Moskwa (AFP) – Wysoki rangą rosyjski urzędnik ostrzegł w sobotę, że Moskwa może zareagować na zachodnie sankcje, decydując się nie brać udziału w ostatnim kontrakcie nuklearnym ze Stanami Zjednoczonymi, zerwać stosunki dyplomatyczne z krajami zachodnimi i zamrozić ich aktywa, tak jak w przypadku powiązań z Rosją wraz z upadkiem Zachodu. najniższy jej poziom podczas inwazji na Ukrainę.
Dmitrij Miedwiediew, wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa pod przewodnictwem prezydenta Władimira Putina, również ostrzegł, że Moskwa może przywrócić karę śmierci po wykluczeniu Rosji z największej europejskiej grupy praw człowieka – to mrożące krew w żyłach oświadczenie zszokowało obrońców praw człowieka w kraju, który tego nie zrobił. Zostali skazani na śmierć na ćwierć wieku.
Sankcje nałożyły surowe nowe restrykcje na operacje finansowe Rosji, surowy zakaz eksportu technologii do Rosji oraz zamroziły aktywa Putina i jego ministra spraw zagranicznych, co było ostrą reakcją, która przyćmiewała zachodnie restrykcje. Waszyngton i jego sojusznicy twierdzą, że możliwe są ostrzejsze sankcje, w tym wykluczenie Rosji z systemu SWIFT, który dominuje w globalnych transakcjach finansowych.
W sarkastycznych komentarzach zamieszczonych na rosyjskiej platformie społecznościowej Miedwiediew odrzucił sankcje jako przejaw zachodniej „niemocy politycznej”, która tylko umocniłaby rosyjskie przywództwo i wywołała nastroje antyzachodnie.
Powiedział, szydząc z sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników jako próbę usprawiedliwienia ich wcześniejszych „haniebnych” decyzji, takich jak tchórzliwe wycofanie się z Afganistanu.
Miedwiediew był wiceprezydentem w latach 2008-2012, kiedy Putin został zmuszony do zmiany stanowiska premiera z powodu ograniczeń kadencji prezydenckiej. Następnie pozwolił Putinowi odzyskać prezydenturę i przez osiem lat pełnił funkcję jego premiera.
Podczas swojej prezydentury Miedwiediew był powszechnie postrzegany jako bardziej liberalny niż Putin, ale w sobotę wysunął serię gróźb, o których nie wspomniał nawet najbardziej twardogłowy przedstawiciel Kremla do tej pory.
Miedwiediew zauważył, że sankcje dają Kremlowi pretekst do pełnej rewizji relacji z Zachodem, sugerując, że Rosja mogłaby wycofać się z traktatu New START ograniczającego broń nuklearną, która ogranicza amerykańskie i rosyjskie arsenały nuklearne.
Traktat, który Miedwiediew podpisał w 2010 roku z ówczesnym prezydentem USA Barackiem Obamą, ograniczał każdy kraj do nie więcej niż 1550 rozmieszczonych głowic jądrowych oraz 700 rozmieszczonych pocisków i wyrzutni, a także przewiduje szeroko zakrojone inspekcje na miejscu w celu sprawdzenia zgodności. Umowa, ostatnia pozostała umowa o kontroli zbrojeń nuklearnych między Stanami Zjednoczonymi a Rosją, miała wygasnąć w lutym 2021 roku, ale Moskwa i Waszyngton przedłużyły ją o kolejne pięć lat.
Jeśli Rosja zdecyduje się teraz wycofać się z umowy, usunie wszelkie kontrole nad amerykańskimi i rosyjskimi siłami nuklearnymi i wywoła nowe zagrożenia dla globalnego bezpieczeństwa.
Miedwiediew podniósł też możliwość zerwania stosunków dyplomatycznych z krajami zachodnimi, zarzucając, że „nie ma szczególnej potrzeby utrzymywania stosunków dyplomatycznych” i dodając, że „możemy patrzeć na siebie przez lornetkę i karabin”.
Odnosząc się do zachodnich groźby zamrożenia aktywów rosyjskich firm i osób, Miedwiediew ostrzegł, że Moskwa nie zawaha się zrobić tego samego.
„Będziemy musieli zareagować w naturze, zamrażając aktywa obcokrajowców i zagranicznych firm w Rosji… i być może nacjonalizując aktywa tych, którzy pochodzą z nieprzyjaznych jurysdykcji” – powiedział. „Najciekawsze rzeczy dopiero się zaczynają”.
Komentując piątkowy ruch Rady Europy dotyczący zawieszenia reprezentacji Rosji w wiodącej europejskiej organizacji praw człowieka, Miedwiediew z pogardą opisał jeden z „domów opieki”, do których przez pomyłkę dołączyła Rosja.
Dodał, że jest to „dobra okazja” do przywrócenia kary śmierci za poważne przestępstwa, zauważając, że Stany Zjednoczone i Chiny nigdy nie przestały jej stosować.
Moskwa utrzymywała moratorium na karę śmierci od sierpnia 1996 r. w ramach zobowiązań przyjętych po przystąpieniu do Rady Europy. Oświadczenie Miedwiediewa przeraziło obrońców praw człowieka w Rosji, którzy ostrzegali, że perspektywa przywrócenia kary śmierci jest szczególnie złowieszcza w Rosji z powodu wadliwego systemu wymiaru sprawiedliwości.
Eva Merkacheva, członkini Rady Praw Człowieka na Kremlu, potępiła to jako „katastrofę” i „powrót do średniowiecza”.
„Biorąc pod uwagę bardzo niską jakość dochodzenia karnego, każdy może zostać skazany i stracony” – powiedziała. „Powiedzieć, że jestem przerażony, to nic nie mówić”.
Rosyjska inwazja na Ukrainę wywołała serię protestów antywojennych w Moskwie, Sankt Petersburgu i innych miastach w całej Rosji, które zostały szybko rozpędzone przez policję i setki aresztowanych.
W ramach wysiłków na rzecz zdławienia głosów sprzeciwu, rosyjski państwowy organ nadzorczy ds. komunikacji wystosował zawiadomienia do głównych niezależnych mediów, ostrzegając, że grozi jej zamknięcie, jeśli nadal będzie rozpowszechniać informacje o walkach, które odbiegają od oficjalnej linii.
W piątek agencja ogłosiła również „częściowe ograniczenia” dostępu do Facebooka w odpowiedzi na ograniczenie przez platformę kont kilku mediów wspieranych przez Kreml. Nie powiedział dokładnie, z czym wiążą się jego ograniczenia.
„Dumny organizator. Alkoholowy ninja. Kujon kulinarny. Typowy entuzjasta telewizji. Zapalony czytelnik. Fanatyk niezależnej muzyki”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Najnowsze zatonięcie jachtu Bayesiana: żona Mike’a Lyncha „nie chciała opuszczać łodzi bez rodziny”, podczas gdy załoga przechodzi dochodzenie
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy