Miami — Boston Celtics znaleźli się za Miami Heat o piątej na trasie, pod koniec pierwszej połowy meczu 5 finałów Konferencji Wschodniej w środę wieczorem.
Jednak Celtics czuli się dobrze. Nie mogli zagrać dużo gorzej w pierwszej połowie, wykonując 10 zwrotów i tracąc dziewięć zbiórek ofensywnych do Miami – pozwalając Heatowi na oddanie 14 strzałów więcej.
– Nie zagraliśmy najlepiej, jak potrafimy – powiedział trener Celtics Im Yodoka. „Czasami wystarczy jeden człowiek, aby wrócić do swojej normalnej gry”.
Nikt nie grał gorzej niż Jaylyn Brown. Wyszedł z boiska 2 na 7 i zanotował cztery straty – wszystkie w pierwszej kwarcie.
Potem rozpoczęła się druga połowa. I tak się złożyło, że Brown stał się twarzą transformacji zespołu.
Brązowy 19 punktów, 0-pół obrotu – wraz z 18 punktami w drugiej połowie Jason Tatum – W końcu pozwolił Bostonowi otworzyć to, co było rockową walką w pierwszej połowie, ponieważ Celtics wygrali 93-80 nad Heat, co doprowadziło Boston do ponownego zwycięstwa w swojej pierwszej od 12 lat wyprawie na finały NBA.
„Ten sam zawodnik”, powiedział Brown od pierwszej połowy do drugiej. „Musiało się ustabilizować. To wszystko. W miarę trwania meczu część tej siły zaczęła słabnąć, więc trochę otworzyłem grę. Otworzyłem mecz dla mnie w drugiej połowie.
Nie chciałem upaść. Nie chciałem patrzeć w przeszłość, myślę, że ten mecz się skończył. Moja drużyna potrzebowała mnie, żebym wyszedł i odpowiedział.
„Pierwsza połowa była s…. Wyrzucił ją. [Just] Wychodzi i gra w koszykówkę w drugiej połowie”.
Nie było jasne, czy Boston rzeczywiście będzie w stanie wykonać instrukcje Browna po kolejnym paskudnym odcinku koszykówki w serii dla Celtics w pierwszej połowie gry 5. Różnica w porównaniu z innymi okresami, kiedy Boston był poza grą. Jednak poprzeczką w tej serii jest to, że Celtics nie pozwolili, aby Heat otworzył grę.
Zamiast tego sytuacja po stronie Miami była brzydka. Podczas gdy Tatum i Brown w pierwszej połowie walczyli o zdobycie 10 za 33, a Celtics wrzucali piłkę, Miami też nie mogło nic trafić. Początek tła od Kyle Lowry I Maksa Straussa Łącznie, aby przejść 0 przeciwko 15 z pola i 0 przeciwko 12 z zakresu 3 punktów w grze. Jimmy Butlergrając przez problem z kolanem, skończył tylko 4 za 18. Ogólnie rzecz biorąc, bieg 7 zakończył 45 za ponure 3 punkty.
– Powinieneś się tym cieszyć – powiedział trener Heat, Eric Spoelstra. „Robisz to. Wiesz, jeśli chcesz włamać się i dostać kartę do finału, będziesz musiał zrobić kilka absurdalnie trudnych rzeczy. Aby dostać się do Bostonu i dowiedzieć się wspólnie, to są twoje uczucia i włamania sprawiłem, że będziesz pamiętać do końca życia. Przynieś to z powrotem. Sprawa jest 29. To wszystko, o czym tam rozmawialiśmy.
Była to gra, która, podobnie jak reszta serii, nigdy nie zostałaby nazwana piękną. Ale dla Celtics – zespołu, który zbudował swoją imponującą transformację w połowie sezonu wokół dławiącej obrony – był to najnowszy przykład sylwetki, z której byli dumni podczas play-offów.
„Myślę, że stres psychiczny i presja, jaką wywieramy na niektóre zespoły w naszej obronie, działały i czasami prowadziły nas przez kwalifikacje” – powiedział Odoka. „Widziałem w serialu Brooklyn, że faceci zaczynają się zużywać. Gra 7 [last round against the Milwaukee Bucks, Giannis] Ty jesteś Niektórzy zwolnili. Ale ciągłe rzucanie tymi ciałami w ludzi osłabia ich zarówno fizycznie, jak i psychicznie, co utrudnia, o ile nie dajemy im łatwych koszy do poruszania się.
