29 kwietnia, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

AJ Brown z Eagles przerywa milczenie, aby wyjaśnić frustrację i przeprosić kolegów z drużyny – NBC Sports Philadelphia

AJ Brown z Eagles przerywa milczenie, aby wyjaśnić frustrację i przeprosić kolegów z drużyny – NBC Sports Philadelphia

AJ Brown w środę po południu przebił się przez tłum reporterów zgromadzonych wokół jego szafki w kompleksie NovaCare i odsunął swoje krzesło.

„Julia!” – powiedział Brown. – OK, pozwól mi poczuć się komfortowo.

Wtedy naprawdę przerwał milczenie.

Ale zanim to zrobił, w środę rano Brown przeprosił w zespole.

„Przeprosiłem dzisiaj moich kolegów z drużyny, ponieważ nie powinni odpowiadać na moje pytania” – powiedział Brown. „Jestem mężczyzną. Mogę mówić za siebie”.

26-letnia gwiazda Eagles odrzuca prośby o wywiady od Bożego Narodzenia po meczu Giants. W środowym, około 13-minutowym wywiadzie Brown wyjaśnił między innymi swoje milczenie, swoją frustrację w czwartej kwarcie po niedzielnej porażce, dlaczego przeprosił kolegów z drużyny i swój związek z Nickiem Siriannim.

„Szczerze mówiąc, powodem, dla którego nie rozmawiałem z mediami po meczu, było to, że nie chciałem wyrazić się negatywnie” – powiedział Brown. „Naprawdę zacząłem myśleć, że przeżywamy trudny okres, więc osobiście osoba, którą znam, muszę wracać do pracy. Nic nie mogę na to poradzić. Tak jak powiedziałem po (Giants), jak dorastałem, gdybym nie miał nic miłego do powiedzenia, nie powiedziałbym nic.

„Nie mam zamiaru mieszać negatywów z negatywami, żebyście mogli napisać więcej negatywnych rzeczy. Wy też oglądaliście mecz, więc już to wiecie. Dlatego mówiłem, że nie mogę powiedzieć nic więcej. Nie jestem próbując sprawić, że „Jest gorzej niż jest. A poza tym wszystko, co robię, jeśli cokolwiek powiem, jeśli cokolwiek zrobię, nazywa się mnie potworem. Szczerze. I szczerze mówiąc, jest odwrotnie”.

Po nieudanej próbie zdobycia trzeciego i dziewiętnastego ekranu w czwartej kwarcie, po niedzielnej porażce z Cardinals 35:31, kamera FOX uchwyciła Browna kręcącego głową z frustracji.

Nie słuchając samego Browna, powstało wiele teorii na temat tej frustracji, z których wiele skupiało się na założeniu, że był zdenerwowany nawoływaniem do gry lub brakiem bramek, które widział w tej serii i w końcówkach meczu. W środę Brown przedstawił inne wyjaśnienie, mówiąc, że jest zdenerwowany faktem, że DeVonta Smith doznał kontuzji kostki podczas meczu. Brown powiedział, że wie, że niektórzy ludzie nie uwierzą w to wyjaśnienie, ale dodał też, że go to nie obchodzi.

READ  Ryan Tannehill mówi, że Will Levi's zdecyduje się na małe déjà vu

„Widziałem swoją frustrację na korcie” – powiedział Brown. „Nie chodziło o rozmowę o zabawie, nie chodziło o nic takiego. Chodziło o pobicie mojego faceta. Będziemy potrzebować, ja będę potrzebować Smitty'ego, aby ruszyć do przodu. Ale to wszystko. „

Brown nie rozumie, dlaczego podkreśla się jego frustrację. Powiedział, że każdy zawodnik w szatni był sfrustrowany. Zespół Eagles (11-5) przegrał cztery z pięciu ostatnich meczów i przeszedł od potencjalnego rozstawienia z numerem 1 do potencjalnego rozpoczęcia play-offów na wyjeździe jako zespół z dziką kartą.

To nie pierwszy raz, kiedy Brown poczuł się zniesławiony za sposób, w jaki wyraża swoje uczucia.

„Tylko dlatego, że kręcę głową? Czy okazuję emocje?” – powiedział Brown. „Widać, że wszyscy na boisku mają nieodpowiednią mowę ciała. Są sfrustrowani. Chciałem to jasno powiedzieć, bo nie chodzi tu o mnie. Wszyscy jesteśmy sfrustrowani. Chciałem to jasno powiedzieć”.

Brown chciał także wyjaśnić wszelkie rozmowy na temat niego i głównego trenera Nicka Sirianniego. Brown powiedział w środę, że on i główny trener mają silne relacje.

W ostatnich tygodniach Sirianni publicznie i prywatnie bronił Browna jako zawodnika i członka drużyny.

„Ludzie mówią, że kłócę się z Nickiem. Nie jestem zły na Nicka” – powiedział Brown. „Nie jestem zły na nikogo. Mamy świetne relacje. „Mam wiele szacunku dla Nicka, ponieważ wspiera nas, gdy przegrywamy”.

Brown również podał przykład. Według Browna Sirianni próbował kryć swoich zawodników, mówiąc, że wezwanie do gry pod koniec meczu w Seattle było spowodowane tym, że Orły próbowały wyprowadzić wślizg w defensywie. Brown powiedział, że tak nie było i że odbiorniki Orłów pracowali niezależnie nad grą. „Wyszedł nam na głupca” – powiedział Brown.

Brown nie lubi, gdy nazywa się ją diwą. W środę przyznał – podobnie jak w zeszłym sezonie – że zawsze chciał grać w piłkę nożną. Powiedział, że gdyby miał to 105 razy, to chciałby tego 106 razy.

READ  Oświadczenie Roberta Sarvera

Ale powiedział też, że nie żąda piłki nożnej podczas meczu, przyznając nawet żartobliwie, że Smith jest pod tym względem bardziej piszczący, ale nikt tego nie zauważa.

„Nie mówię nic podczas meczu. Nie proszę o piłkę” – powiedział Brown. „Ale jeśli odbiorca cokolwiek powie, zostanie okrzyknięty divą i chce piłkę. Może pociągnę moich kolegów do odpowiedzialności. Jakbyśmy odbyli te trudne rozmowy. Ale jeśli rozgrywający to zrobi, nikt nic nie powie. Ale jeśli odbiorca coś powie, to będzie koniec świata. Tak właśnie jest i nie mogę nad tym zapanować. Wiem, kim jestem i staram się wywierać presję na swoich kolegach z drużyny, ale nie zamierzam tego zmieniać i tak właśnie jest.

Jedyne, czego Brown nie zaprzeczył w środę, to to, że był sfrustrowany.

Oczywiście, że jest.

„Tak, ponieważ chcę wygrać. Chcę wygrać” – powiedział Brown. „I staram się zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby wygrać. Budzę się przed wschodem słońca i wracam do domu kilka godzin po zachodzie słońca. To jest nasze życie. Poświęcamy temu całe życie. Ale jest to dla nas niebezpieczne. „To wiąże się z frustracją”.

A czasami po prostu trzeba to z siebie wyrzucić.

Subskrybuj Eagle Eye, gdziekolwiek otrzymujesz podcasty:
Podcast Apple | Muzyka z Youtube | Spotify | szew | Sztuka19 | RSS | Obejrzyj na YouTube