26 kwietnia, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

UE może zablokować polskie inwestycje jądrowe, ostrzega sprzeciw – EURACTIV.com

UE może zablokować polskie inwestycje jądrowe, ostrzega sprzeciw – EURACTIV.com

Po tym, jak premier Mateusz Morawiecki ogłosił porozumienie z amerykańskim Westinghouse w sprawie budowy pierwszej elektrowni atomowej w kraju, lewicowa opozycja ostrzegła, że ​​inwestycja może mieć problemy z powodu niezgodności z unijnymi przepisami.

Warszawski rząd wybrał Westinghouse do programu jądrowego, Morawiecki napisał w piątek na Twitterze, chwaląc firmę za „niezawodną, ​​bezpieczną technologię”. Lewicowy eurodeputowany i były premier Leszek Miller powiedział jednak, że Komisja Europejska może zakwestionować lub zablokować plan, ponieważ nie jest zgodny z przepisami UE.

„Prawo UE mówi, że takie inwestycje wymagają konkurencyjnej procedury” – powiedział Miller Wiadomości Bolsad. W przetargu musi być kilku oferentów, z których wszyscy muszą być traktowani jednakowo. „Jeśli w grę wchodzi inwestor amerykański, Komisja musi wykluczyć inwestycję z przetargów, ale jest to możliwe, jeśli kraj ma uzasadniony powód” – wyjaśnił.

Westinghouse podobno pokonał francuską EDF i południowokoreańską państwową firmę Korea Hydro & Nuclear Power o kontrakt. Rzecznik rządu Piotr Mueller powiedział, że decyzja o podpisaniu umowy z amerykańską firmą nie oznacza wykluczenia przez Polskę współpracy z innymi partnerami przy projektach energetyki jądrowej.

Wyjaśnił, że Polska chce zbudować kilka elektrowni jądrowych. Oficjalne plany rządu, nakreślone w wieloletniej strategii energetycznej Polski, obejmują budowę dwóch elektrowni. Minister aktywów państwowych Jacek Sasin przebywa dziś z wizytą w Seulu, aby omówić ze swoimi południowokoreańskimi partnerami kolejny projekt nuklearny.

Miller uważa, że ​​Polska może przekonać Komisję Europejską, jeśli rząd ogłosi, że wspólny projekt z USA jest jedną z kilku planowanych inwestycji w sektorze jądrowym, a w kolejnej zaangażowani będą inwestorzy z krajów UE.

„Ale rząd sugeruje, że kolejny inwestor będzie pochodził z Korei Południowej, co z pewnością wywoła pytania, dlaczego Polska wybiera inwestorów zagranicznych zamiast tych z UE”.

„Jeśli nic się nie zmieni (w tej sprawie), pojawią się w naszym kraju poważne problemy, w tym ryzyko, że UE zablokuje inwestycje” – ostrzega eurodeputowany.

READ  Maxim Semerkovsky wrócił do Polski, aby pomóc uchodźcom w trakcie wojny rosyjsko-ukraińskiej.

(Aleksandra Krzysztoszek | EURACTIV.pl)