WARSZAWA: Polscy urzędnicy ds. zdrowia twierdzą, że kraj wszedł w nową, piątą falę epidemii koronawirusa, przewidując około 60 000 nowych infekcji dziennie lub więcej w połowie lutego.
Voltaire Kraska, wiceminister zdrowia, powiedział we wtorek, że najbardziej rozpowszechnionym wariantem migracyjnym jest obecnie 19% próbek rozmieszczonych w całym kraju, chociaż 50% znajduje się w województwie pomorskim u północnego wybrzeża Bałtyku.
Jeśli prognozy Ministerstwa Zdrowia okażą się słuszne, częstość nadchodzącej fali będzie dwukrotnie wyższa niż trzeciej fali epidemii COVID-19 wiosną 2021 roku.
We wtorek w Polsce zgłoszono 19 652 nowych przypadków COVID-19 i 377 zgonów.
Wskaźnik zaszczepienia w Polsce wynosi 56,5%, czyli jest znacznie niższy niż w wielu krajach UE, a śmiertelność jest znacznie wyższa niż w populacji.
Z 377 zgonów 300 było nieszczepionych, powiedziała Kroska.
„Są to zgony, których uniknęlibyśmy, gdyby zostali zaszczepieni” – powiedział.
Minister zdrowia Adam Nidzilsky powiedział, że istnieją inne prognozy, że będzie 120 000 nowych codziennych przypadków lub więcej nowych infekcji.
„Musimy powiedzieć, że piąta fala staje się rzeczywistością i możemy spodziewać się wzrostów w przyszłości” – powiedział w poniedziałek Nidzilski.
Powiedział, że system opieki zdrowotnej jest narażony na „ryzyko zbytniego obciążenia”, którego Polska nigdy nie spotkała podczas żadnej dotychczasowej epidemii.
38-milionowa liczba ofiar śmiertelnych z tego kraju w Europie Środkowej osiągnęła obecnie 102 686.
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com