30 kwietnia, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Blinken spotyka bin Salmana, gdy Izrael planuje inwazję na Gazę: aktualizacje na żywo o wojnie Hamasu

Blinken spotyka bin Salmana, gdy Izrael planuje inwazję na Gazę: aktualizacje na żywo o wojnie Hamasu

W Micah Temple w Waszyngtonie nowy prezes synagogi przygotowywał się w sobotę do wypełnienia obowiązku informowania zgromadzonych o rutynowych sprawach, kiedy zatrzymał się i wziął oddech, najwyraźniej chłonąc powagę chwili. Potem przemówił.

„To tylko reklamy i zaczynam się wzruszać” – powiedział Brent Goldfarb, zanim się złapał.

Dla wielu amerykańskich Żydów, którzy tego dnia uczestniczyli w nabożeństwie, było wiele emocji do przepracowania. Przerażenie, smutek, złość i bunt. Strach o bliskich, o życie niewinnych ludzi uwięzionych w środku, o przyszłość. Ciężar tego wszystkiego wydawał się przytłaczający.

Zatem bycie razem, niezależnie od ich indywidualnych przekonań, przyniosło im pewną dozę pocieszenia.

„Musiałem wyjść z domu i być z moją społecznością” – powiedział. Isabel Hochman, lat 23, która w sobotę rano uczestniczyła we mszy szabatowej w kongregacji Rodeph Sholom na Manhattanie.

„Widziałam, jak Żydzi na całym świecie jednoczą się. Nasza społeczność jest podzielona, ​​ale zebraliśmy się wszyscy w zeszłym tygodniu” – powiedziała pani Hochman. „Mówię to jako ktoś, kto nie ma palestyńskiej rodziny ani przyjaciół. Wiem, że ich społeczność również cierpi”.

Kiedy izraelscy przywódcy spędzili sobotę przygotowując się do inwazji na Gazę, Żydzi w kilku synagogach w Stanach Zjednoczonych stanęli w obliczu skali dotychczasowych całkowitych zniszczeń.

W kongregacji Rodeph Shalom, synagodze reformowanej w Filadelfii, rabin Eli Friedman prowadził studium Sabatu Tory. Omówił historię Kaina i Abla oraz znaczenie bycia „stróżem swego brata” w czasie, gdy tysiące ludzi traciło życie niewinnych ludzi – zarówno Izraelczyków, jak i Palestyńczyków.

Powiedział: „Izrael ma prawo do obrony w 100 procentach”. Następnie dodał: „Ponosimy odpowiedzialność wobec niewinnych mieszkańców Gazy”.

Rabin Eli Friedman (w środku) prowadzi w sobotę nai micwę w kongregacji Rodeph Shalom w Filadelfii.kredyt…Rachel Wiśniewski dla „The New York Times”.

Ruth Smith, która uczestniczyła w studium Tory, nalegała na pokojowe rozwiązanie. „Ile osób możemy zabić, aby czuć się bezpiecznie?” zapytała.

READ  Szef NATO ostrzega, że ​​Rosja najeżdża Ukrainę, ostrzega, że ​​wojna może trwać latami

Tydzień po wojnie smutek nasilił się, napisał rabin Sam Levin z Jewish Center of East Midwood w przygotowanych uwagach odczytanych wiernym w Synagodze Konserwatywnej na Brooklynie. Przestrzegał jednak przed uleganiem „pragnieniu zemsty” na Hamasie.

„To instynkt, który należy zmiażdżyć. Czym jeszcze się od nich różnimy?” – napisał.

Niektórzy przywódcy stwierdzili, że sama obecność wiernych w sobotę była oświadczeniem samym w sobie. W Micah Temple w Waszyngtonie rabin Hili Shir Slackman powiedział, że znaczenie tożsamości żydowskiej polega na tym, aby pokazać się, gdy się boisz, a może szczególnie wtedy, gdy się boisz. „Społeczność jest oporem” – powiedziała.

W Los Angeles rabin Nicole Guzik powiedziała wiernym w swojej konserwatywnej synagodze Temple Sinai, że gromadząc się, pokazali, że duch wspólnoty nie zostanie złamany, a pogrążeni w żałobie pokazali innym, że nie są sami.

„Słyszałem wasze krzyki, wasz gniew, wasze zmieszanie i wasz smutek” – powiedział rabin. „I zamiast ukrywać się pod kołdrą, pojawiłeś się.”

Ale ogólnie rzecz biorąc, powszechnym uczuciem wśród wielu było po prostu dość złożonej i często nieproporcjonalnej mieszanki uczuć.

Dla Alisy Avital (72 l.) nadmierne myślenie o wszystkim to za dużo. Jej stara przyjaciółka, Vivian Silver, to 74-letnia działaczka pokojowa i członkini kibucu Be’eri, prawdopodobnie wzięta jako zakładniczka przez bojowników Hamasu. Jak twierdzi pani Avital, członkini Centrum Żydowskiego w East Midwood, oboje należeli do założycieli innego kibucu w Izraelu w latach 70.

„Jest tak wiele emocji – szok, złość. To koszmar” – powiedziała. „Ciągle powtarzam to słowo. „To tylko koszmar”.

Peter Rabinowitz (63 l.) powiedział, że otoczenie jego wspólnoty w kongregacji Rodeph Sholom w Nowym Jorku pomogło złagodzić ból i zapewniło uzdrowienie.

„Mogę oddychać. Mogę płakać. Mogę się zastanawiać. Mogę spróbować pogodzić wszystko, co się dzieje” – powiedział po nabożeństwie. „Miło jest być tam dla siebie”.

READ  „Hiszpański Stonehenge” wyłania się z tamy dotkniętej suszą

Joela Wolframa W Filadelfii i Elizy Fawcett W Nowym Jorku współpracował z reportażami.