GAZA, 30 października (Reuters) – Palestyńczycy w Gazie zgłosili w poniedziałek wczesnym rankiem ciężkie ataki powietrzne i artyleryjskie, gdy siły izraelskie wspierane przez czołgi wtargnęły do Strefy Gazy w ramach ofensywy lądowej, co wywołało częstsze wezwania międzynarodowe do ochrony ludności cywilnej.
Armia izraelska oświadczyła, że w ciągu ostatnich kilku dni uderzyła w ponad 600 celów bojowników, kontynuując rozszerzanie operacji lądowych w Strefie Gazy, gdzie palestyńska ludność cywilna pilnie potrzebuje paliwa, żywności i czystej wody, w miarę jak konflikt wkracza w czwarty tydzień.
Armia podała w oświadczeniu: „Siły armii izraelskiej zabiły dziesiątki terrorystów, którzy ukrywali się w budynkach i tunelach i próbowali zaatakować siły”.
Media palestyńskie podały, że izraelskie naloty uderzyły w obszary w pobliżu szpitali Al-Shifa i Al-Quds w Gazie oraz że palestyńscy bojownicy starli się z siłami izraelskimi w strefie przygranicznej na wschód od miasta Khan Yunis na południu.
Służby medyczne w Gazie podały, że co najmniej 20 Palestyńczyków zginęło, a kilkudziesięciu zostało rannych w ciągu nocy, gdy izraelskie siły lądowe przedostały się przez przybrzeżną enklawę z różnych kierunków.
Mieszkańcy twierdzą, że w nocy słyszeli strzały i eksplozje. Hamas i Islamski Dżihad oświadczyły, że ich członkowie brali udział w walkach z siłami izraelskimi w Gazie i w mieście Jenin na Zachodnim Brzegu.
Reuters nie był w stanie niezależnie potwierdzić tych doniesień.
Izrael opublikował zdjęcia czołgów bojowych na zachodnim wybrzeżu Strefy Gazy, wskazujące na możliwą próbę oblężenia głównego miasta Gazy dwa dni po zarządzeniu przez izraelski rząd rozszerzonych najazdów lądowych. Niektóre zdjęcia opublikowane w Internecie pokazywały także izraelskich żołnierzy machających izraelską flagą w głębi Gazy. Reutersowi nie udało się zweryfikować tych zdjęć.
Ogłoszona przez Izrael „druga faza” trzytygodniowej wojny przeciwko wspieranym przez Iran bojownikom Hamasu pozostała w dużej mierze poza zasięgiem wzroku, z żołnierzami poruszającymi się w ciemności, a Palestyńczykom odciętym od telekomunikacji.
W niedzielę wydawało się, że awarie połączeń telefonicznych i Internetu ustały, ale Paltel Communications stwierdził, że izraelskie naloty po raz kolejny doprowadziły do przerw w dostępie do Internetu i usług telefonicznych w częściach północnej części Gazy, gdzie znajdują się centra dowodzenia Hamasu.
Przerwa w dostawie prądu poważnie utrudniła akcję ratunkową dla ofiar izraelskiego bombardowania.
Do nalotów w pobliżu szpitali doszło po tym, jak w niedzielę Palestyński Czerwony Półksiężyc poinformował, że otrzymał ostrzeżenia od władz izraelskich, aby natychmiast ewakuować szpital w Jerozolimie, ponieważ schroniło się tam około 14 000 osób.
Izrael oskarżył Hamas o utworzenie centrów dowodzenia i innej infrastruktury wojskowej w szpitalach w Gazie, czemu ruch temu zaprzecza.
Około 50 000 osób znalazło również schronienie w szpitalu Al-Shifa – podali palestyńscy urzędnicy, dodając, że są zaniepokojeni izraelskim zagrożeniem dla obiektu.
Izrael wzmógł oblężenie i bombardowania Gazy od czasu, gdy bojownicy Hamasu zaatakowali Izrael 7 października. Władze izraelskie twierdzą, że aktywiści zabili około 1400 osób i wzięli co najmniej 239 zakładników.
Armia zintensyfikowała także działania przeciwko grupom islamistycznym na Zachodnim Brzegu, zabijając dziesiątki Palestyńczyków i aresztując setki.
Palestyńskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że izraelskie siły bezpieczeństwa zabiły cztery osoby podczas nalotu na miasto Jenin na okupowanym Zachodnim Brzegu w poniedziałek wczesnym rankiem.
