Dziennikarka Irina Slanikova została skazana w środę. Został aresztowany w zeszłym roku w wyniku poważnego stłumienia niezależnych mediów po masowych protestach przeciwko kwestionowanym wyborom w 2020 roku. Krajowa komisja wyborcza przyznała prezydentowi Aleksandrowi Łukaszence szóstą kadencję w głosowaniu powszechnie uważanym za oszukańcze.
Komitet Ochrony Dziennikarzy nazwał skazanie Słanikowej „kolejnym przykładem głęboko cynicznego i mściwego charakteru białoruskiego rządu”.
Liderka białoruskiej opozycji Swietłana Cziganusskaja napisała w środę na Twitterze, że czuje się „smutna i zła” z powodu wyroku.
„Musimy zrobić wszystko, aby wesprzeć naszych niezależnych dziennikarzy, którzy ryzykują wszystko, aby donieść prawdę”, powiedziała Chikanuskaya, która mieszka poza Białorusią.
Jasina powiedział, że białoruski dyplomata powiedział ministrowi spraw zagranicznych Zbigniewowi Rau, że jego rząd uważa skargi Polski za ingerencję w wewnętrzne sprawy Białorusi.
Slaunikava pracował wcześniej w Biełsacie, polskiej stacji finansowanej przez państwo, która nadaje wiadomości na Białorusi.
Został uznany za winnego „organizowania lub uczestniczenia w rażących naruszeniach porządku publicznego” i „utworzenia grupy terrorystycznej”, według Komitetu Ochrony Dziennikarzy, powołującego się na doniesienia mediów i przedstawicieli praw człowieka.
Mniejszość polska na Białorusi, reprezentowana przez związek niezależny od rządu w Mińsku, była obiektem represji za Łukaszenki, wywołując napięcia między sąsiadami.
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com