29 marca, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Czy potrafisz dostrzec ukrytą stację kosmiczną na tym zdjęciu słońca?

Czy potrafisz dostrzec ukrytą stację kosmiczną na tym zdjęciu słońca?

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna orbituje 250 mil nad Ziemią.
NASA

Słońce jest ogromne, burzliwe i niewytłumaczalnie gwałtowne. Wystrzeliwuje wysokoenergetyczne promieniowanie w przestrzeń kosmiczną, z którego część uderza w Międzynarodową Stację Kosmiczną w rakietach wokół Ziemi.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna okrąża naszą planetę 16 razy dziennie. Z odpowiednim teleskopem, z właściwej lokalizacji, możesz zobaczyć, jak przelatuje nad twoją głową. Przez kilka cennych milisekund laboratorium kosmiczne, w którym pracują astronauci, od czasu do czasu szybuje nad tarczą Słońca.

Fotograf Andrew McCarthy’ego Niedawno uchwycił ten przełomowy moment na oszałamiającym zdjęciu, którego skomponowanie zajęło 12 godzin, uchwycił trzy teleskopy i dwa rozbite klatki po drodze. Może wyglądać jak pojedynczy obraz, ale w rzeczywistości jest to mozaika tysięcy obrazów.

Czy potrafisz zidentyfikować stację kosmiczną na tym zdjęciu?

Stacja kosmiczna przecina słońce, jak widać z Arizony.
Andrew McCarthy’ego

Oto podpowiedź: stacja kosmiczna znajduje się obok plamy słonecznej – obszaru powierzchni Słońca, który wydaje się ciemny, ponieważ jest chłodniejszy niż otaczający go obszar.

„Jest prawie zagubiony w plamach słonecznych” – powiedział McCarthy Insiderowi.

Wydaje się, że stacja znajduje się na powierzchni Słońca, ale to tylko dlatego, że jest daleko od nas: 250 mil nad Ziemią.

Nadal tego nie widzisz? Dorośnijmy trochę.

Stacja kosmiczna znajduje się w pobliżu tej plamy słonecznej.
Andrew McCarthy’ego

Ona tu jest:

Jest stacja kosmiczna!
Andrew McCarthy’ego

Stacja kosmiczna jest tylko skromną sylwetką na tle szalejącej plazmy Słońca.

Gdy Słońce staje się bardziej aktywne, ten przegrzany materiał jest wielokrotnie wyrzucany w przestrzeń kosmiczną, czasem w kierunku Ziemi, w erupcjach wulkanicznych zwanych rozbłyskami słonecznymi lub koronalnymi wyrzutami masy.

W marcu rozbłyski słoneczne powodujące zorzę polarną, znaną również jako zorza polarna, pojawiły się bezprecedensowo aż do Phoenix w Arizonie. Ale mogą również zakłócać sieci energetyczne, blokować sygnały radiowe, wypychać satelity z orbity, dezorientować Globalny System Pozycjonowania (GPS), a nawet uszkadzać technologię na stacji kosmicznej.

READ  Specjalna misja lądowania na Marsie ma na celu pokonanie SpaceX

McCarthy nie miał problemów technicznych z rozbłyskami słonecznymi, ale miał własne problemy z zrobieniem tego zdjęcia. Wymagało to równowagi między doskonałym wyczuciem czasu, precyzyjną fizyką i dużą wytrwałością.

Utknęli na pustyni w pogoni za stacją kosmiczną

Stacja kosmiczna często przelatuje między Ziemią a Słońcem, ale aby uzyskać dobre zdjęcie, McCarthy potrzebował, aby znajdowała się bezpośrednio na niebie.

„W przeciwnym razie stacja kosmiczna byłaby niżej na horyzoncie i mniejsza” – powiedział.

Zanotował dokładne daty i godziny, kiedy będzie przejeżdżał przez pustynię w Arizonie, jakieś dwie godziny drogi od domu. Przy pierwszej okazji załadował do samochodu setki kilogramów sprzętu i pojechał dokładnie w to miejsce, które sobie wyliczył. Rozstawił swoje teleskopy. Niebo było czyste. Był gotowy do zrobienia zdjęcia.

W momencie, gdy stacja kosmiczna przecięła — mniej niż pół sekundy, kiedy przecięła słońce — obok przeleciała samotna chmura i przesłoniła widok.