Wzywa do pauzy
Eskalacja ataków zbiegła się w czasie z eskalacją międzynarodowych protestów na rzecz „humanitarnego rozejmu”, aby umożliwić napływ pomocy.
Poinformowane źródło poinformowało Reuters, że w niedzielę kontynuowano negocjacje, w których pośredniczył Katar, między Izraelem a Hamasem i obejmowały dyskusje na temat możliwego uwolnienia zakładników.
Źródło, które prosiło o zachowanie anonimowości, powiedziało, że Hamas chce pięciodniowego humanitarnego rozejmu dla izraelskich operacji, aby umożliwić przedostanie się pomocy i paliwa do oblężonej Strefy Gazy w zamian za uwolnienie wszystkich cywilnych zakładników przetrzymywanych przez ruch.
Rząd izraelski twierdzi, że ponad połowa zakładników przetrzymywanych przez Hamas posiada zagraniczne paszporty z 25 krajów, w tym 54 obywateli Tajlandii.
W poniedziałek Rada Bezpieczeństwa ONZ ma dokonać przeglądu sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy. W ciągu ostatnich dwóch tygodni licząca 15 członków organizacja cztery razy bezskutecznie głosowała nad projektami rezolucji mających na celu podjęcie działań w związku z wojną, ale w piątek Zgromadzenie Ogólne ONZ liczące 193 członków głosowało przeważającą większością głosów za wezwaniem do natychmiastowego humanitarnego rozejmu.
Prezydent USA Joe Biden podczas niedzielnej rozmowy telefonicznej wezwał izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, aby chronił ludność cywilną w Gazie oraz „natychmiast i znacznie zwiększył przepływ pomocy humanitarnej” – oznajmił Biały Dom.
Pułkownik Elad Goren z Biura Koordynacji Działań Rządu na Terytoriach, agencji izraelskiego Ministerstwa Obrony koordynującej działania z Palestyńczykami, powiedział, że Izrael zezwoli na znaczne zwiększenie pomocy dla Gazy w ciągu najbliższych kilku dni, a palestyńska ludność cywilna powinna udać się do „strefa humanitarna” na południu Strefy. Mały obszar.
Władze medyczne w Gazie, która liczy 2,3 miliona mieszkańców, podały w niedzielę, że zginęło 8005 osób, w tym 3324 nieletnich.
Biuro prasowe kierowanego przez Hamas rządu Gazy poinformowało, że od wybuchu konfliktu zginęło 116 ratowników medycznych i 35 dziennikarzy.
Reuters nie był w stanie niezależnie zweryfikować tych liczb.
Izrael zobowiązał się wyeliminować Hamas, a misję, którą opisuje jako wymagającą długotrwałych ataków naziemnych w mieście Gaza, wokół niego i pod nim, gdzie bojownicy mają rozległą sieć podziemnych bunkrów.
Istnieją również obawy, że wojna może rozprzestrzenić się na region, w tym na Liban, gdzie armia izraelska i wspierana przez Iran grupa Hezbollah wymieniają ogień.
Syryjska telewizja państwowa poinformowała w poniedziałek, że izraelskie naloty wycelowały w dwie pozycje armii w Daraa, powodując „pewne straty materialne”.
Konflikt wywołał masowe demonstracje na całym świecie poparcia dla Palestyńczyków. Kilka tysięcy osób zebrało się w niedzielę w Bejrucie, aby okazać solidarność ze Strefą Gazy.
Władze rosyjskie podały, że policja przejęła kontrolę nad lotniskiem w regionie Dagestanu z większością muzułmańską i aresztowała 60 osób po tym, jak w niedzielę setki antyizraelskich demonstrantów szturmowało lotnisko po przylocie samolotu z Izraela.
(Raporty Nidala al-Mughrabiego, Youmny Ihaba, Jamesa McKenziego, Dana Williamsa i Jonathana Landaya – Przygotowane przez Mahometa dla Biuletynu Arabskiego – Przygotowane przez Nidala al-Mughrabiego dla Biuletynu Arabskiego) Tekst: David Loder i Stephen Coates. Pod redakcją Clarence’a Fernandeza i Mirala Fahmy’ego
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Dumny organizator. Alkoholowy ninja. Kujon kulinarny. Typowy entuzjasta telewizji. Zapalony czytelnik. Fanatyk niezależnej muzyki”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Najnowsze zatonięcie jachtu Bayesiana: żona Mike’a Lyncha „nie chciała opuszczać łodzi bez rodziny”, podczas gdy załoga przechodzi dochodzenie
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy