SpaceX planuje dzisiaj (24 lutego) wystrzelić z Florydy 24 satelity internetowe Starlink, co będzie już 18. misją firmy w 2024 r.
Rakieta Falcon 9 na pokładzie statku kosmicznego 24 Starlink ma wystartować ze stacji sił kosmicznych Cape Canaveral na Florydzie dzisiaj w czterogodzinnym oknie, które rozpoczyna się o 16:59 EDT (2159 GMT).
Wydarzenie można oglądać na żywo za pośrednictwem Konto SpaceX X. Zasłanianie rozpocznie się około pięć minut przed otwarciem okna.
Powiązany: Pociąg kosmiczny Starlink: jak go zobaczyć i śledzić na nocnym niebie
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwszy człon rakiety Falcon 9 powróci na Ziemię dzisiaj około 8,5 minuty po starcie. Wykona pionowe lądowanie na pokładzie drona SpaceX A Shortfall of Gravitas, który będzie stacjonował na Oceanie Atlantyckim.
Według A Opis misji SpaceX. Osiem z 12 dotychczasowych lotów to misje Starlink.
W międzyczasie górny stopień rakiety będzie w dalszym ciągu zmierzał w stronę niskiej orbity okołoziemskiej, a satelity zostaną tam ostatecznie rozmieszczone około 65 minut po wystrzeleniu.
Dzisiejszy start przypada na 18. dzień roku dla SpaceX. W nadchodzących tygodniach i miesiącach nastąpi znacznie więcej: firma zamierza wystrzelić 144 misje orbitalne w 2024 roku.
Ostatnie dwa starty SpaceX były misjami przełomowymi. We wtorek (20 lutego) firma wystrzeliła indonezyjskiego satelitę komunikacyjnego o nazwie Merah Putih 2 w ramach 300. udanego wystrzelenia rakiety Falcon 9 w dotychczasowej historii.
Czwartkowy (22 lutego) start Starlink był 19. lotem pierwszego stopnia rakiety Falcon 9, ustanawiając rekord ponownego wykorzystania rakiety SpaceX.
„Kawioholik. Fanatyk alkoholu na całe życie. Typowy ekspert podróży. Skłonny do napadów apatii. Internetowy pionier”.
More Stories
Boeing może nie być w stanie obsługiwać pojazdu Starliner przed zniszczeniem stacji kosmicznej
Jak czarne dziury stały się tak duże i szybkie? Odpowiedź kryje się w ciemności
Studentka Uniwersytetu Północnej Karoliny zostanie najmłodszą kobietą, która przekroczy granice kosmosu na pokładzie Blue Origin