14 listopada, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Kontrowersyjna łódź Intergender MMA kończy brutalną drugą rundę w TKO w Polsce

Kontrowersyjna międzypokoleniowa łódź MMA zakończyła się brutalnym zwycięstwem TKO nad męskim zawodnikiem.

W piątek wieczorem w Polsce, na imprezie MMA-VIP3, organizator Marcin Najman zorganizował dwie walki seksualne na karcie z napisem „Freakshow”.

W jednym meczu Piotr Mua Boy zmierzył się z Urszulą Siekacz, pseudonimem „Lisowski, ArmPowerGirl”.

Lisowski, który podczas meczu również nosił makijaż oczu, wygrał drugą rundę.

W materiale udostępnionym w mediach społecznościowych Lisovsky powiedział, że dwa wspólne powolne strajki przed zakończeniem udanego obniżenia poziomu w stylu judo.

Po obronie pół wierzchowca Lisovsky był w stanie zamienić się w pełnego wierzchowca i rozpętać zaporę ataków na swojego bazowego wroga.

Sędzia następnie przerwał mecz i przyznał zwycięstwo Lisowskiemu.

W innym meczu wystąpił Michał Przybyłowicz, znany również jako „Bolsky Ken” ze względu na jej wygląd plastikowej lalki Barbie, walczący z Victorią Domsalską.

Kiedy Tomalska nie potrafiła obronić się przed ciosami i zmusiła sędziego do wejścia i przerwania akcji, Prasipłowicz wygrał pierwszą rundę.

Decyzja o zaangażowaniu się w walki między dwiema płciami została ostro skrytykowana przez fanów, a niektórzy opisali to jako „festiwal wstydu”, a inni powiedzieli, że „brudno się go oglądać”.

Prowadzący Najman zmierzył się w meczu głównym z Ryszardem „Szczeną” Dąbrowskim i wygrał na początku pierwszej rundy.

W zeszłym roku Gregory Sistiakov, mężczyzna ważący ponad 500 funtów, został pokonany przez kobietę wagi muszej Tarina Mastiuk w pierwszej rundzie przez nokaut w Rosji.