Z drugiej strony klienci nie widzą tego w ten sposób. Wygodna dostawa. Zwykle jest to bardzo szybkie i, co być może najlepsze, można to zrobić za pośrednictwem aplikacji – bez konieczności rozmawiania z nikim.
Chociaż ograniczenia żywieniowe zostały złagodzone w większości miejsc, wskaźniki dostaw są teraz nadal wyższe niż przed Covid. Według Euromonitor International w 2019 r. dostawy stanowiły około 7% całej sprzedaży restauracji w USA. Po gwałtownym wzroście w 2020 r., według ubiegłorocznej prognozy Euromonitora ustabilizował się na poziomie około 9% w 2021 r. (dane firmy dotyczące gastronomii za 2021 r. nie zostały opublikowane).
Niezależnie od tego, czy restauratorom się to podoba, czy nie, dostawa jest tutaj na stałe.
Konsumenci są przyzwyczajeni do tego, że produkty dostarczane są do ich domów” – powiedział Joe Pollack, dyrektor zarządzający Technomic, firmy konsultingowej zajmującej się gastronomią. Teraz restauracje muszą „wymyślić, co należy zrobić, aby było to opłacalne”.
W przypadku restauracji przegląd dostawy oznacza nie tylko poprawę jej działania, ale także znalezienie sposobów na przekonanie klientów do wyboru dostawy lub wspólnego przejazdu.
Problem z dostawą
Podczas pandemii restauracje musiały przejść na model dostawy lub na wynos, aby przetrwać, powiedział Tom Bailey, starszy analityk żywności konsumenckiej w Rabobank.
„Niekoniecznie dokonali najskuteczniejszej modyfikacji” – zauważył Bailey.
W przypadku niektórych restauracji ekonomia dostawy po prostu się nie zgadza. Zewnętrzni dostawcy usług pobierają opłatę w wysokości do 30%. Restauracje, zwłaszcza niezależne, mają już niskie marże. Dla niektórych koszty dostawy mogą oznaczać pracę na minusie.
„Nasi zewnętrzni dostawcy usług dostawczych mieli za mało personelu w firmie Omicron, co wpłynęło na ich zdolność do zaspokojenia części naszych potrzeb dystrybucyjnych” — powiedział. „To wymagało od nas zwiększenia wykorzystania alternatywnych rozwiązań dostawczych, które są znacznie droższe w celu zaspokojenia silnego popytu klientów” – dodał. W końcu zakłócenia oznaczały „szybki wzrost” kosztów.
Wirtualne marki
Jednym ze sposobów sprostania wyzwaniu związanemu z dostawą jest oddzielenie obsługi od normalnej działalności restauracji, wykorzystując ją przede wszystkim do przyciągnięcia nowych klientów. Jest to szczególnie ważne w przypadku marek typu casual dining, takich jak Applebee’s i Chili’s, które są przeznaczone do serwowania gości głównie w swoich restauracjach.
Pandemia skłoniła te i inne sieci do wprowadzenia koncepcji wyłącznie online dostosowanych do dostawy.
Marki dostępne tylko online pozwalają restauracjom promować produkty, które dobrze się sprawdzają w dostawie, takie jak kanapki i skrzydełka, pomagając zmienić obsługę z obciążenia w przewagę konkurencyjną.
Te wirtualne marki „oferują naprawdę wyjątkowe możliwości odkrywania… miejskich i mniejszych prototypów zorientowanych na dostawy”, powiedział dyrektor generalny Brinker Wayman Roberts podczas rozmowy z analitykami w lutym.
W przypadku zwykłych restauracji typu fast food i fast foodów, które są już zaprojektowane tak, aby szybko wydostać ludzi z domu, najlepszą trasą może być skorzystanie z zachęt do przejazdu przez przejazd i ekspresowej dostawy.
Lepsza jazda i łatwiejszy do odbioru
W miarę jak zmieniają się nawyki klientów, restauracje przemyślają swoje schematy. Dla wielu oznacza to więcej jazdy.
Co widzieliśmy z Chipotlane [is]Dyrektor generalny firmy, Brian Nicholl, powiedział CNN Business w niedawnym wywiadzie przed otwarciem 3000 lokalizacji sieci. „Z ekonomicznego punktu widzenia najlepszą dla nas transakcją marży jest porządek na przyszłość, po którym przychodzi klient.”
Jeśli sieci nie są w stanie przekonać klientów do korzystania z metody ekspresowej płatności, mogą spróbować czegoś innego, na przykład niewielkiej nagrody za pominięcie dostawy.
Jeśli wszystko inne zawiedzie, firmy mogą zaobserwować naturalny spadek dostaw wraz ze wzrostem cen usług.
wyższe ceny
Aby dostawa była bardziej opłacalna, firmy zwiększały ją.
W wielu restauracjach Paulak powiedział: „ceny menu są wyższe w przypadku dostawy niż… gdy ktoś idzie do restauracji”.
Firmy podnoszą ceny na wszystko, od produktów z menu po towary konsumpcyjne, i twierdzą, że na razie klienci wciąż utknęli. Ale to nie będzie trwać wiecznie.
„Kawioholik. Fanatyk alkoholu na całe życie. Typowy ekspert podróży. Skłonny do napadów apatii. Internetowy pionier”.
More Stories
JPMorgan oczekuje, że Fed obniży w tym roku referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych
Akcje giganta chipów sztucznej inteligencji Nvidia spadły pomimo rekordowej sprzedaży wynoszącej 30 miliardów dolarów
Stowarzyszenie Graczy NFL pozywa DraftKings na kwotę około 65 milionów dolarów