Matka zaginionego na Teneryfie brytyjskiego nastolatka zwróciła się bezpośrednio do syna, gdy szósty dzień poszukiwań dobiegał końca.
Debbie Duncan, która od poniedziałku nie widziała swojego 19-letniego syna Jaya Slatera, powiedziała, że chce mu powiedzieć: „Po prostu potrzebujemy cię w domu”.
Zniknął po wzięciu udziału w festiwalu muzycznym na hiszpańskiej wyspie.
Pani Duncan powiedziała, że „nie może porzucić” syna z Oswaldtwistle w Lancashire, ale nie sypia i „w ogóle nie radzi sobie dobrze”.
- autor, Gemmę Sherlock
- Rola, wiadomości BBC
Wyspecjalizowane ekipy psów wyruszyły na poszukiwania pana Slatera po tym, jak zadzwonił do przyjaciela, mówiąc, że się zgubił i potrzebuje wody.
Hiszpańska policja nie skomentowała informacji, że Slatera widziano później tego samego dnia.
Poszukiwania górskie
Szóstego dnia poszukiwań policja, zespoły psów ratowniczych i strażacy zebrali się ponownie na górzystym terenie Parku Narodowego Rural de Teno, ostatniego znanego miejsca pobytu pana Slatera.
Policja w Lancashire podała w piątek, że zaoferowała funkcjonariuszom na wyspie wsparcie w wysiłkach na rzecz zlokalizowania pana Slatera, ale dodała, że ich odpowiednicy są „zadowoleni, że dysponują niezbędnymi zasobami”.
Przyjaciele i rodzina ucznia budowlanego powiedzieli, że wcześniej opuścił on grupę, z którą podróżował w turystycznej części Playa de las Americas, na południu wyspy.
Po wyjściu z festiwalu muzycznego NRG w nocnym klubie Papagayo wsiadł do samochodu z dwoma poznanymi mężczyznami, aby pojechać do parku narodowego w północno-zachodniej Teneryfie.
Administrator strony na Facebooku utworzonej w celu pomocy w odnalezieniu Slatera powiedział, że na jego konto na Instagramie zalogowała się osoba poniżej 19. roku życia.
Rachel Louise Harge powiedziała, że na stronie zbiórki zebrano ponad 26 000 funtów, które pomogą rodzinie i przyjaciołom pozostać na Teneryfie do czasu zakończenia poszukiwań.
Powiedziała, że ludzie, którzy „hakowali” konta rodziny Slatera w mediach społecznościowych, „byli chorzy na głowę”.
Policja w Lancashire poinformowała, że wyspecjalizowani funkcjonariusze w dalszym ciągu wspierają rodzinę pana Slatera.
Wielebny Matt Smith z Kościoła Metodystycznego na West Endzie w Oswaldtwistle powiedział, że niedzielne nabożeństwo będzie „szansą na zjednoczenie społeczności”.
„Będzie to normalne nabożeństwo, będziemy się modlić za Jaya i dać ludziom możliwość pozostawienia mu wiadomości i zapalenia świec” – powiedział.
„Nadal modlimy się za Jaya i pamiętamy o jego rodzinie w modlitwach”.
„Wróć do nas do domu”
Derryn Regan, właścicielka West End Fish and Chips w Oswaldtwistle, powiedziała, że społeczność była „w szoku” po zniknięciu pana Slatera, który był klientem.
„Każdy zna każdego, więc coś takiego wydarzyło się w naszym regionie zasmuca nas wszystkich” – dodała.
„Mam dwóch małych chłopców, więc gdyby jeden z nich zniknął, byłabym bardzo zdruzgotana, dlatego naprawdę współczuję mojej mamie”.
Pauline Staples, lat 63, kelnerka w restauracji Hare and Hounds, powiedziała, że pamięta pana Slatera jako młodego chłopca.
„Znam jego matkę, Debbie, bardzo dobrze i współczuję jej” – powiedziała.
„Nie mogę sobie wyobrazić bólu, przez który przechodzicie ty i reszta jego rodziny. To okropne. Po prostu wróć do nas do domu”.
W piątek zespoły poszukiwawcze systematycznie skanowały górską drogę i skupiały się na dolinie, zanim udały się do doliny we wsi Maska.
Zespoły psów patrolowały teren w pobliżu budynków gospodarczych przez większą część dnia, podczas gdy policja i funkcjonariusze górskiego pogotowia ratunkowego badali stromy teren za mieszkaniem, po którym rzekomo podróżował Slater.
Akcja starannie przeczesała martwe palmy pokrywające rzekę w dół wzgórza w pobliżu posiadłości.
Śledczy zabierają z okolicy worki ze śmieciami, aby znaleźć jakiekolwiek dowody.
Właścicielka mieszkania powiedziała reporterom, że widziała Slatera spacerującego ulicą przed jej domem, ale potem już go więcej nie widziała, określając sytuację jako „niepokojącą”.
Policja w Lancashire podała w oświadczeniu, że „złożyła ofertę wsparcia Gwardii Cywilnej w celu sprawdzenia, czy będzie ona potrzebować dodatkowych zasobów”.
Siły brytyjskie poinformowały, że hiszpańska policja potwierdziła, że „w tej chwili jest usatysfakcjonowana posiadaniem potrzebnych zasobów, ale oferta pozostaje otwarta i skontaktuje się z nami, jeśli sytuacja się zmieni”.
„W tym trudnym czasie nasze myśli pozostają z rodziną i przyjaciółmi Jaya” – dodała.
Pan Slater był na swoich pierwszych wakacjach bez rodziny i pojechał na festiwal z dwójką przyjaciół.
Lucy Low, która prawdopodobnie była ostatnią osobą, z którą rozmawiał, powiedziała, że podczas rozmowy telefonicznej powiedział jej, że spóźnił się na autobus i zdecydował się przejść 10-godzinną podróż do domu pieszo, ale zgubił się, potrzebował wody i miał telefon NA. % baterii.
Rural de Teno znajduje się około 40 minut jazdy od miejsca, w którym przebywał pan Slater i jego przyjaciele.
To odległy i dziki park narodowy, położony z dala od Los Cristianos i Playa de las Americas, kurortów wakacyjnych na południowym wybrzeżu wyspy.
Głębokie doliny i wysokie góry sprawiają, że park narodowy jest trudnym miejscem do nawigacji dla hiszpańskich zespołów badawczych.
Nocą wieś zamienia się w labirynt, ciemny i zagmatwany.
Rzecznik Biura ds. Spraw Zagranicznych, Wspólnoty Narodów i Rozwoju powiedział: „Wspieramy rodzinę Brytyjczyka, którego zaginięcie zgłoszono w Hiszpanii i jesteśmy w kontakcie z lokalnymi władzami”.
Co wiemy do tej pory
- Niedziela, 16 czerwca – Jay Slater i jego przyjaciele biorą udział w ostatnim dniu festiwalu muzycznego NRG w klubie nocnym Papagayo w popularnej turystycznej dzielnicy Playa de las Americas
- poniedziałek 17 czerwca – Między 03:00 a 06:00 GMT pan Slater wsiadł do samochodu z dwoma mężczyznami, których poznał podczas wakacji, i opuścił Playa de las Americas.
- 07:30 – Pan Slater publikuje zdjęcie na swoim koncie Snapchat, przedstawiające go przy wejściu do posiadłości i wskazujące lokalizację Parque Rural de Teno
- Między 08:30 a 09:00 – pan Slater dzwoni do swojego przyjaciela i mówi, że spóźnił się na autobus jadący na południe i próbuje odbyć 10-godzinną podróż
- Rozmowa została przerwana, a jego ostatnia lokalizacja telefoniczna wskazywała szlak w górskim Parku Narodowym Rural de Teno, popularnym wśród turystów.
- wtorek 18 czerwca – Pomimo przeszukania okolicy przez przyjaciół, nie pojawił się żaden ślad pana Slatera i nie wrócił on do swojego miejsca zamieszkania
- Lokalna policja i zespoły ratownictwa górskiego rozpoczęły poszukiwania, a jego matka i brat wsiedli do samolotu lecącego na Teneryfę
- Środa 19 czerwca – Hiszpańska Gwardia Cywilna kontynuuje poszukiwania przy użyciu dronów, psów i helikoptera, ale nie natrafiono na żaden ślad
- Poszukiwania zostały na krótko przeniesione do obszaru Los Cristianos na południu wyspy ze względu na możliwą obserwację, ale policja szybko „odrzuciła” rozkaz, co doprowadziło do przeniesienia poszukiwań z powrotem na pierwotny obszar.
- Czwartek, 20 czerwca – Straż Cywilna, pogotowie górskie, strażacy i ochotnicy wracają do sprzątania parku narodowego
- Piątek, 21 czerwca – Policja w Lancashire potwierdziła, że zaoferowała pomoc w poszukiwaniach, ale stwierdziła, że hiszpańska policja jest „zadowolona, że dysponuje niezbędnymi zasobami”.
Dodatkowe raporty Adama Durbina i Seana DaCosta
„Dumny organizator. Alkoholowy ninja. Kujon kulinarny. Typowy entuzjasta telewizji. Zapalony czytelnik. Fanatyk niezależnej muzyki”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Najnowsze zatonięcie jachtu Bayesiana: żona Mike’a Lyncha „nie chciała opuszczać łodzi bez rodziny”, podczas gdy załoga przechodzi dochodzenie
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy