SAN FRANCISCO – Czasami siódmy raz jest urokiem.
Warriors w poniedziałkowy wieczór zakończyli passę sześciu porażek z rzędu, unikając passy sześciu porażek u siebie, pokonując Houston Rockets 121:116 w Chase Center.
Nie było zaskoczeniem, że Steph Curry prowadził Warriors z 32 punktami, ale tym razem Curry miał pewną pomoc. Five Warriors zdobyli dwucyfrową liczbę punktów, w tym 20 punktów zdobytych przez Klaya Thompsona – najwięcej w sezonie. Jako zespół Warriors trafiali 46,8 procent z gry, 48,8 procent z rzutów za trzy punkty i zdobyli najwięcej w sezonie 21 rzutów za trzy punkty.
Rockets oddali o 19 strzałów więcej niż Warriors. Życie staje się trochę łatwiejsze, gdy bramki z zewnątrz trafiają do Golden State.
Oto trzy wnioski z poprawy wyniku Warriors do 7-8 w tym sezonie.
Boży punkt
Jakie są statystyki Chrisa Paula? Wystarczy spojrzeć na występ Paula w pierwszej połowie, kiedy Warriors objęli 10-punktowe prowadzenie. Paul zagrał 17 minut i tracił 15 punktów do zespołu, tracąc siedem punktów, osiem asyst, pięć zbiórek, jeden przechwyt i brak strat.
Pierwsza strata Paula nastąpiła dopiero w pierwszym ofensywnym posiadaniu drużyny w czwartej kwarcie, kiedy miał już na koncie 12 punktów i 10 asyst. Jego ostatnia passa to 15 punktów i 12 asyst przy trafieniach 4 z 7, a także sześć zbiórek, dwa przechwyty i jeden strata.
19-letni weteran NBA podczas zwycięskiego meczu zanotował dla Warriors 35 asyst. Nikt nie był lepszym odbiorcą niż Thompson. Podczas gdy strzelec wyborowy rozegrał swój najlepszy mecz w sezonie, Paul asystował przy pięciu z siedmiu strzałów Klaya.
Paul ma obecnie w tym sezonie trzy double-double i cztery mecze, w których zanotował 10 lub więcej asyst.
Clay dołącza do klubu 20 punktów
Być może gra dla Rockets była dokładnie tym, czego Thompson potrzebował.
Thompson strzelił w trzecim meczu sezonu, co nadal stanowi najwyższy w sezonie 19 punktów w poniedziałkowym meczu przeciwko Rockets, trafiając 7 z 12 celnych strzałów i 5 z 10 z dystansu. Od tego czasu Thompson zdobywał średnio 13 punktów na mecz, uzyskując 37,4% skuteczności ze strzałów i 30,3% zza łuku.
W poniedziałek podczas meczu przeciwko Houstonowi i staremu przyjacielowi Thompsona, Dillonowi Brooksowi, Klay wcześnie zapalił się. W ciągu pięciu minut zdobył 12 punktów, trafiając trzy trójki.
Thompson po raz pierwszy w sezonie wszedł do czwartej kwarty z trzema punktami straty do zdobycia 20 lub więcej punktów. Weź głęboki oddech, małpa może zejść z pleców Splash Brother. Dzięki swojej pierwszej próbie oddania strzału w czwartej kwarcie Thompson w końcu przekroczył granicę 20 punktów w sezonie.
Nie ma wątpliwości, że Thompson czekał na taki mecz, a Warriors mogą mieć tylko nadzieję, że jego skuteczność utrzyma się, począwszy od środowego wieczoru w Phoenix.
Jakość ponad ilość
Spędzanie całej kwarty, podczas której Curry oddaje tylko jeden strzał, zwykle nie jest receptą na sukces Warriors. Tak właśnie przebiegała pierwsza kwarta Warriors, a po pierwszych 12 minutach Golden State objęło dwupunktowe prowadzenie. Do końca pierwszej połowy Curry oddał zaledwie cztery strzały.
Jednak zdobył 11 punktów na 91,7 prawdziwego strzelania. Curry wyliczył ostatnie cztery strzały w pierwszej połowie tuż przed ławką Rockets.
Curry wszedł na boisko ze średnią 19,7 strzałów na mecz. W meczu przeciwko Rockets potrzebował jedynie 14 prób oddania strzału, aby zdobyć 32 punkty, z czego 8 z 14 z gry, 5 z 9 z trójek i 11 z 12 z linii rzutów wolnych. Curry zdobył obecnie 20 lub więcej punktów we wszystkich 13 rozegranych meczach, 30 lub więcej siedmiu razy, a także stracił cztery lub więcej trójek we wszystkich swoich meczach.
Nie musiał być Supermanem, aby zakończyć passę porażek. Jednak Curry nadal był sobą.
Pobierz i śledź podcast Dubs Talk
„Zagorzały fanatyk podróży. Amatorski praktyk zombie. Badacz żywności. Wielokrotnie nagradzany ekspert popkultury. Internetowy ninja”.
More Stories
Mecze, które trzeba zobaczyć w pierwszym tygodniu rozgrywek College Football Playoff
Caitlin Clark ustanawia nową historię WNBA, pokonując Connecticut Sun w Indiana Fever
Saga kontraktowa Brandona Aiyuka z 49ers osiąga punkt zwrotny w obliczu wstrzymania kontraktu – NBC Sports Bay Area i Kalifornia