16 listopada, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Miliarder funduszy hedgingowych, Ray Dalio, otrzymuje kolejne miliardy od emerytów

Miliarder funduszy hedgingowych, Ray Dalio, otrzymuje kolejne miliardy od emerytów

Kiedy Ray Dalio, miliarder, założyciel największego na świecie funduszu hedgingowego Bridgewater Associates, ogłosił w październiku przejście na emeryturę, on i firma, którą założył ponad czterdzieści lat temu, potraktowali ten moment jako uroczysty.

73-letni Dalio powiedział swoim milionom obserwujących na LinkedInie, że czuje „wspaniałe uczucia wobec ludzi”, którym przekazał stery. A Nir Bar Dea, jeden z nowych dyrektorów generalnych Bridgewater, wysłał entuzjastyczny list do klientów: „Odejdźcie od Raya!”

Ale ani pan Dalio, znany ze swojej wiary w „radykalną przejrzystość”, ani Bridgewater nie powiedzieli wtedy ani później, że prawie nie obyło się bez walki. Jego odejście – częściowo zachęcone kontrowersyjnymi komentarzami w telewizji na temat sytuacji w zakresie praw człowieka w Chinach – nastąpiło po ponad sześciu miesiącach szalonej debaty za kulisami na temat tego, ile pieniędzy jego następcy w firmie byli gotowi zapłacić miliarderowi za odejście. .

W końcu, panie Dalio, z Szacunkowa wartość netto 19 miliardów dolarów, zgodził się zrzec się kontroli nad wszystkimi ważnymi decyzjami w Bridgewater tylko wtedy, gdy firma zgodziła się dać mu coś, co w nadchodzących latach mogłoby przynieść miliardy dolarów regularnych płatności za pośrednictwem specjalnej klasy akcji.

Te tajne ustalenia zostały opisane przez sześciu obecnych i byłych pracowników Bridgewater, którzy powiedzieli, że ryzykują rozgniewanie pana Dalio i mogą zostać pozwani przez firmę, jeśli się wypowiedzą. Na spotkaniu wewnętrznym w zeszłym roku, podczas szczytu negocjacji w sprawie wyjścia, pan Dalio opisał fundusz hedgingowy jako „kapitał własny” według jednego z pracowników i zaznaczył, że oczekuje odpowiedniej rekompensaty.

Pan Dalio nie odpowiedział na prośby o komentarz.

Bridgewater, który zarządza prawie 125 miliardami dolarów w imieniu publicznych funduszy emerytalnych i państwowych funduszy majątkowych, ma do czynienia z sytuacją, która staje się coraz bardziej powszechna w korporacyjnej Ameryce. Budowniczy biznesu, zarówno duzi, jak i mali, wydają się nie chcieć odpuścić lub kazano im się wycofać, gdy dochodzi do zakłóceń.

Niedawno Marc Benioff z giganta technologicznego Salesforce powrócił do samodzielnego kierowania firmą, którą współtworzył w 1999 r., i zwolnił około 8 000 miejsc pracy. Howard Schultz, obecnie w swojej trzeciej rundzie jako dyrektor generalny Starbucks, wydaje się mieć zamiar zmiażdżyć wysiłki całej firmy, aby zjednoczyć pracowników sklepów.

Podczas gdy bitwy w skrzydle wykonawczym mogą wydawać się dalekie od zmartwień zwykłych amerykańskich robotników, konflikty w kierownictwie wyższego szczebla często sieją spustoszenie na niższych szczeblach. W świecie inwestycji zawirowania mogą rozpraszać uwagę do takiego stopnia, że ​​pogarszają się wyniki funduszy, stresując emerytów i inne osoby uzależnione od stałych zwrotów od zarządzających inwestycjami.

Wielu założycieli, nawet po sprzedaży większości swoich firm, zachowuje władzę, ponieważ posiadają specjalną klasę akcji, która daje im więcej praw głosu niż akcje zwykłe i pozwala im kontrolować decyzje firmy.

Relacje pana Dalio z Bridgewater wykraczają daleko poza to. Był dyrektorem generalnym firmy, dyrektorem ds. inwestycji i prezesem zarządu — czasem sam, czasem z partnerami, a czasem ze wszystkimi naraz.

