Nasz świat może i jest pełen kosmicznych cudów, ale gołym okiem można zaobserwować jedynie niewielką część zjawisk astronomicznych. Jednym z nich są deszcze meteorytów, czyli naturalne fajerwerki mieniące się na nocnym niebie.
Pierwszym rojem meteorów, jaki będzie można zaobserwować w tym roku, będą Kwadrantydy, które są aktywne od 28 grudnia i mają trwać do 12 stycznia. Osiąga swój szczyt od 3 do 4 stycznia, czyli od środy wieczorem do czwartku rano.
Kwadrantyda, która według Międzynarodowej Organizacji Meteorologicznej będzie jednym z najpotężniejszych rojów meteorytów w tym roku, jest także jednym z niewielu rojów powodowanych przez szczątki asteroid (i inne produkowane przez komety). Najlepiej jest go oglądać z półkuli północnej i jest jednym z najtrudniejszych miejsc do uchwycenia.
Kwartet ma jeden z najkrótszych okresów szczytowych, trwający zaledwie sześć godzin. Ta pora roku może wiązać się z pochmurnym niebem i bardzo niskimi temperaturami. Księżyc będzie w ponad połowie pełni, co może również utrudnić wykrycie meteorytów.
Skąd się biorą deszcze meteorów?
Istnieje szansa, że zobaczysz meteoryt dowolnej nocy, ale bardziej prawdopodobne jest, że złapiesz go podczas deszczu. Roje meteorów powstają, gdy Ziemia przechodzi przez pozostałości za kometą lub asteroidą podczas jej obrotu wokół Słońca. Te szczątki, które mogą być tak małe jak ziarenko piasku, pozostawiają po sobie świecący strumień światła, gdy spalają się w ziemskiej atmosferze.
Deszcze meteorytów pojawiają się co roku mniej więcej o tej samej porze i mogą trwać kilka dni lub tygodni. Jednak gdy każdy deszcz osiąga swój szczyt, czyli wtedy, gdy Ziemia osiąga najgęstszą część kosmicznych śmieci, jest tylko małe okienko. Szczyt to najlepszy czas na szukanie przelotnych opadów. Z naszego punktu obserwacyjnego na Ziemi meteoryty będą sprawiać wrażenie, że pochodzą z tego samego punktu na niebie.
Na przykład rój meteorów Perseidów osiąga szczyt w połowie sierpnia w gwiazdozbiorze Perseusza. Bliźnięta, które pojawiają się co roku w grudniu, promieniują z konstelacji Bliźniąt.
Zasubskrybuj kalendarz Times Space i Astronomy, aby przez cały rok otrzymywać przypomnienia o rojach meteorów.
Jak oglądać deszcze meteorów
Michelle Nichols, dyrektor kuratora publicznego w Planetarium Adlera W Chicago zaleca rezygnację z używania teleskopów i lornetek podczas oglądania roju meteorów.
„Potrzebne są tylko twoje oczy, a najlepiej ciemne niebo” – powiedziała.
Dzieje się tak dlatego, że meteoryty mogą strzelać na dużych obszarach nieba, więc sprzęt obserwacyjny może ograniczać pole widzenia.
Niektóre prysznice są wystarczająco mocne, aby wytworzyć do 100 smug na godzinę. Według Amerykańskiego Towarzystwa Meteorytowegochociaż prawdopodobnie nie zobaczysz tej liczby.
„Prawie wszyscy znajdują się pod zanieczyszczonym światłem niebem” – stwierdziła pani Nicholls. „Możesz myśleć, że jesteś pod ciemnym niebem, ale w rzeczywistości nawet w małym miasteczku możesz mieć w pobliżu jasne światła”.
Planetaria, lokalne kluby astronomiczne czy nawet mapy m.in Ten Dzięki temu wiesz, gdzie trzymać się z daleka od nadmiaru światła. Najlepsze warunki do uchwycenia roju meteorów to czyste niebo, bez księżyca i zachmurzeń, w okresie pomiędzy północą a wschodem słońca. (Światło księżyca wpływa na wzrok w taki sam sposób, jak zanieczyszczenie światłem, wypłukując słabe źródła światła na niebie.) Pamiętaj, aby dać oczom co najmniej 30 minut na przystosowanie się do widzenia w ciemności.
Pani Nicholls zaleca także ubieranie się warstwowo, nawet latem. „Będziesz tam siedzieć przez długi czas i patrzeć” – powiedziała. „Będzie zimno, nawet w sierpniu”.
Przynieś filiżankę kakao lub herbaty, aby uzyskać dodatkowe ciepło. Następnie usiądź wygodnie, przeskanuj niebo i ciesz się pokazem.
„Kawioholik. Fanatyk alkoholu na całe życie. Typowy ekspert podróży. Skłonny do napadów apatii. Internetowy pionier”.
More Stories
Boeing może nie być w stanie obsługiwać pojazdu Starliner przed zniszczeniem stacji kosmicznej
Jak czarne dziury stały się tak duże i szybkie? Odpowiedź kryje się w ciemności
Studentka Uniwersytetu Północnej Karoliny zostanie najmłodszą kobietą, która przekroczy granice kosmosu na pokładzie Blue Origin