25 listopada, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Polski Tusk zwołał naradę tajnych służb, aby rozwiązać kwestię ucieczki sędziego na Białoruś

Polski Tusk zwołał naradę tajnych służb, aby rozwiązać kwestię ucieczki sędziego na Białoruś

Premier Polski Donald Tusk poinformował, że zwołano specjalne spotkanie służb specjalnych w celu omówienia wpływów Rosji i Białorusi.

WARSZAWA, Polska — WARSZAWA, Polska (AP) —

Premier Polski Donald Tusk zwołał we wtorek specjalne spotkanie służb specjalnych, aby omówić wtargnięcie Rosji i Białorusi po rzekomym uzyskaniu przez polskiego sędziego dostępu do wrażliwych informacji państwowych znanych Białorusi.

Władze NATO i Polski będącej członkiem UE prowadzą dochodzenie wobec sędziego Tomasa Smita w związku z podejrzeniem działania w imieniu zagranicznej agencji wywiadowczej.

Polski rząd we wtorkowym oświadczeniu podał, że „Szmydt miał stały i bezpośredni dostęp do informacji niejawnych. Miał też wieloletnie kontakty z Białorusinami. Sytuacja ta powinna budzić duże zaniepokojenie”.

Tusk zapowiedział w środę posiedzenie kolegium tajnych służb, które, jego zdaniem, „skupi się na wpływach Rosji i Białorusi w polskim aparacie władzy”.

We wtorek polski urzędnik poinformował, że w pomieszczeniu, w którym miało się odbyć posiedzenie polskiego rządu, znaleziono urządzenia do debugowania. Inny urzędnik powiedział później, że sprzęt był częścią starego systemu nagłaśniającego w budynku, ale incydent uwydatnił obawy Polski, że Rosja wzmaga swoje działania przeciwko Zachodowi w obliczu wojny na sąsiedniej Ukrainie.

„Każdego dnia pojawiają się nowe informacje o różnych dziwnych wydarzeniach, bezpośrednio lub pośrednio związanych z agresywną obecnością rosyjskich i białoruskich służb w Europie” – powiedział Tusk.

Szmydt opuścił Polskę, a następnie zorganizował w poniedziałek konferencję prasową w stolicy Białorusi, Mińsku, gdzie poinformował, że został zmuszony do opuszczenia Polski ze względu na nieporozumienia z obecnymi władzami.

Ucieczka sędziego na Białoruś – autorytarny kraj sprzymierzony z Rosją, w którym przebywa duża liczba więźniów politycznych – zszokował wielu Polaków.

Prounijny rząd Tuska objął władzę w grudniu, obiecując przywrócenie norm demokratycznych po ośmiu latach rządów prawicowej partii Prawo i Sprawiedliwość, która dokonała także reformy sądownictwa. UE stwierdziła, że ​​proces ten podważa demokratyczny podział władzy.

READ  Opublikuj kanał dystrybucji, który rozszerza się na Polskę

Szmydt, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, zyskał rozgłos w 2019 roku, kiedy wraz z żoną zaangażował się w internetową kampanię oszczerstw wobec sędziów krytycznych wobec zmian w sądownictwie wprowadzanych przez PiS.

Szmydt oświadczyła, że ​​podała się do dymisji, bo poczuła się nękana przez nowych urzędników. Oznajmił, że protestuje „przeciwko niesprawiedliwej i szkodliwej polityce władz RP wobec Republiki Białorusi i Federacji Rosyjskiej”.

Część przeciwników Tuska zarzuca mu próbę wmieszania w działania sędziego aktualnej opozycji politycznej.

Stanisław Żaryn, doradca prezydenta Andrzeja Dudy, przeciwnik rządu Duska, nazwał Szmydta „zdrajcą” w X, dodając, że dyskusja wokół niego „zamieniła się w grę kampanijną” o to, z jakim obozem politycznym powinien być związany.

„Koncentruję się na kwestiach bezpieczeństwa. Ten zdrajca to kolejny sygnał, że Polska jest na celowniku rosyjskich służb” – powiedział Żaryn, rzecznik służb bezpieczeństwa ostatniego rządu PiS.