Ze względu na najdalszy jak dotąd dystans ludzkości we wszechświecie, bezpieczeństwo dwóch statków kosmicznych Voyager jest dla wielu osób sprawą najwyższej wagi. Chociaż wiemy, że każda misja naukowa kiedyś się zakończy, niedawne przeżycie bliskie śmierci Voyagera 1 było dla wielu traumatycznym wydarzeniem. Obecnie wydaje się, że sytuacja mogła mniej więcej wrócić do normy, a wszystkie cztery pozostałe instrumenty naukowe znów działają i zwraca informacje.
Od czasu zakończenia głównej misji Voyagera 1 ponad 43 lata temu pięć jego instrumentów (w tym kamery) zostało wyłączonych, aby poradzić sobie z malejącymi rezerwami mocy, a dwa inne uległy awarii. Pozostały do dyspozycji istniejące magnetometry (MAG), przyrządy do pomiaru cząstek naładowanych (LECP) i promieni kosmicznych (CRS), a także podsystem fal plazmowych (PWS). Wszyscy wrócili teraz do pracy w oparciu o dane naukowe otrzymane po tym, jak zespół Voyagera potwierdził, że ponownie otrzymuje dane inżynieryjne.
Gdy Voyager 1 wrócił już do normy, należy wykonać pewne prace porządkowe: ponownie zsynchronizować czas na pokładzie, a także konserwację cyfrowego urządzenia rejestrującego. Dzięki temu ten czcigodny statek kosmiczny będzie w pełni przygotowany na obchody 47. rocznicy swojego istnienia jesienią tego roku.
Dziękuję za [Mark Stevens] Aby uzyskać poufne informacje.
„Kawioholik. Fanatyk alkoholu na całe życie. Typowy ekspert podróży. Skłonny do napadów apatii. Internetowy pionier”.
More Stories
Boeing może nie być w stanie obsługiwać pojazdu Starliner przed zniszczeniem stacji kosmicznej
Jak czarne dziury stały się tak duże i szybkie? Odpowiedź kryje się w ciemności
Studentka Uniwersytetu Północnej Karoliny zostanie najmłodszą kobietą, która przekroczy granice kosmosu na pokładzie Blue Origin