Jednocześnie Dalio publicznie przedstawił się jako swego rodzaju guru zarządzania, promując niezwykłą filozofię miejsca pracy, którą nazywa „ekstremalną przejrzystością”. Sedno sprawy polega na tym, że Bridgewater nagrywa większość spotkań swojego personelu i szeroko je transmituje, jako dowód na to, że jest to miejsce, w którym można otwarcie mówić twarde prawdy.

On ma Omów, jak klasyfikować pracowników W kategoriach takich jak „Chęć dotknięcia nerwu” i „Szybkie uczenie się na błędach”. Pod jego kierownictwem firma Bridgewater wydała miliony dolarów na oprogramowanie iPada umożliwiające pracownikom ocenianie się nawzajem w czasie rzeczywistym w skali od 1 do 10 w dziesiątkach kategorii osobowości.

W 2017 roku pan Dalio opublikował Zasady, bestsellerową książkę, w której przedstawił zasady przywództwa. („Bądź przygotowany, by „zastrzelić ludzi, których kochasz”, przeczytaj jeden z nich). Od tego czasu regularnie występuje na konferencjach TED i jest aktywny na Twitterze.

Pan Dalio i Bridgewater przedstawili swoje plany emerytalne ponad dziesięć lat temu, w 2009 roku, kiedy powiedział firmie i jej klientom, że zacznie przekazywać swoje obowiązki. Okazało się, że łatwiej powiedzieć niż zrobić. Bridgewater przeglądał pozornie nieskończoną pulę potencjalnych dyrektorów generalnych, podczas gdy pan Dalio znajdował powody, by odrzucić prawie wszystkich z nich i na odwrót.

Była współzarządzająca Eileen Murray pozwała firmę za dyskryminację po odejściu w 2020 roku, co zostało później rozstrzygnięte poza sądem. Dzieliła tę rolę z Davidem McCormickiem, który nieco ponad rok temu zrezygnował z kierowania prawyborami Senatu Republikanów w Pensylwanii, które przegrał.

Eileen Murray, długoletnia dyrektor generalna Bridgewater, która została współprezesem w 2017 r., opuściła firmę w 2020 r.kredyt…Mike Blake/Reuters

Przez cały czas pan Dalio wysyłał mieszane sygnały, czy zostać, czy odejść, mówiąc pracownikom i inwestorom, że odejdzie tylko wtedy, gdy będzie pewien, że właściwe kierownictwo jest na swoim miejscu.

READ  W ramach szeroko zakrojonych działań naprawczych Macy's zamyka 150 sklepów

W połowie 2018 roku Bridgewater powiedział, że stanie się spółką partnerską w ramach długoterminowego planu odejścia od kontroli założyciela. Teoretycznie powinno to zmienić firmę w podmiot kontrolowany przez starszych pracowników, a nie przez jednego człowieka.

Jednak według obecnych i byłych pracowników pan Dalio nie marnował dużo czasu, mówiąc kolegom, że nie jest zainteresowany zwykłym przekazaniem pałeczki. Niektórzy z tych pracowników powiedzieli, że zadzwonił do dziesiątek starszych pracowników – w tym czasie Bridgewater zatrudniał około 1500 pełnoetatowych pracowników – i powiedział im, że będą musieli kupić jego akcje za własne pieniądze.

Według byłych pracowników pan Dalio zaoferował 10-letnią pożyczkę dla tych, którzy nie mają środków na zakup. Powiedzieli, że jeśli odmówią, zasugerował, że powinni rozważyć odejście z firmy. Jednak nawet wtedy, gdy sprzedawał akcje wspólnikom, zmniejszając swoją własność, akcje jego korporacji utrzymywały go pod kontrolą.

Pan Dalio również nie odcina się od opinii publicznej, często spotykając się z krytyką.

W wywiadzie dla CNBC jesienią 2021 r. Dalio odrzucił obawy dotyczące sytuacji w zakresie praw człowieka w Chinach, porównując rząd tego kraju do „surowego rodzica”. (Bridgewater zarządza miliardami dolarów dla firm częściowo należących do chińskiego rządu.)

„Czy nie powinienem inwestować w Stanach Zjednoczonych z powodu naszego przywództwa w dziedzinie praw człowieka?” Spytał.

