WARSZAWA (Reuters) – Polska nałożyła sankcje na kolejnych 365 obywateli Białorusi w związku z uwięzieniem dziennikarza polskiego pochodzenia na Białorusi, poinformowało w poniedziałek MSW w związku z rosnącymi napięciami między Warszawą a Mińskiem.
Polska była ważną przystanią dla przeciwników autorytarnego prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki, a Warszawa stała się jednym z najzagorzalszych zwolenników Ukrainy od czasu inwazji na Ukrainę głównego sojusznika Mińska, Rosji.
Białoruski sąd w piątek utrzymał w mocy wcześniejszą decyzję skazującą dziennikarza Andreja Poxoputa na osiem lat więzienia.
Poczobut trafił do aresztu pod zarzutem promowania działań na szkodę bezpieczeństwa narodowego Białorusi, próby rehabilitacji nazizmu i podżegania do nienawiści etnicznej – poinformowała w lutym „Gazeta Wyborcza”. Polska twierdzi, że stawiane mu zarzuty są nieuzasadnione i motywowane politycznie.
„W związku z utrzymaniem w mocy surowego wyroku w sprawie Andrzeja Poksoputa i represjami władz białoruskich wobec przeciwników politycznych (Łukaszenki) Minister Spraw Wewnętrznych… podjął decyzję o wpisaniu 365 obywateli Białorusi na listę cudzoziemców przebywających w Polska. Terytorium jest niepożądane” – napisano w komunikacie resortu.
Zakazano ludziom wjazdu do unijnej strefy Schengen bez paszportów, a fundusze przetrzymywane w Polsce zostaną zamrożone, napisano.
Ministerstwo dodało, że na liście są posłowie, sędziowie, prokuratorzy i funkcjonariusze organów ścigania, a także osoby pracujące w państwowych mediach.
Zamrożone zostaną udziały finansowe dwudziestu spółek i 16 osób fizycznych, głównie związanych z kapitałem rosyjskim.
Białoruskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Mińsku nie było od razu dostępne do komentowania.
W piątek po orzeczeniu w sprawie Poczobuta na stronie polskiego rządu pojawił się projekt rozporządzenia zamykającego do odwołania wschodnią granicę Polski dla pojazdów ciężarowych zarejestrowanych na Białorusi i w Rosji.
Polska oskarża Białoruś o sztuczne wywołanie kryzysu migracyjnego na granicy poprzez sprowadzanie ludzi z Bliskiego Wschodu i Afryki i próby przepychania ich przez granicę. Mińsk odpiera zarzuty.
(Reportaż Alana Charlisha; montaż autorstwa Marka Heinricha)
Zastrzeżenie: Ten raport został wygenerowany automatycznie z serwisu informacyjnego Reuters. ThePrint nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
„Przyjazny praktyk podróży. Miłośnik jedzenia. Bezkompromisowy rozwiązywacz problemów. Komunikator”.
More Stories
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com
🇵🇱 Polska: Więcej Shanza i Sukces: ujawniono szczegóły Eurowizji Junior 2024