BRUKSELA: Unia Europejska (UE) w środę zwiększyła swój udział w konflikcie z Polską o niezależność sądownictwa i prymat prawa unijnego, nakładając na Polskę karę w wysokości 1,2 mln dolarów dziennie, aby zapobiec tzw. prawo UE. Porządek i wartości.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał wyrok po tygodniowej wojnie na słowa, w której Polska nakazała UE trzymać się z dala od jej spraw sądowych, jednocześnie podkreślając, że inne kraje UE nie mogą ubiegać się o znaczące unijne dotacje dla Warszawy, ignorując obóz polityki demokratyczne. .
„Nie można trzymać wszystkich pieniędzy w kieszeni, ale nie można zaprzeczać wartościom” – powiedział w środę belgijski premier Alexander de Gru, ostrzegając Polskę, by nie traktowała UE jako „bankomatu”.
Sąd orzekł, że dzienne kary pieniężne są konieczne, aby uniknąć poważnej i nieodwracalnej szkody dla prawa i porządku UE oraz wartości ustanowionych przez UE. Praworządność ”.
Komisja Wykonawcza UE zażądała grzywien do czasu podjęcia przez polski rząd działań mających na celu usprawnienie funkcjonowania Sądu Najwyższego i zawieszenia nowych ustaw, które podważają niezawisłość sędziów.
Polski minister Michał Wójcik po raz kolejny zasygnalizował, że Polska nie będzie respektować orzeczenia Europejskiego Trybunału, argumentując, że nie jest to orzeczenie formalne i „nie jest to podstawa prawna”, ponieważ sąd rzekomo działał poza swoją jurysdykcją.
Radoslav Fogiel, rzecznik nacjonalistycznej partii rządzącej w Polsce, oddalił grzywny, twierdząc, że wkład Polski do skarbu UE jest jeszcze większy.
Ogólnie jednak dane UE pokazują odbiorcę netto w wysokości 12 miliardów euro (14 miliardów dolarów) rocznie od polskiego spotkania.
Koniec sprawy ma odzyskany Sąd Najwyższy pod kontrolą Sądu Najwyższego. Wielu polskich sędziów postrzega tę salę jako narzędzie do wywierania nacisku na sędziów, by orzekali na korzyść władzy rządzącej.
W lipcu Europejski Trybunał Praw Człowieka nakazał zawieszenie izby regulacyjnej, ale nadal funkcjonuje.
Premier Polski Mateusz Morawiecki powiedział w zeszłym tygodniu, że miejsce w Parlamencie Europejskim zostanie usunięte, ale nie podał dokładnego czasu, kiedy to nastąpi. Wójcick powiedział, że właściwe prawo nadejdzie „we właściwym czasie”.
De Groove w środę zaatakował Moraviki, oskarżając UE o grożenie „trzecią wojną światową” i nalegając, by polskie sądownictwo szanowało niezależność i prymat prawa UE. Premier Belgii powiedział, że jego polski premier „igra z ogniem, kiedy idzie na wojnę z twoimi europejskimi kolegami z wewnętrznych powodów politycznych”.
Komentarze pojawiają się po latach kontrowersji wokół zmian dokonanych przez polski prawicowy rząd w krajowych sądach. UE wierzy, że te zmiany zniszczą demokratyczne mechanizmy kontroli i równowagi, a UE przeznaczyła dla Polski miliardy euro w ramach planu odbudowy epidemii.
Koniec środy nadchodzi tuż po szczycie UE, na którym polskie argumenty, że jej fundamentalne zmiany w sądownictwie nie podważą UE, nie przekonały kluczowych liderów obozowych.
Wśród nich był prezydent Francji Emmanuel Macron, który w środę spotkał się w Paryżu z prezydentem Polski Andrzejem Dudą.
Wywiad z „Financial Times” w weekend skrystalizował recenzję Moraviki. Na przykład, zapytany, czy Polska może podjąć działania odwetowe, wykorzystując swoje prawo weta w UE do blokowania przepisów dotyczących kwestii klimatycznych, Moravic powiedział: „Jeśli rozpoczną III wojnę światową, będziemy bronić naszych praw za pomocą broni, którą mamy do dyspozycji”.
Wywiad nie wypadł dobrze dla kolegów Moraviki z UE.
– Grasz w niebezpieczną grę – powiedział De Crowe. „Chodzi o większość państw członkowskich – od krajów bałtyckich po Portugalię – o unię naszych wartości związkowych, a nie o bankomat”.
Nacjonalistyczna partia rządząca w Polsce, Prawo i Sprawiedliwość, jest w konflikcie z Brukselą w wielu kwestiach, w tym migracji i praw LGBT, odkąd zdobyła władzę w 2015 roku. Kontrowersje koncentrowały się jednak wokół starań polskiego rządu o przejęcie kontroli politycznej nad sądownictwem.
Sprawa doszła do skutku na początku tego miesiąca, kiedy polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że niektóre kluczowe fragmenty prawa UE są niezgodne z konstytucją kraju. Po decyzji Moravicia, by zdecydować, czy prawo unijne czy krajowe ma pierwszeństwo, sąd wraz z lojalistami partii rządzącej wyraził swoje stanowisko.
Nałożona w środę grzywna doszła do dziennej grzywny w wysokości 500 tys. euro, którą sąd nakazał Polsce zapłacić w zeszłym miesiącu za zignorowanie zakazu zamknięcia kopalni węgla brunatnego Turów. Orzeczenie ma miejsce w trakcie sporu między Polską a Czechami.
Polska przekonuje, że nie może obejść się bez 7% swojej energii wytwarzanej przez elektrownię Turo. Morawiecki zaznaczył, że Polska jest skłonna zapłacić i może to zapłacić.
Polska nie otrzyma 36,36 mld (42 mld dolarów) unijnych środków przeznaczonych na wyleczenie z epidemii, chyba że z powodu kontrowersji zmieni swój sposób postępowania.
„Przyjazny praktyk podróży. Miłośnik jedzenia. Bezkompromisowy rozwiązywacz problemów. Komunikator”.
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com