28 kwietnia, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Morawiecki krytykuje nowego konkurenta po krytyce ze strony USA – EURACTIV.com

Morawiecki krytykuje nowego konkurenta po krytyce ze strony USA – EURACTIV.com

Premier Mateusz Morawiecki skrytykował Michała Kołodziejczaka, lidera czołowej partii rolników, który w zeszłym tygodniu wstąpił do opozycyjnego ugrupowania wyborczego Koalicji Obywatelskiej (KO), nazywając go agentem lub idiotą po jego wypowiedziach na temat Stanów Zjednoczonych.

AgroUnia Kołodziejczaka postawiła rządzącą partię Prawo i Sprawiedliwość (PiS) w tarapatach z silną koalicją opozycji przed październikowymi wyborami, ponieważ PiS (EKR) i AgroUnia chcą pozyskać wiejskich wyborców. Sytuację komplikuje fakt, że Kołodziejczak, obecnie zagorzały krytyk PiS, przez krótki czas był członkiem obecnej partii rządzącej.

Po ogłoszeniu, że Kołodziejczak będzie kandydował z ramienia KO (EPP) w nadchodzących wyborach parlamentarnych, PiS zintensyfikował ataki na niego.

„W czasach komunistycznych nazywaliśmy takich ludzi głupcami lub agentami” – powiedział Morawiecki w nowym przesłaniu swojej partii. Lokalizacja telewizoraPrzedstawiający dziesięciolecia rządów komunistycznych

PiS próbował przedstawić Kołodziejczaka jako głupca lub sługę rosyjskich interesów – odnosząc się do starego oświadczenia, w którym Waszyngton obarczał odpowiedzialnością za konflikt między Polską a Rosją i wzywał wszystkich, by nie mieszali się do USA.

PiS nie podał kontekstu wypowiedzi, choć mogło to wynikać z embarga Moskwy na polskie produkty spożywcze, które znacząco wpłynęło na sytuację rolników, dla których Rosja była kluczowym rynkiem zbytu.

Kołodziejczak odpowiedział na atak Morawieckiego mówiąc, że premier obawia się przegranej z największą koalicją opozycji. Ale Polacy nie są głupi, on jest Tweetowane.

Aby wyjaśnić swoje stanowisko, opublikował także zdjęcie z ambasadorem USA w Polsce Markiem Brzezińskim i zaznaczył, że oświadczenie pochodzi sprzed pięciu lat, mówiąc, że dziś „nie ma wątpliwości” co do konieczności współpracy Polski z USA i UE. .

35-letni hodowca ziemniaków założył w 2018 roku ruch aktywistów rolniczych AgroUnia. Ruch szybko zasłynął z masowych protestów przeciwko polityce żywnościowej rządu.

W ostatnich miesiącach w związku z niepohamowanym napływem ukraińskiego zboża do Polski wybuchła nowa fala gniewu. AgroUnia zarzuciła rządowi zbyt długie ignorowanie problemu – problem, na który Kolodzijczak i jego koledzy działacze wskazywali latem 2022 roku.

READ  Powstanie skrajnej prawicy w Europie: przypadek Polski

„PiS rzucił się na rolników” – powiedział EURACTIV.pl na początku tego roku, dodając, że kwestia zboża była jedną z wielu, w których obozowi rządzącemu nie udało się wesprzeć sektora rolnego.

Wielu polityków opozycji obawia się przejścia Kołodzijczaka do KO, obawiając się, że jego współpraca z silnymi partnerami pozwoli mu jedynie wejść do parlamentu, a być może nawet na stanowisko ministra rolnictwa – partia AgroUnia raczej nie będzie kandydować w pojedynkę. Ciesząc się popularnością wśród rolników, cieszy się obecnie zaledwie 2% szerszego elektoratu.

Wielu zarzucało Kołodziejczakowi hipokryzję, zwracając uwagę, że jeszcze nie tak dawno był tak samo krytyczny wobec lidera KO Donalda Tuska, jak teraz wobec PiS. Sam Tusk, tłumacząc swoją decyzję o przyjęciu AgroUnii w KO, powołał się na porozumienie w „sprawach zasadniczych”.

Choć Kołodziejczak mówi, że wie, że wstąpienie na listę wyborczą Sojuszu Obywatelskiego jest decyzją „ryzykowną”, niektórzy eksperci uważają, że jego popularność wśród rolników może nie wzrosnąć. Media donosiły o działaczach AgroUnii palenie Flagi i kurtki noszą logo ruchu i nazywają Kołodzijczaka „Judaszem”.

Wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Prawie z 34% poparciePiS jest na dobrej drodze do trzeciej kadencji, podczas gdy KO zajmuje obecnie drugie miejsce z 27% głosów.

(Aleksandra Krzysztoszek | EURACTIV.pl)

Dowiedz się więcej z EURACTIV