Rosja zareagowała gniewnie w piątek (17 marca) na decyzje Polski i Słowacji o przekazaniu Ukrainie myśliwców. Kreml powiedział, że myśliwce zostaną „zniszczone”.
„Dostarczenie tego sprzętu wojskowego – jak wielokrotnie powtarzaliśmy – nie zmienia wyniku specjalnej operacji wojskowej… Oczywiście cały ten sprzęt zostanie zniszczony” – powiedział dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Termin określający interwencję wojskową Moskwy.
Dostawy broni z Zachodu na Ukrainę rozgniewały Moskwę, która oskarża Zachód o próby przedłużania konfliktu. Rosja zaatakowała Ukrainę w lutym ubiegłego roku. Po trwałych zwycięstwach w pierwszych miesiącach wojny siły rosyjskie musiały wycofać się z dużych obszarów lądowych. Oprócz wysiłków sił ukraińskich, do wycofania się Rosji przyczyniła się pomoc zachodnia w postaci pomocy humanitarnej i broni.
Europejscy zwolennicy Ukrainy wstrzymali dostawy samolotów bojowych na Ukrainę, obawiając się eskalacji konfliktu. Ale teraz Słowacja i Polska zgodziły się na dostawę myśliwców na Ukrainę.
„Przekażemy Ukrainie 13 naszych myśliwców MiG-29” – powiedział w piątek dziennikarzom słowacki premier Eduard Heger, dodając, że Bratysława dostarczy Ukrainie również system obrony powietrznej Kup.
„Dostarczamy te MiG-y Ukrainie, aby mogła bronić się przed wieloma bombami spadającymi na domy cywilne, i to jest powód, dla którego ludzie umierają na Ukrainie” – powiedział Heger.
Polska poinformowała w czwartek, że Warszawa wyśle na Ukrainę cztery myśliwce MiG-29 produkcji radzieckiej „w najbliższych dniach”.
Ukraina od dawna poszukiwała myśliwców od zachodnich sojuszników, choć przede wszystkim nowoczesnych amerykańskich F-16.
(przy udziale agencji)
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com