W 2022 roku naukowcy wykryli dziwny sygnał pochodzący z najdalszego punktu we wszechświecie. Najpotężniejsza kosmiczna eksplozja, jaką kiedykolwiek zaobserwowano.
Teraz naukowcy twierdzą, że wiedzą, co było tego przyczyną: materia i antymateria zderzają się i w 99,9% ulegają wzajemnej anihilacji. Prędkość światła.
Kosmiczna eksplozja była rozbłyskiem promieniowania gamma (GRB), potężną eksplozją Światło promieni gamma Który zostaje uwolniony, gdy masywna gwiazda zapada się w… Czarna dziuraJak wynika z niedawnych badań, gdy powstały kosmiczny gigant pożera materię, część tej materii jest wyrzucana w kierunku przeciwnym do rosnącej czarnej dziury, tworząc potężne strumienie energii, które promieniują na zewnątrz umierającej gwiazdy. Oświadczenie NASA.
Kiedy rakiety te wycelują w Ziemię, mogą zostać wykryte przez satelity i statki kosmiczne.
Powiązany: Najjaśniejszy zarejestrowany rozbłysk gamma zakłóca górne warstwy atmosfery Ziemi
Najjaśniejszy w historii rozbłysk gamma – nazywany BOAT, ale oficjalnie nazwany GRB 221009A – został wykryty 9 października 2022 r. Wysłał wówczas w stronę naszej planety tak wiele promieni gamma, że nasycił wszystkie detektory na pokładzie statku kosmicznego krążącego wokół Ziemi, w tym NASA sondy. Kosmiczny Teleskop Promieni Gamma Fermiego.
W rezultacie detektory przestały działać w najbardziej intensywnej części eksplozji. Jednak po około pięciu minutach eksplozja ucichła i detektory ponownie zaczęły działać. Jak podaje oświadczenie, w tym momencie detektory wykryły niezwykły szczyt energii o wartości około 12 milionów elektronowoltów, który trwał około 40 sekund. Dla porownania, Widzialne światło Jego energia wynosi około 2 do 3 elektronowoltów.
„Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem ten sygnał, dostałem gęsiej skórki” – powiedział główny badacz Marii Edviga RavasioAstrofizyk z Uniwersytetu Radboud w Holandii i Obserwatorium Brera stwierdził w oświadczeniu, że naukowcy badają rozbłyski promieniowania gamma od 50 lat, ale po raz pierwszy odkryli taki sygnał z dużą pewnością.
Naukowcy twierdzą, że ten dziwny szczyt energii jest dowodem na to, że elektrony i ich partnerzy z antymaterii, zwani pozytonami, zderzają się ze sobą i niszczą się nawzajem. Kiedy te dwa typy cząstek niszczą się nawzajem, zazwyczaj uwalniają energię około pół miliona elektronowoltów. Chociaż jest to znacznie poniżej 12 milionów elektronowoltów, badacze mają wyjaśnienie: wykryte dżety przemieszczały się w stronę Ziemi z prędkością bliską prędkości światła, ściskając w ten sposób fale. To „przesunięcie w stronę błękitu” popycha falę w kierunku znacznie wyższych poziomów energii, które znajdują się na „bardziej niebieskim” końcu widma elektromagnetycznego.
„Szansa, że jest to po prostu fluktuacja hałasu, jest mniejsza niż jedna szansa na pół miliarda” – stwierdził współautor badania Umm Shahran SalafiAstrofizyk z Obserwatorium Brera Narodowego Instytutu Astrofizyki (INAF) w Mediolanie powiedział w oświadczeniu:
Wyniki te mogą rzucić światło na chaotyczne środowisko wewnątrz tych dżetów. Chociaż obserwujemy je od dziesięcioleci, naukowcy wciąż nie są w stanie zrozumieć wszystkich procesów zachodzących podczas ich powstawania.
Nowe odkrycia opisano w czwartek (25 lipca) w czasopiśmie Nauki.

„Kawioholik. Fanatyk alkoholu na całe życie. Typowy ekspert podróży. Skłonny do napadów apatii. Internetowy pionier”.

More Stories
Identyczne ślady dinozaurów odkryto na dwóch kontynentach
Studentka Uniwersytetu Północnej Karoliny zostanie najmłodszą kobietą, która przekroczy granice kosmosu na pokładzie Blue Origin
Boeing może nie być w stanie obsługiwać pojazdu Starliner przed zniszczeniem stacji kosmicznej