McCarthy spróbował jeszcze raz innego dnia. Po drodze eksplodowała mu opona. Kolejna próba szturmu na stację kosmiczną i słońce nie powiodła się. Ale nie zniechęcił się.

Po drodze samochód McCarthy’ego przebił oponę.
Andrew McCarthy’ego

Wymienił oponę, żałując, że pozostałe opony nie wytrzymają trochę dłużej, i ruszył z powrotem na pustynię po następny crossover.

Stacja kosmiczna przecina Słońce jak szybko poruszająca się igła w stogu siana

Konfigurowanie McCarthy Telescope Multiplex, aby wykonać zdjęcie stacji kosmicznej przecinającej Słońce.
Andrew McCarthy’ego

McCarthy powiedział, że tego dnia było 100 stopni. Zaparkował samochód i rozstawił sprzęt na poboczu drogi. Pole widzenia teleskopu było małe, aby uzyskać wiele szczegółów, więc musiał zrobić setki małych zdjęć każdej części powierzchni Słońca. Ułożyłby je w stos i zszył w mozaikę, aby uzyskać ostateczny obraz.

„W jasnym świetle słonecznym patrzę na ekran tego laptopa i po prostu próbuję dostrzec, w nieco pozbawionym wyrazu słońcu, gdzie powinienem skierować swój teleskop” – powiedział McCarthy.

READ  Wewnętrzny rdzeń Ziemi: najnowsza tajemnica zmieniająca ewolucję

Użyj plam słonecznych jako wizualnych wskazówek, wiedząc, że stacja kosmiczna przeleci przed nimi.

„Wykreśliłem swoją pozycję na ziemi w oparciu o miejsce [International Space Station] Powiedział: „Tak długo, jak będę miał tę plamę słoneczną w moim polu widzenia, dostanę też Międzynarodową Stację Kosmiczną”.

W tle McCarthy chciał uchwycić ognisty dramat chromosfery Słońca, cienkiej warstwy plazmy między jego widoczną powierzchnią (fotosferą) a najbardziej zewnętrzną warstwą jego atmosfery (koroną). W tej warstwie temperatura słonecznej plazmy osiąga ponad 10 000 stopni Fahrenheita – tak gorąco, że wodór emituje czerwonawe światło. NASA. To jest światło chromosfery, które McCarthy chciał uchwycić.

McCarthy powiedział, że na obrazach chromosfery słońce wygląda jak „włochata kula” z powodu całego ruchu plazmy.

Ale stacja kosmiczna pojawia się w świetle widzialnym. Dlatego McCarthy potrzebował trzech teleskopów. Jeden z nich wychwycił emisje „wodoru alfa” z chromosfery. Pozostałe dwa uchwyciły światło optyczne o rozdzielczości stacji kosmicznej, jej cienista sylwetka wyróżniała się na tle jednolitego światła zewnętrznej atmosfery Słońca.

Jego teleskopy wykonywały około 230 zdjęć na sekundę.

„Gdybym nie strzelał z bardzo dużą szybkością, właściwie całkowicie bym to przegapił” – powiedział McCarthy.

Zrobił jednak dziesiątki nieprzetworzonych zdjęć fotosfery stacji kosmicznej, takich jak to poniżej, aby móc je ułożyć w stos, aby uzyskać jak najczystsze ujęcie dużego satelity.

Jedno ze zdjęć wykonanych przez McCarthy’ego w świetle widzialnym, przedstawiające stację kosmiczną przechodzącą w pobliżu plamy słonecznej.
Andrew McCarthy’ego

W międzyczasie Alpha Hydrogen Telescope wykonał dziesiątki tysięcy zbliżeń powierzchni Słońca, zszywając je jak kołdrę.

Kiedy McCarthy wracał z pustyni, wybuchła kolejna opona. Tym razem po powrocie do domu wymienił trzy stare opony.

– Na szczęście nie stało się to po drodze – powiedział. – Przynajmniej tym razem trafiłem.

READ  Pierwsza w historii kompletna mapa mózgu prawdziwie czarującego robaka: ScienceAlert

Chociaż fajnie jest patrzeć na stację kosmiczną na tym zdjęciu, McCarthy nie lubi tego, jak jest mieszana.

McCarthy powiedział: „Z punktu widzenia kompozycji, myślę, że jako artysta mogę lepiej ująć to ostatnie ujęcie. Więc pójdę po kolejne i myślę, że będzie jeszcze lepsze”.