15 listopada, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

W Chinach lekarze mówią, że odradzają powoływanie się na COVID na aktach zgonu

W Chinach lekarze mówią, że odradzają powoływanie się na COVID na aktach zgonu

BEIJING (Reuters) – Podczas pracowitej zmiany u szczytu fali koronawirusa w Pekinie lekarz w prywatnym szpitalu zobaczył zawiadomienie wydrukowane na oddziale ratunkowym: Lekarze nie powinni „próbować” zapisywać niewydolności oddechowej koronawirusa na aktach zgonu.

Alternatywnie, jeśli zmarły cierpiał na chorobę współistniejącą, należy to określić jako główną przyczynę śmierci, zgodnie z zawiadomieniem, którego kopię zapoznał Reuters.

Jeśli lekarze uważają, że śmierć była spowodowana wyłącznie zapaleniem płuc wywołanym przez COVID-19, muszą poinformować o tym swoich przełożonych, którzy zorganizują dwupoziomowe „konsultacje ekspertów” przed potwierdzeniem zgonu z powodu COVID-19.

Sześciu lekarzy ze szpitali publicznych w Chinach powiedziało Reuterowi, że albo otrzymali podobne ustne instrukcje zniechęcające ich do przypisywania zgonów COVID-19, albo byli świadomi, że ich szpitale mają takie zasady.

Niektórzy krewni osób, które zmarły na COVID, twierdzą, że choroba nie pojawiła się na aktach zgonu, a niektórzy pacjenci zgłosili, że nie zostali poddani testom na obecność koronawirusa, mimo że przybyli z objawami ze strony układu oddechowego.

„Przestaliśmy kategoryzować zgony z powodu COVID od czasu ponownego otwarcia w grudniu” – powiedział lekarz w dużym szpitalu ogólnym w Szanghaju. „Nie ma sensu tego robić, ponieważ prawie wszyscy są pozytywni”.

Dyrektywy wywołały krytykę ze strony światowych ekspertów ds. zdrowia i Światowej Organizacji Zdrowia, że ​​Chiny drastycznie zaniżyły liczbę zgonów z powodu COVID-19 w miarę rozprzestrzeniania się koronawirusa w kraju, który w grudniu porzucił ścisły reżim „zero COVID”.

W sobotę urzędnicy poinformowali, że 60 000 osób z COVID-19 zmarło w szpitalach od czasu zmiany polityki Chin, co stanowi prawie dziesięciokrotny wzrost w porównaniu z wcześniej zgłoszonymi liczbami, ale wciąż poniżej oczekiwań międzynarodowych ekspertów, którzy powiedzieli, że Chiny mogą zobaczyć ponad milion zgonów związanych z COVID-19 W tym roku.

Chińskie Centrum Kontroli Chorób (CDC) i Narodowa Komisja Zdrowia (NHC) nie odpowiedziały natychmiast na prośby Reutera o komentarz.

READ  Aktualizacje na żywo: wyniki wyborów w Wielkiej Brytanii, zwycięstwo Partii Pracy i premier Rishi Sunak przyznaje się do porażki

Lekarze w tym artykule odmówili ujawnienia nazwisk, ponieważ nie wolno im rozmawiać z mediami.

Kilku z nich stwierdziło, że takie wytyczne pochodzą od „rządu”, chociaż żaden z nich nie wiedział z jakiego departamentu, co jest częstą sytuacją w Chinach przy publikowaniu politycznie drażliwych instrukcji.

Trzech innych lekarzy w szpitalach publicznych w różnych miastach powiedziało, że nie znają takiego rozporządzenia.

Jeden z nich, starszy lekarz w izbie przyjęć w prowincji Shandong, powiedział, że lekarze wystawiają akty zgonu na podstawie rzeczywistej przyczyny śmierci, ale „jak sklasyfikować” te zgony zależy od szpitali lub lokalnych urzędników.

wygląda nisko

Od początku epidemii, która po raz pierwszy pojawiła się trzy lata temu w centralnym mieście Wuhan, Chiny są pod ostrzałem za brak przejrzystości w kwestii wirusa – oskarżeniu, któremu wielokrotnie zaprzeczały.

Przed sobotą Chiny zgłaszały pięć lub mniej zgonów z powodu COVID-19 dziennie. Spośród prawie 60 000 zgonów związanych z COVID od 8 grudnia, które ogłoszono w sobotę od tego czasu, mniej niż 10% było spowodowanych niewydolnością oddechową spowodowaną COVID. Reszta była spowodowana połączeniem COVID i innych chorób, powiedział Jiao Yahui, szef Biura Zarządzania Medycznego w Narodowej Komisji Zdrowia.

