24 listopada, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Polska wysyła do domu sześciu pływaków z Tokio

Polska wysyła do domu sześciu pływaków z Tokio

TOKIO – Sześciu polskich pływaków zostało odesłanych do domu z igrzysk olimpijskich w tym tygodniu po tym, jak krajowa federacja pływacka przybyła do Japonii z kilkoma zawodnikami.

Polska początkowo wybrała 23 pływaków na Igrzyska w Tokio, ale musiała zmienić swoją listę do 17 w oparciu o Światowe Zasady Kwalifikacji Pływackich. Ponieważ drużyna dotarła już do Japonii, zdyskwalifikowani pływacy – kiedy wyjechali i złożyli przysięgę olimpijską – musieli w niedzielę, zaledwie kilka dni przed ceremonią otwarcia, odlecieć do Warszawy.

Jedna z pływaczek, Alija Doors, wyraziła oburzenie porażką Post na Facebooku I zażądał rezygnacji kierownictwa federacji.

Doors, który przypłynął do Polski na Igrzyskach 2012 i 2016, powiedział: „Wyobraź sobie poświęcenie 5 lat swojego życia i dążenie do kolejnego startu w najważniejszym sportowym wydarzeniu. „Rezygnacja z życia osobistego i pracy jest jak poświęcenie rodziny”.

Jego frustracja nasiliła się, gdy dowiedział się, że „6 dni przed wielkim finałem twoje marzenia zostały odrzucone z powodu niekompetencji osób trzecich”.

W Wywiad Po powrocie do Warszawy powiedział, że on i jego towarzysze planują złożyć pozew i domagać się usunięcia funkcjonariuszy odpowiedzialnych za błąd. „Absolutne minimum to rezygnacja zarządu” – powiedział Doors. „Każda godność tego potrzebuje”.

Inni pływacy zostali zidentyfikowani jako Bartos Biszorovich, Alexandra Polańska, Mathews Sovanich, Dominika Kozakowska i John Holb w raportach informacyjnych i postach w mediach społecznościowych, że nie mogli konkurować.

Film udostępniony w mediach społecznościowych przez polskiego dziennikarza pokazał, że pływakom nakazano dzielenie domu i powrót oraz pożegnanie się z innymi członkami polskiej delegacji przed ich wyjazdem. Ostatni weekend.

W Długie oświadczenie Wyjaśniając pomyłkę, prezes Polskiego Związku Pływackiego Powell Slominsky przeprosił za pomyłkę, ale próbował poczynić pewne zarzuty wobec zasad kwalifikacji pływackich i Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

„Jestem głęboko zasmucony, zasmucony i zgorzkniały z powodu tej sytuacji” – powiedział Słomiński w oświadczeniu. „Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Rozumiem i uzasadniam reakcję pływaków, ich emocje, atak na Polski Związek Pływacki.”

READ  80. rocznica „Wielkiej Ucieczki” z oznaczonego nazistowskiego niemieckiego obozu jenieckiego w Polsce

Na Instagramie, Sovanik W porównaniu z koleją „Ludzie niekompetentni”, którzy przewodzą federacji pływackiej.

„Jestem tak zszokowany tym, co się stało, to dla mnie absurdalna sytuacja, nigdy nie powinno się to wydarzyć” – napisał. „Właściwie mam nadzieję, że w końcu wstanę z tego koszmaru!”