Polska wezwała Organizację Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) do kontynuowania ćwiczeń wojskowych w Europie Wschodniej w odpowiedzi na ćwiczenia rosyjsko-białoruskie. „Podczas rozmów naciskaliśmy na naszych członków NATO, aby prowadzili politykę przyjaznego szkolenia wojskowego” – powiedział dziennikarzom Pavel Solos Sputnik, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Prezydenta RP.
Powiedział, że Polska nie rozważy ograniczenia ćwiczeń wojskowych na swojej ziemi, dopóki nie będą kontynuowane rosyjskie operacje wojskowe. Tymczasem zastępca dowódcy białoruskich sił zbrojnych poinformował, że wojska będą uczestniczyć we wspólnych ćwiczeniach z wojskami rosyjskimi od 10 do 20 lutego.
Sztab Generalny Białoruskich Sił Zbrojnych poinformował w poniedziałek (17 stycznia), że przeprowadzi zaskakującą ocenę sił Państwa Związkowego i zdolności reagowania z Rosją. Pierwsza faza testów potrwa do 9 lutego, po czym oba kraje przeprowadzą wspólne ćwiczenia wojskowe od 10 do 20 lutego.
Według armii białoruskiej w tym czasie wojsko będzie ćwiczyć wzmocnienie części granicy państwowej. Na początku listopada zeszłego roku polski premier Mateusz Morawiecki wezwał państwa NATO do „wstania” do celu Rosji, jakim jest aneksja punktów i destabilizacja regionu.
Jeszcze nie jest za późno na działania przeciwko rosyjskiej koncentracji militarnej: premier RP
W rozmowie z BBC Moraviki powiedział, że ostatnie wydarzenia pokazały, że Kreml i jego zwolennicy chcą zmienić system geopolityczny i „zjednoczyć” UE.
Jako przykład podał koncentrację wojsk rosyjskich w pobliżu Ukrainy, gwałtowne wzrosty cen gazu oraz sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Polski premier stwierdził ponadto, że nie jest za późno na działanie. W ubiegłym roku Białoruś została oskarżona przez urzędników NATO i UE o uwikłanie w kryzys migracyjny na jej granicy z Polską.
NATO i Rosja nadal podkreślają wagę dialogu
Warto zauważyć, że rozmowy o bezpieczeństwie między Rosją a Radą NATO odbyły się 12 stycznia w Brukseli. Po spotkaniu Kreml powiedział podczas rozmów, że „nie osiągnięto większych postępów”. Pomimo co najmniej czterech godzin rozmów sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ostrzegł, że możliwość konfliktu zbrojnego w Europie jest „poważna” i że nie dojdzie do naruszenia podczas krytycznego dialogu między Moskwą a co najmniej 30 krajami NATO.
Tymczasem zarówno NATO, jak i Rosja podkreślały wagę toczących się dyskusji, zwłaszcza na temat kontroli zbrojeń i obecności wojskowej NATO w Europie Wschodniej.
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com