7 maja, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Republika Południowej Afryki oskarża o rasizm po tym, jak ochroniarze Preza utknęli w Polsce |  Wiadomości ze świata

Republika Południowej Afryki oskarża o rasizm po tym, jak ochroniarze Preza utknęli w Polsce | Wiadomości ze świata

120 pracowników ochrony prezydenta Republiki Południowej Afryki Cyrila Ramaphosy zostało uwięzionych w samolocie w Warszawie po tym, jak władze lotniska poinformowały, że nie wolno im nosić broni.

Prezydent Republiki Południowej Afryki Cyril Ramaphosa bierze udział we wspólnej konferencji prasowej z innymi przywódcami afrykańskimi i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę, 16 czerwca, w Kijowie. (REUTERS)

Szef ochrony Ramaphosa, generał dywizji Wally Rudd, odpowiedział ostro, mówiąc: „Oni nas opóźniają, narażają życie naszego prezydenta”. Moglibyśmy być teraz w Kijowie i właśnie to robią. Chcę, żebyście zobaczyli, jacy są rasistami – powiedział.

Niektórzy pasażerowie wysiedli i udali się do hotelu. Samolot pozostanie tam do niedzieli, poinformowało BBC.

Działania Polski sprawiły, że część personelu bezpieczeństwa prezydenta Ramaphosy udała się na osobną wycieczkę na Ukrainę.

Polska odrzuca zarzuty

– W tej sprawie szerzą się oskarżenia o rasizm wobec Polski. To nonsens – powiedział dyrektor MON Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra-koordynatora służb specjalnych.

Piotr Rutski, rzecznik Lotniska Chopina, powiedział BBC, że południowoafrykańskie siły bezpieczeństwa nie mają niezbędnych pozwoleń na broń.

„Pasażerowie z nielegalną bronią palną nie mogą zostać wpuszczeni do UE” – powiedział.

Rutsky dodał, że pracownikom powiedziano, że mogą wysiąść, jeśli zostawią broń w samolocie, ale odmówili.

Broń nie będzie konfiskowana w RPA, jak sugerują niektóre raporty” – dodał.

Rozmowy pokojowe

Ramaphosa jest częścią afrykańskiej delegacji wysokiego szczebla, która odwiedza Ukrainę i Rosję w celu rozwiązania trwającego rok konfliktu, który nęka kontynent takimi kwestiami jak rosnące ceny zbóż.

Grupa spotkała się w piątek z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, który wykluczył bezpośrednie rozmowy z Rosją, ponieważ po wykryciu pocisków w całym kraju zabrzmiały syreny alarmowe, co skłoniło delegacje do schronienia się w stolicy.

Podczas wspólnej konferencji prasowej Zełenski powiedział: „Kilka razy dawałem jasno do zrozumienia na naszym spotkaniu, że pozwolenie na jakiekolwiek negocjacje z Rosją teraz, gdy agresor jest na naszej ziemi, to zamrożenie wojny, zamrożenie bólu i cierpienia” – podała AFP.

READ  Fitch obniża prognozę wzrostu PKB dla Polski