Michael Baker, badacz zdrowia publicznego z nowozelandzkiego University of Otago, powiedział, że zaktualizowana liczba ofiar śmiertelnych nadal „wydaje się niska” w porównaniu z wysokim poziomem infekcji w Chinach.

„Większość krajów odkrywa, że ​​większość zgonów z powodu COVID jest bezpośrednim skutkiem infekcji, a nie połączenia COVID i innych chorób” – powiedział. „Z drugiej strony zgony zgłaszane w Chinach to głównie (90%) połączenie COVID i innych infekcji, co wskazuje również, że zgony bezpośrednio spowodowane infekcją COVID są w Chinach zaniżane”.

Nie jest jasne, czy nowe dane dokładnie odzwierciedlają faktyczne zgony, powiedział Yanzhong Huang, starszy specjalista ds.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleciła w poniedziałek, aby Chiny monitorowały nadmiar zgonów, aby uzyskać pełniejszy obraz wpływu gwałtownego wzrostu liczby zachorowań na COVID.

READ  Michael Mosley: W Grecji trwają poszukiwania zaginionego nadawcy

Nadwyżki zgonów występują, gdy liczba zgonów w danym okresie jest wyższa niż powinna być w stosunku do średnich historycznych.

Test się kończy

Siedem osób powiedziało Reuterowi, że koronawirus nie został wymieniony w aktach zgonu ich niedawno zmarłych krewnych, mimo że krewni albo uzyskali pozytywny wynik testu na obecność wirusa, albo mieli objawy podobne do COVID.

Media społecznościowe roiły się od podobnych doniesień.

Kiedy mieszkaniec Pekinu o nazwisku Yao przywiózł swoją 87-letnią ciotkę, która miała COVID, do dużego szpitala publicznego pod koniec zeszłego miesiąca z problemami z oddychaniem, powiedział Yao, lekarze nie pytali, czy ma wirusa i nie wspominali COVID.

„Szpital był pełen pacjentów w wieku 80 i 90 lat, a lekarze nie mieli czasu z nikim porozmawiać” – powiedział Yao, dodając, że wszyscy wydawali się mieć objawy podobne do koronawirusa.

Pacjenci, w tym jego ciotka, zostali dokładnie przebadani, mimo że nie mieli wirusa COVID, zanim powiedziano im, że mają zapalenie płuc. Ale w szpitalu powiedziano mu, że skończyły im się lekarstwa, więc mogą wrócić tylko do domu.

Wyzdrowiała dziesięć dni później.

Personel medyczny w szpitalach publicznych w kilku miastach w Chinach powiedział, że testy PCR, które w ramach „COVID zero” były prawie codziennym wymogiem dla dużej części populacji, są teraz prawie porzucone.

Dekoncentracja na testach może być najlepszym sposobem na maksymalizację zasobów, gdy szpitale są przeciążone, powiedział Reuterowi dwóch ekspertów.

Prawie wszyscy pacjenci z poważnymi problemami z oddychaniem będą mieli COVID, powiedział Ben Cowling, epidemiolog z University of Hong Kong: „Ponieważ istnieje tak poważny niedobór leków przeciwwirusowych, nie sądzę, aby testy laboratoryjne miały duże znaczenie w zarządzaniu przypadkami. ”

„bądź pewny siebie”

Tamtejszym lekarzom powiedziano, aby „uważali” na mówienie, że ktoś zmarł na COVID, powiedział starszy lekarz we wschodnim mieście Ningbo, ale jeśli chcą, będą musieli uzyskać zgodę.

READ  Stany Zjednoczone mówią, że Egipt otworzy przejście graniczne z Gazą

Powiedział, że żadna inna choroba nie wymaga wpisania takiego samego poziomu „ostrożności” na akcie zgonu.

Lekarz z dużego szpitala ogólnego w Szanghaju powiedział, że tygodniowe wskaźniki śmiertelności od ostatniej fali COVID były trzy lub cztery razy wyższe niż zwykle o tej porze roku. Powiedziała, że ​​większość z nich miała więcej niż jedną chorobę, ale koronawirus pogorszył ich stan.

„Na akcie zgonu wpisujemy jedną główną przyczynę zgonu i dwie lub trzy podrzędne przyczyny zgonu, więc w zasadzie ignorujemy COVID” – powiedziała.

„Nie ma innego wyjścia, jak tylko stosować się do zaleceń szpitali wydawanych przez rząd. Nie jestem ważna przy podejmowaniu decyzji” – powiedziała.

(Raport Martina Quinna Pollarda w Pekinie i Engina Thama w Szanghaju). Dodatkowe relacje Brendy Goh w Szanghaju oraz w redakcjach w Hongkongu, Szanghaju i Pekinie. Montaż przez Tony’ego Monroe i Jerry’ego Doyle’a

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.