Po której stronie płotu Androida/iPhone'a upadasz? Chociaż recenzuję wiele telefonów i zazwyczaj noszę przy sobie po jednym z każdego rodzaju, moja karta SIM znajduje się obecnie w posiadaniu telefonu Pixel, a dokładniej Pixela 8 Pro. A przynajmniej ja to zrobiłem…
Chociaż testowałem iPhone'y w celu recenzji – ostatnio z recenzją iPhone'a 15 Plus i recenzją iPhone'a 15 Pro – poza zakresem recenzji, do użytku osobistego używam głównie telefonów z Androidem i robię to od lat. Podoba mi się elastyczność i możliwość dostosowania platformy oraz możliwość eliminowania niedociągnięć lub dostosowywania za pomocą aplikacji i narzędzi innych firm w sposób, który nie istnieje na iPhonie. Współpraca z szeroką gamą urządzeń/systemów operacyjnych – czy to iPhone’ów, iPadów, komputerów Mac, komputerów PC z systemem Windows czy innych telefonów i tabletów z Androidem – jest również niewątpliwie doskonała. Nawet zarządzanie plikami w systemie Android zapewnia większą kontrolę i wszechstronność (nie rób tego za mnie).
Często jednak ciekawi mnie, jak by to było, całym sercem żyć po drugiej stronie tego podziału. Czy mogę już teraz w pełni objąć się smartfonem Apple, czy też będę za bardzo tęsknił za Androidem? Jakie bariery mogę napotkać i odwrotnie, jakie aspekty korzystania z iPhone'a i iOS mogę preferować.
Oto, co odkryłem po tygodniu korzystania z iPhone'a.
Pierwsze wrażenia i ustawienie
Przeskok z najnowszego i najlepszego Pixela 8 Pro od Google do najskromniejszego członka najlepszych iPhone'ów Apple'a roku 2023 może wydawać się krokiem w dół. Jednak już po pierwszym wrażeniu można stwierdzić, że iPhone 15 sam w sobie wydaje się czymś wyjątkowym.
Jasne, nie ma tytanowej ramy znanej z rodzeństwa marki Pro, ale w porównaniu z Pixelem jego tył z matowego szkła i starannie zaokrąglony aluminiowy korpus wyglądają absolutnie premium, a pod pewnymi kątami nawet lepiej. Tolerancje są wąskie, korzystanie z przednich i tylnych szklanych obramowań sprawia przyjemność, a ja bardzo chciałem cieszyć się fizycznym suwakiem ostrzegawczym, ponieważ prawdopodobnie nie potrwa to długo na tym świecie – teraz, gdy przycisk akcji pojawił się w modelach Pro .
Fajnie też, że – w porównaniu z każdą poprzednią generacją iPhone’a – nie musiałem odłączać wszystkich kabli leżących obok łóżka, w torbie, w samochodzie i na biurku w pracy. Apple mogło nie być zadowolone z przejścia na USB-C w iPhone'ach z serii 15, ale jest to zdecydowanie korzyść dla konsumentów i może sprawić, że przejście na iPhone'a obecnym użytkownikom Androida będzie nieco łatwiejsze.
Pierwsza przeszkoda
Największą barierą, która powstrzymywała mnie przed korzystaniem z iPhone'a w przeszłości, był WhatsApp i po wielu badaniach wydaje się, że moje obawy dotyczące procesu przeniesienia są nadal bardzo realne. Choć przenoszenie czatów i multimediów z jednego telefonu z Androidem na drugi jest dość łatwe, warunki przejścia na iPhone'a — nawet w przypadku aplikacji Apple Move to iOS Google Play Store — są nieco bardziej szczegółowe. Powrót do Androida z iPhone'a jest wciąż trudniejszy, przynajmniej w moim przypadku.
WhatsApp można przenieść z Androida na Androida (lub iPhone'a na iPhone'a) w dowolnym momencie, przy czym oba telefony są w dowolnym stanie (o ile na urządzeniu odbierającym jest wystarczająca ilość miejsca). Sprawy stają się trudniejsze, gdy chcesz poruszać się po platformach w dowolnym kierunku; W obu przypadkach telefon odbierający nie mógł być jeszcze skonfigurowany.
Chociaż resetowanie iPhone'a, który już skonfigurowałem tak, aby móc korzystać z WhatsApp na iOS, było więcej niż wygodne, zdałem sobie sprawę, że powrót do Androida po zakończeniu tego doświadczenia będzie prawie niemożliwy, chyba że zechcę zresetować ustawienia Pixel, którego używałem od miesięcy. Oznaczało to ponowną weryfikację aplikacji bankowych, ponowną aktywację poszczególnych kart w Portfelu Google, utratę stanów zapisanych gier, konfiguracje inteligentnego domu, automatyzację i procedury, nie wspominając o konieczności zapewnienia bezpieczeństwa luźnych plików i multimediów. Była to ogromna niedogodność, jak na zaledwie tydzień testów po stronie iOS.
W związku z tym, choć iPhone był moim codziennym sterownikiem, korzystanie z WhatsApp pozostało wyłącznie na Androidzie — coś, co zmieni się dopiero, gdy możliwość przesyłania danych aplikacji do czatu między dwoma systemami operacyjnymi stanie się tak samo łatwa, jak między dwoma urządzeniami biegną dalej. Ten sam system operacyjny.
