Dorastając w świecie krążącym wokół delikatnej żółtej gwiazdy, ludzkości łatwo jest zapomnieć o niesamowitym niszczycielskim potencjale potworów napędzanych energią termojądrową, które tlą się w sercu każdego układu planetarnego.
Gwiazdy mają zdolność niszczenia jałowych pobliskich planet lub wyzwalania niszczycielskich wybuchów promieniowania na bardziej odległe światy w postaci masowych wyrzutów koronalnych. Wiadomo, że w niektórych skrajnych przypadkach rozdzierają asteroidy i duże planety i całkowicie je pożerają.
Dowody na akt kosmicznego kanibalizmu zostały niedawno odkryte przez zespół astronomów korzystających z Bardzo Dużego Teleskopu Europejskiego Obserwatorium Południowego, który znalazł dowody na istnienie masywnej metalicznej blizny oznaczającej sygnaturę świetlną umierającej gwiazdy wielkości Ziemi, znanej jako biały karzeł.
Według autorów nowego badania opublikowanego w Listy do dzienników astrofizycznychMetaliczna masa prawdopodobnie reprezentuje pozostałości planety lub być może asteroidy o średnicy około 500 kilometrów, zanim została rozerwana przez niszczycielski wpływ grawitacyjny gwiazdy. Wahania siły sygnału metalicznego wskazują, że szczątki skaliste skupiają się w wybranych punktach powierzchni gwiazdy, co z kolei wskazuje, że pole magnetyczne gwiazdy odegrało główną rolę w procesie zasilania.
„Co zaskakujące, materia nie była równomiernie wymieszana na powierzchni gwiazdy, jak przewidywała teoria. Zamiast tego ta blizna to skoncentrowana plama materiału planetozymalnego, utrzymywana w miejscu przez to samo pole magnetyczne, które kierowało spadającymi fragmentami”. Profesor John Landstreet, współautor badania z Canada Western University oraz Armagh Observatory and Planetarium, powiedział. „Nigdy wcześniej nie widziano czegoś takiego”.
Jej gwiazda może również pożreć Ziemię, gdy wyczerpią się jej zapasy wodoru ze Słońca, które napędzają reakcję termojądrową zachodzącą w jej jądrze i rozpocznie się jej przemiana w czerwonego olbrzyma – proces, który ma rozpocząć się za około 5 miliardów lat. Lata czasu. W tym momencie pęcznieje do rozmiarów, które połkną wewnętrzne planety Układu Słonecznego, w tym Merkurego i Wenus.
Tymczasem astronomowie używają maszyn zwanych spektrometrami do wykrywania sygnatur świetlnych odległych gwiazd, aby odkryć skład tych gigantycznych gwiazd i naturę zużywanego przez nie materiału planetarnego. Jeśli chcesz uzyskać więcej wiadomości kosmicznych, przeczytaj o odkryciu najjaśniejszego obiektu we wszechświecie lub przeżyj kryzys egzystencjalny związany z powstawaniem spiralnym galaktyk, które niedawno odkryto w głębokiej przestrzeni kosmicznej.
Anthony jest niezależnym współpracownikiem, piszącym dla IGN o nowościach naukowych i grach wideo. Ma ponad ośmioletnie doświadczenie w zakresie przełomowych osiągnięć w wielu dziedzinach nauki i nie ma czasu, aby Cię oszukać. Śledź go na Twitterze @BeardConGamer
Źródło obrazu: ISO
„Kawioholik. Fanatyk alkoholu na całe życie. Typowy ekspert podróży. Skłonny do napadów apatii. Internetowy pionier”.
More Stories
Boeing może nie być w stanie obsługiwać pojazdu Starliner przed zniszczeniem stacji kosmicznej
Jak czarne dziury stały się tak duże i szybkie? Odpowiedź kryje się w ciemności
Studentka Uniwersytetu Północnej Karoliny zostanie najmłodszą kobietą, która przekroczy granice kosmosu na pokładzie Blue Origin