3 maja, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Sąd UE uznaje prawo polskie za winne w sporze – POLITICO

Sąd UE uznaje prawo polskie za winne w sporze – POLITICO

Naciśnij przycisk odtwarzania, aby wysłuchać tego artykułu

Wyrażona przez sztuczną inteligencję.

BRUKSELA – Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) orzekł, że polski wymiar sprawiedliwości zagraża niezawisłości sędziowskiej, ponieważ nacjonalistyczny rząd łamie prawo UE. On rządził Poniedziałek.

Sąd stanął po stronie Komisji Europejskiej, która stwierdziła, że ​​reforma z grudnia 2019 r. naruszyła prawo UE, które uniemożliwia sędziom kwestionowanie legalności mianowania innych sędziów. Awansowanie sędziów jest w Polsce problemem, ponieważ rząd radykalnie zmienił sposób ich powoływania.

Reforma umożliwiła (już rozwiązanej) Izbie Dyscyplinarnej polskiego Sądu Najwyższego karanie sędziów grzywną za ich orzeczenia.

„Ponieważ sędziowie są powołani do stosowania prawa unijnego, ryzyko, że taki organ orzeka w sprawach związanych z ich stanowiskiem i wykonywaniem swoich obowiązków, naruszyłoby ich niezawisłość” – napisano w oświadczeniu TSUE. Reguła

Zgodnie z prawem UE państwa członkowskie muszą „zapewnić, że zapobiega się wszelkim regresom ich prawa w wymiarze sprawiedliwości, Powstrzymując się od przestrzegania zasad podważających niezależność sędziów” – dodał sąd.

Trybunał orzekł, że jest to „integralna część tożsamości Unii Europejskiej”.

Orzeczenie rozstrzygnęło długotrwały spór między Warszawą a Brukselą dotyczący rzekomych naruszeń polskiego rządu, ale orzeczenie rozgniewało rząd.

Sebastian Galetta, wiceminister sprawiedliwości RP. został zaproszony Wyrok był „farsą” i stawiał pod znakiem zapytania, czy TSUE ma prawo orzekać w takich sprawach.

„Chociaż UE nie ma traktatowej kompetencji do oceny systemu sądownictwa, TSUE uznał, że Polska może oceniać kraj” – powiedział.

Była premier Beata Sydlow jest obecnie posłanką do Parlamentu Europejskiego. powiedział Wyrok jest „parodią prawa europejskiego i wyrazem polskiego poglądu na państwo, w którym brukselskie elity próbują sprawdzić swoje antydemokratyczne poglądy”.

W październiku 2021 r. Sąd Najwyższy zaczął nakładać na Polskę grzywnę w wysokości 1 mln euro dziennie za zignorowanie postanowienia o zawieszeniu izby dyscyplinarnej.

READ  Donald Tusk, były przewodniczący Rady Europejskiej, ma zostać premierem Polski

Kary zostały zmniejszone o połowę w kwietniu po tym, jak sąd uznał, że polskie władze przeprowadziły częściowe – choć niewystarczające – reformy mające na celu przywrócenie niezawisłości sędziów.

W wyniku starcia z TSUE Polska została ukarana grzywną w wysokości 557 mln euro, z czego według polskiej prasy Komisja wyceniła Warszawę na 360 mln euro. zgłoszone.

Poniedziałkowy wyrok uchyla kary, ale sąd dodał: „Nie wpływa to na obowiązek płacenia przez Polskę dziennych kar za przeszłość”.