Spekulanci naftowi nadal mają wąskie okno możliwości obstawiania rosnących cen, ponieważ sezon napędowy i zawirowania pogodowe stwarzają doskonałą okazję do ożywienia rynku. W obliczu zbliżającego się sezonu napędowego i zakłóceń w produkcji związanych z pogodą, może to być najlepsza szansa na odbicie rynku w tym roku.
To kluczowy moment dla byków, ponieważ oczekuje się, że sytuacja się odwróci po tym kwartale, kiedy sezon jazdy dobiegnie końca.
Pomimo założenia, że światowy popyt na ropę naftową ma w dłuższej perspektywie tendencję spadkową, Międzynarodowa Agencja Energetyczna, często krytykowana za swoją antypaliwową orientację, szacuje, że światowe zapasy ropy naftowej będą spadać od czerwca średnio o 800 000 baryłek dziennie. oraz czerwiec i wrzesień – szczyt sezonu samochodowego. Dzieje się tak pomimo spowolnienia wzrostu światowego popytu na ropę w drugim kwartale do najniższego poziomu od ponad roku.
Oczywiście jest to tylko prognoza. Ale rzeczywistość rysuje podobny obraz. Jak wynika z cotygodniowego raportu US Energy Information Administration, w ciągu ostatnich trzech tygodni zapasy ropy naftowej w USA spadły o ponad 20 milionów baryłek. Chociaż według cotygodniowych szacunków EIA produkcja w USA osiągnęła najwyższy w historii poziom 13,3 miliona baryłek dziennie, miało to miejsce zanim burze, o których wiemy, spowodowały zakłócenia w działalności w niektórych częściach kraju.
Globalnie scenariusz produkcyjny wygląda bardziej optymistycznie. OPEC+ przedłużył cięcia wydobycia ropy na przyszły rok, a Rosja oświadczyła w tym tygodniu, że zmniejszy wydobycie powyżej kwoty OPEC+, ponieważ przez kilka miesięcy przekraczała tę kwotę. Planuje ograniczyć dodatkową produkcję w ciepłych porach roku w tym i przyszłym roku. Rosja nie będzie jednak ograniczać dodatkowej produkcji przekraczającej jej kwotę w chłodniejszych miesiącach ze względu na problemy techniczne związane z geologią pól naftowych i klimatem – nie wspominając już o tym, że w chłodniejszych porach roku po prostu potrzebuje więcej ropy do użytku krajowego.
Przejdź w stronę siły
Drugi kwartał był słaby dla cen ropy naftowej, gdyż rynek obawiał się słabego popytu. Ale teraz kształtuje się nowa historia – jedna z przewidywanych deficytów.
Powiązane: Rosyjski Novatek zmniejsza produkcję gazu w objętym sankcjami projekcie Arctic 2 LNG
Według czterotygodniowej średniej produkcji ropy naftowej w USA opublikowanej przez Biuro Informacji Energetycznej USA – wskaźnika popytu – w tygodniu kończącym się 5 lipca zużyto 20,9 mln baryłek ropy. To najwyższy poziom od września ubiegłego roku. Najnowsze dane opublikowane w tym tygodniu w środę wskazują, że tygodniowa produkcja ropy naftowej spadła do 1,2 mln baryłek. 20,488 mln baryłek dziennie.
Chociaż poziomy te są wysokie, mają one charakter sezonowy i oczekuje się, że ta zwyżkowa rzeczywistość ulegnie zmianie po sezonie napędowym, ponieważ Międzynarodowa Agencja Energetyczna spodziewa się stabilizacji światowych zapasów ropy naftowej w miarę spowolnienia wzrostu popytu na ropę generowanego przez Chiny.
Chiny, Chiny, Chiny
W Chinach wydarzyły się dwie rzeczy. Po pierwsze, Chiny ograniczyły import ropy naftowej. Import ropy naftowej w pierwszej połowie roku wynosił średnio 11,05 mln baryłek dziennie, co stanowi wynik o 2,9% niższy niż w pierwszej połowie ubiegłego roku, co podkreśla słabość chińskiego rynku ropy.
W czerwcu chińskie rafinerie przerabiały 15,67 mln baryłek dziennie ropy – 11,30 mln baryłek dziennie z importu i 4,37 mln baryłek dziennie z produkcji krajowej. Spowolnienie odnotowały także chińskie rafinerie, które w czerwcu przerabiały średnio zaledwie 14,19 mln baryłek dziennie. Ta rozbieżność między rafinacją a importem stworzyła nadwyżkę ropy naftowej w kraju, co prowadzi do drugiej kwestii: Chiny prawdopodobnie będą gromadzić zapasy ropy przez większą część tego roku.
Jeżeli największy na świecie importer ropy naftowej będzie budował swoje zapasy, jedynie silne ożywienie wzrostu gospodarczego u tego importera może odwrócić sytuację.
Nie przeszkodziło to oczywiście OPEC przewidywać silnego wzrostu popytu na ropę w Chinach. OPEC w dalszym ciągu spodziewa się wzrostu popytu na ropę w Chinach o 760 000 baryłek dziennie w 2024 r. – tę liczbę OPEC niedawno zweryfikował w swoim lipcowym raporcie.
Jednak Międzynarodowa Agencja Energetyczna, zgodnie z oczekiwaniami, była innego punktu widzenia, szacując wzrost zapotrzebowania na ropę w Chinach na około 500 tys. baryłek dziennie przez cały rok 2024.
proroctwo
Jednak handlowcy i banki mają inny punkt widzenia, który jest taki, że popyt na benzynę i olej napędowy ze względu na sezon napędowy spowodował wzrost światowych cen ropy poprzez uszczuplenie zapasów ropy na najbardziej przejrzystym rynku ropy na świecie – w Stanach Zjednoczonych. Ta optymistyczna prognoza jest często samospełniającą się przepowiednią, jeśli chodzi o ceny rynkowe.
Ceny ropy Brent kształtują się obecnie powyżej 85 dolarów za baryłkę – o około 10 dolarów więcej niż na początku roku. Wraz z końcem sezonu napędowego u największego na świecie konsumenta ropy naftowej oczekuje się, że zapasy zaczną rosnąć również w USA, a inwestorzy mogą spodziewać się zmiany nastawienia z byczego na niedźwiedzie. Jeśli chodzi o spekulantów rynkowych, samo przewidywanie może sprawić, że tak się stanie, nawet jeśli nie uda się zgromadzić zapasów.
Napisane przez Juliana Geigera dla Oilprice.com
Więcej najlepszych artykułów z Oilprice.com:
More Stories
JPMorgan oczekuje, że Fed obniży w tym roku referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych
Akcje giganta chipów sztucznej inteligencji Nvidia spadły pomimo rekordowej sprzedaży wynoszącej 30 miliardów dolarów
Stowarzyszenie Graczy NFL pozywa DraftKings na kwotę około 65 milionów dolarów