„Dzięki naszym chłopakom zawsze jesteśmy pewni, że będą dalej pracować i w końcu się dowiedzą”.
Brown i Tatum zdecydowanie zrobili to w drugiej połowie. Po tych wczesnych zmaganiach Brown przeszedł do ostatnich trzech kwartałów bez straty. A w meczu, w którym ktoś – ktokolwiek – krzyknąłby o strzał po pierwszej rundzie Breakfast po obu stronach, Brown stanął na wysokości zadania w drugiej połowie.
Oddał ostatnie uderzenie w trzeciej kwarcie (wiadro na średnim dystansie jest trudne) i pierwszy z czwartego (trójka na skrzydle), aby na zawsze zepchnąć dwucyfrową przewagę Bostonu. Upewnił się, że tam zostanie, zdobywając 13 punktów w ostatniej kwarcie rzutem 5 na 6.
„Tylko faceci po prostu się aklimatyzują, stają się agresywni, przestają obracać piłkę” – powiedział Brown. „Daliśmy im o wiele więcej strzałów niż w pierwszej połowie. Przegraliśmy tylko o pięć. Wiedzieliśmy, że jeśli zwrócimy na to uwagę, dostaniemy kilka okazji i powalimy ich.
„Więc graj dalej w koszykówkę i bądź agresywny. Dlatego koszykówka trwa 48 minut”.
Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Tatuma, który wielokrotnie łapał go za ramię w pierwszej połowie, ponieważ było jasne, że miał problem z nerwami, który znokautował go na krótki okres w czwartej kwarcie meczu 3.
Ale Tatum wciąż próbował robić sprinty dla innych w pierwszej połowie, ostatecznie kończąc wieczór z 22 punktami, 12 zbiórkami i 9 asystami w ciągu 44 minut, gdy on – podobnie jak Brown – w końcu ustalił rytm z prowadzeniem drugiej połowy.
– Tak, to mnie niepokoiło – powiedział Tatum. „Właśnie się dowiedzieliśmy.
„Oczywiście są naprawdę dobrym zespołem. Obie drużyny grają ciężko i konkurują i takie rzeczy. Ale gracze to uwielbiają. [Derrick] białyznacznie [Marcus] Sprytny Będąc tam, po prostu będąc tam, a JB zrobił kilka wielkich ujęć. Wszyscy wnosili wkład od początku do końca”.
Teraz seria powraca do TD Garden, gdzie Boston – w swojej szóstej podróży na finały konferencji od czasu ostatnich finałów NBA – będzie miał szansę zrobić ostatni krok w rundzie mistrzostw ligi.
Ale w okresie poza sezonem, który widział już wiele zwrotów akcji z Celtics – w tym powrót z dokładnie tego samego deficytu, Heat znalazł się w 3-2 na trasie w meczu 6, aby pokonać Bucks w meczu. Półfinały konferencji — wiesz Boston, że jej misja jeszcze się nie skończyła.
– Mentalność i rozmowa między nami po meczu jest taka, że ostatnim razem przegraliśmy 3:2, musieliśmy wyruszyć w trasę i wygrać szósty mecz, i tak zrobiliśmy – powiedział Tatum. – Nie możemy uwierzyć, że to koniec. Musimy wrócić do domu, jakbyśmy przegrywali 3:2, z poczuciem pilności, że jest to mecz do wygrania, a nie relaks, ponieważ jesteśmy na górze.
„To jest możliwe [for Miami to come back]. Oczywiście zrobiliśmy to w ostatniej serii, więc wiedząc o tym, mówiąc o tym, oczywiście cieszymy się tą grą, ale nie jesteśmy usatysfakcjonowani wiedząc, że wciąż mamy rzeczy do posprzątania, nadal musimy grać lepiej. Praca jeszcze się nie skończyła.”
„Zagorzały fanatyk podróży. Amatorski praktyk zombie. Badacz żywności. Wielokrotnie nagradzany ekspert popkultury. Internetowy ninja”.
More Stories
Mecze, które trzeba zobaczyć w pierwszym tygodniu rozgrywek College Football Playoff
Caitlin Clark ustanawia nową historię WNBA, pokonując Connecticut Sun w Indiana Fever
Saga kontraktowa Brandona Aiyuka z 49ers osiąga punkt zwrotny w obliczu wstrzymania kontraktu – NBC Sports Bay Area i Kalifornia