Komentarze spotkały się z potępieniem ze strony Waszyngtonu, a senator Mitt Romney nazwał to „smutnym upadkiem moralnym”. Klienci skontaktowali się z Bridgewater, pytając, czy poglądy pana Dalio reprezentują poglądy firmy, powiedziały dwie osoby zaznajomione ze sprawą. Firma nigdy nie odniosła się do tej sprawy publicznie, chociaż pan Dalio powiedział później, że wypowiedział się nieczysto.

Szum nie zdawał się osłabiać jego poglądów. Wewnątrz Bridgewater pan Dalio powtórzył zasadę, że musi osobiście przeglądać i redagować szeroko poczytny biuletyn ekonomiczny firmy, zwany Daily Observations, pod kątem wszelkich odniesień do Chin, aby inni Jeden z ludzi powiedział: Zmniejsz ich pochwałę.

Do tego czasu, chociaż niektórzy w Bridgewater zachowali sympatię do pana Dalio i jego historii z firmą, inni wpadli w apopleksję. To pozostawiło Bar D, jednego ze współzarządzających, zadaniem przyspieszenia negocjacji, aby na dobre pozbyć się swojego szefa, powiedziały dwie osoby zaznajomione ze sprawą. Pan Bar-Dia, były major Sił Obronnych Izraela i stosunkowo nowy gracz w świecie inwestycji, dołączył do Bridgewater w 2015 r., aby prowadzić badania ekonomiczne i szybko awansował.

READ  Czy uważasz, że chciwość korporacji jest główną przyczyną inflacji? Pomyśl jeszcze raz

W styczniu 2022 roku został wyniesiony na najwyższe stanowisko obok Marka Bertoliniego, byłego prezesa Aetny, choć obecni i byli pracownicy twierdzą, że to głównie pan Bar Dia robi interesy z panem Dalio.

Ambiwalencja między panem Dalio a czołowymi przywódcami Bridgewater utrzymywała się przez większą część 2022 roku, a pan Dalio nalegał, by po prostu nie przekazać pracy swojego życia.

Ostatecznie obie strony zgodziły się na wysoką cenę. Pan Dalio zrzeknie się swoich tytułów, przyjmie nową rolę „mentora CIO i komitetu inwestycyjnego” i pozostanie członkiem zarządu funduszu hedgingowego, zgodnie z zapowiedzią Bridgewater. (W zeszłym miesiącu Bridgewater powiedział klientom, że pan Bertolini ustąpi ze swojej roli współdyrektora, aby zostać „doradcą dyrektora generalnego”).

Pan Dalio otrzymał również specjalną nową klasę akcji osobistych, które firma nieoficjalnie nazywa „akcjami Ray”, które wypłacają mu równowartość ogromnej dywidendy, zanim ktokolwiek inny w firmie zostanie wypłacony, powiedziały dwie osoby zaznajomione z tą sprawą.

W zależności od tych ustaleń – oraz tego, jak długo żyje pan Dalio i jak długo przeżyje Bridgewater – płatności mogą sięgać miliardów dolarów.

Chociaż Bridgewater wygenerował dobre zwroty dla inwestorów w pierwszych trzech kwartałach 2022 r., główny fundusz firmy załamał się w czwartym kwartale, zaledwie kilka miesięcy po odejściu pana Dalio w październiku. W styczniu spadł o dodatkowe 7 procent, podczas gdy zapasy gwałtownie wzrosły.

Wywiera to silną presję na firmę, aby odwrócić sytuację. Bridgewater nie publikuje już zarządzanych aktywów na swojej stronie internetowej. Według osób znających firmę, ze szczytowego poziomu około 160 miliardów dolarów, kwota ta spadła do około 125 miliardów dolarów pod koniec ubiegłego roku.

W międzyczasie pan Bar Dia rozpoczął demontaż niektórych części spuścizny pana Dalio. Bridgewater porzucił wiele swoich „zasad” i powiązanych narzędzi klasyfikacyjnych. Obecni pracownicy powiedzieli, że udzielanie sobie wzajemnie informacji zwrotnych – jeden z najsilniejszych elementów „radykalnej przejrzystości” pana Dalio – jest teraz opcjonalne.

Jednak niektóre zmiany pana Bar-Dii wskazują na powrót do starego sposobu funkcjonowania funduszu hedgingowego. Ostatnio ma zwyczaj mówić pracownikom, że wymyśla swoją listę „zasad”.