16 listopada, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Wielka Brytania będzie „biedniejsza niż Polska” do 2030 r., mówi Partia Pracy

Wielka Brytania będzie „biedniejsza niż Polska” do 2030 r., mówi Partia Pracy

Sir Keir Starmer powie, że Brytyjczycy są biedniejsi niż ludzie w Polsce, na Węgrzech i w Rumunii, przedstawiając plany rządu Partii Pracy w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego.

Lider Partii Pracy wykorzysta przemówienie w poniedziałek rano, aby określić, w jaki sposób jego wizja gospodarcza jest „jedynym pokazem w mieście”, który wyprowadza Wielką Brytanię z „niskich płac, wysokich podatków, pętli zagłady” konserwatystów.

Według analizy danych Banku Światowego bogactwo w Wielkiej Brytanii zostanie wyprzedzone przez rywali z Europy Wschodniej w ciągu najbliższych 20 lat.

Obliczenia partii dotyczące spadku bogactwa Wielkiej Brytanii wskazują, że produkt krajowy brutto (PKB) na mieszkańca Wielkiej Brytanii będzie nadal rósł w tempie 0,5 procent w latach 2010-2021, tak samo jak w latach 2010-2021.

W tym samym okresie było to 3,6 proc. dla Polski, 3 proc. dla Węgier i 3,8 proc. dla Rumunii.

Jeśli ta trajektoria się utrzyma, przeciętny Brytyjczyk będzie biedniejszy niż jego polski odpowiednik do 2030 roku i mniej zamożny niż mieszkańcy Rumunii i Węgier do 2040 roku, powiedział Partia Pracy.

Przemówienie Sir Keira w centrum Londynu ma rozwinąć jego zarys pięciu „zadań”, na których skupi się jego partia, jeśli wygra następne wybory parlamentarne. Ostrzeże, że Wielkiej Brytanii grozi „drenaż mózgów”.

Lider opozycji, zgodnie z krótkim fragmentem przed swoim przemówieniem, powiedział: „Musimy być szczerzy co do ścieżki upadku, na którą torysi skierowali nasz kraj.

„Podczas gdy nasi europejscy sąsiedzi na wschodzie, kraje takie jak Francja i Niemcy, są bogate, Brytyjczycy pozostają w tyle.

„Nie czuję się z tym dobrze; Nie czuje się dobrze na ścieżce, na której wkrótce Wielka Brytania zostanie wyprzedzona przez Polskę. Nie jestem gotów zaakceptować konsekwencji tej porażki.

Dodał: „Nie chcę Wielkiej Brytanii, w której młodzi ludzie w naszych dużych miastach i miasteczkach nie mają innego wyboru, jak tylko wyjechać. Drenaż mózgów, nie tylko w Londynie czy Edynburgu, ale w Lyonie, Monachium i Warszawie. Nie na taką przyszłość zasługuje nasz kraj.

READ  Skoki narciarskie: Trzeci etap zawodów Czterech Skoczni - polski Stoch i Zula w pierwszej piętnastce w kategorii angielskiej.

Lider Partii Pracy Keir Starmer przedstawił w zeszłym tygodniu swoje „pięć zadań”.

(licencjat)

Sir Keir zobowiązał się do zapewnienia wzrostu produktywności w każdej części kraju i zapewnienia najwyższego poziomu zrównoważonego wzrostu w G7. Oczekuje się, że w poniedziałek powie wyborcom, że „osądzi mnie, czy poczujecie się lepiej po pięciu latach laburzystowskiego rządu”.

Partia Pracy powiedziała, że ​​lider partii zobowiąże się do „odblokowania potencjału każdego regionu i każdego narodu”, jeśli wejdzie do 10.

Urzędnicy wyjaśnili, w jaki sposób Sir Gair zapewni rodzinom większy wzrost w ramach swoich planów. Artykuł, który ma zostać opublikowany przed wystąpieniem, mówi, że najwyższy zrównoważony wzrost w G7 oznacza szybszy wzrost dochodów, więcej oszczędności, więcej miejsc pracy i tętniące życiem ulice handlowe.

Po przemówieniu przewodnicząca i Kanclerz Cienia Rachel Reeves poprowadzą okrągły stół liderów biznesu. Lord Sainsbury ujawnił, że przekazał Partii Pracy 2 miliony funtów, co było jego pierwszym wielomilionowym prezentem dla partii od 2016 roku.

Przemawiając przed przemówieniem Sir Keira, prezes Tesco, John Allen, powiedział, że „wiele firm z zadowoleniem przyjmie zaangażowanie Partii Pracy w osiągnięcie zrównoważonego wzrostu gospodarczego”. Rządzie, mogą zacząć działać pierwszego dnia.

Lider torysów Greg Hands powiedział, że plan laburzystów dla rządu obejmuje 90 miliardów funtów „niefinansowanych wydatków”.

Powiedział: „Ostatnim razem, gdy Partia Pracy opuściła urząd, nie było pieniędzy, spirala zadłużenia, rosnące bezrobocie, czego Brytyjczycy nigdy nie zapomną. Wszyscy już wiedzą, co Partia Pracy zrobi z gospodarką – 90 miliardów funtów niesfinansowanych wydatków i nie ma końca … prowadzą do długów i jeszcze większych długów”.