Rosyjscy producenci zbóż chwalili się niedawno, że podwoili swoją wielkość ich eksport Wchodząc do UE w zeszłym roku, są na dobrej drodze do zebrania kolejnych rekordowych zbiorów.
Rosja też z tego korzysta Świetny eksport To spowodowało, że ceny w Unii Europejskiej osiągnęły najniższy poziom od 2020 r., co spowodowało obniżenie międzynarodowych cen zbóż. To sprawiło, że dla polskich rolników sprzedaż własnego zboża stała się mniej opłacalna. Zamiast jednak obwiniać Moskwę, zwrócili swój gniew na Kijów.
W każdym razie zakaz na rosyjskie towary – podobny do obecnego ukraińskiego zakazu nałożonego przez poprzedni polski rząd, ale utrzymany po objęciu urzędu przez Tuska w grudniu – w niczym nie poprawi ich sytuacji, gdyż ilości trafiające do Polski są tak niewielkie. Według Olibry z Credit Agricole rynek będzie sprawiał problemy.
„To bardzo krótkoterminowe rozwiązanie, które ugasza część pożaru, ale nie zapominajmy, jakie jest źródło tego pożaru” – powiedział, odnosząc się do inwazji Rosji na Ukrainę, która obnażyła poważną wrażliwość polskiego sektora rolnego. Konkurencja zagraniczna wynikająca z dziesięcioleci zaniedbań politycznych i braku reform strukturalnych.
Według Przemysława Błażejewskiego, brokera towarów rolnych w BST Brokers, zamiast protestujących kierować swoją złość na Ukrainę, Tusk i jego rząd dobrze by zrobili, gdyby zastosowali pragmatyczne rozwiązania, takie jak poprawa infrastruktury i zapewnienie rolnikom lepszych ofert.
„Leczymy tę sytuację, przyklejając kolejne plastry” – Błażejewski napisał W X (dawniej Twitter).
„Przyjazny praktyk podróży. Miłośnik jedzenia. Bezkompromisowy rozwiązywacz problemów. Komunikator”.
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com