabawę joystickiem w swojej sypialni, ale ostatecznie wykorzystuje swoje umiejętności gry, aby uratować sytuację, wygrać nagrodę i zdobyć seksowną dziewczynę, udowadniając wątpiącym (zwykle rodzicom) zło. Historia Mardenborough jest niestety idealnym nośnikiem tej historii, a twórcy filmu polegają na niej w frustrujący sposób – i to nie tylko w sztampowych grafikach i wersach typu „Jak się mamy?” i „Wciśnij przycisk odtwarzania, koleś!” Ale ustawiając głównego antagonistę jako dżentelmena wyścigowego, który prowadzi całkowicie fałszywą kampanię przeciwko kierowcom symulatorów, którzy infiltrują ten sport.

Gracze nie są już uciskaną mniejszością – jeśli są gdziekolwiek poza swoimi głowami i mediami odzwierciedlającymi ich fantazje. Tego rodzaju krzywdząca postawa nie wygląda dobrze w roku 2023. Kultura maniaków zwyciężyła. Historia Mardenborough jest prawdziwa i ma o wiele ważniejszy wymiar niż wygranie niektórych wyimaginowanych wojen kulturowych gier. Igrzyska zapewniły temu dzieciakowi z rodziny o niskich dochodach praktyczną i niedrogą drogę do jednego z najbardziej elitarnych sportów na świecie. Gran Turismo Mogliśmy wykorzystać tę inspirującą, prawdziwą historię, aby pokazać, jak gry wideo otwierają możliwości i usuwają bariery w prawdziwym świecie. Zamiast tego służy wyłącznie do zdobywania punktów.

Gran Turismo Premiera w kinach w USA 25 sierpnia.

Czytaj więcej