I operuj nim
Zanim tak naprawdę zabrałem iPhone'a w podróż, musiałem założyć na niego etui. Nie wyobrażam sobie ludzi, którzy lubią używać swoich smartfonów za ponad 800 dolarów bez etui; Zakładając, że zależy im na tym, żeby rzecz wyglądała ładnie. Apple mówi o trwałości iPhone'a i choć jego obudowa z certyfikatem IP może być wiodąca w swojej klasie, a jego ceramiczna osłona jest najtwardsza w historii, wiem, że ważne jest utrzymanie wspaniałego wykończenia, nad doskonaleniem którego projektanci Apple spędzili tyle czasu. podobnie jak w przypadku każdego drogiego telefonu z Androidem (w tym Pixel).
Zdejmowanie etui i korzystanie z telefonu bez zewnętrznej obudowy to luksus, który trzymam w domu; Meble są miękkie, a podłogi wyłożone wykładziną. W szerokim świecie jedno z najlepszych etui na iPhone'a 15 to moim zdaniem must-have.
Kiedy zadzwoniłem w sprawie WhatsApp i zacząłem ustalać status, zacząłem pobierać wszystkie inne główne aplikacje, na których polegałem i/lub z których korzystałem: aplikacje społecznościowe, moje ulubione programy pocztowe, aplikacje bankowe i usługi przesyłania strumieniowego. Chociaż różnica w dostępności i jakości popularnych aplikacji jest mniejsza niż kiedykolwiek, między systemami Android i iOS, aplikacje Apple nadal charakteryzują się pewnym stopniem dopracowania, którego często brakuje aplikacjom na Androida; Nawet jeśli sam App Store nadal cierpi z powodu stosunkowo powolnej nawigacji.
Oprócz wszystkich niezbędnych rzeczy wziąłem także Genshin Impact; Bo pomimo tego, że jestem skromniejszym członkiem linii iPhone’a 15, wiedziałem już, że standardowy model z 2023 roku sprosta zadaniu bezproblemowego uruchomienia gry; Coś, czego nie zawsze można powiedzieć o każdym podobnie zaprojektowanym konkurentu Androida.
To jedna z cech, które zawsze podobały mi się w iPhone'ach: nie ma znaczenia, który model z serii kupujesz co roku, zawsze masz gwarancję wysokiej wydajności, a nawet najskromniejszy sprzęt pokonuje niektóre z nich najbardziej konkurencyjne flagowce z Androidem w syntetycznych testach porównawczych.
Po stronie oprogramowania sytuacja jest odwrotna. Nadal jestem bardzo szczęśliwy, że te wszystkie lata temu pozostałem przy ekosystemie aplikacji Google i chmurze Apple; Przeniesienie wszystkich tych funkcji i danych na iPhone'a jest szybkie i łatwe. Gdyby było odwrotnie, iCloud i wiele aplikacji Apple nie istniałoby na Androidzie i, co frustrujące, właśnie tego chce Apple.
Następne dni
Kiedy już go uruchomiłem, uzyskałem znajome środowisko iOS, do którego przyzwyczaiłem się, odkąd recenzowałem iPhone'y. Ale tym razem były różnice, których normalnie bym nie zauważył.
Po pierwsze, miałem większą świadomość tego, jak aplikacje na iOS sprawdzają uprawnienia, zwłaszcza dostęp do lokalizacji. Na Androidzie, gdy udzielisz pozwolenia, aplikacja z radością użyje lokalizacji Twojego urządzenia lub mikrofonu – lub czegokolwiek, z czego może korzystać – bez pytania, a jeśli przestaniesz używać konkretnej aplikacji przez dłuższy czas, uprawnienia te zostaną cofnięte do czasu znowu im na to pozwalasz. Na iPhonie nawet wiele natywnych aplikacji Apple — takich jak Aparat i Pogoda — przy pierwszym otwarciu wyświetla monit „Użyj swojej lokalizacji”, ale w wyskakującym menu nie jest dostępna opcja „Zawsze”. Musisz więc zagłębić się w menu ustawień telefonu i poszukać go samodzielnie; Nie jest to najbardziej intuicyjne podejście i większość użytkowników prawdopodobnie nie będzie wiedziała, jak to sprawdzić, przez co będą musieli zmagać się z wyskakującymi okienkami uprawnień znacznie dłużej, niż to konieczne.
iOS lubi także przypominać Ci, z jakich aplikacji Apple korzystasz NIE używany (lub odinstalowany) podczas próby użycia funkcji w aplikacji, w której się znajdujesz. Na przykład niestandardowy alarm budzenia w aplikacji zegarka nie może działać bez zainstalowanej aplikacji Zdrowie… najwyraźniej. Natywne aplikacje Google na Androida są zaprojektowane w taki sposób, aby zapewnić łączność, ale nie tak przewrotną i pozornie niezbędną, jak ma to miejsce w iOS.
Niewykorzystany potencjał
Mimo wszystkich drobnych dziwactw, jakie rzuca iOS, jest to niezaprzeczalnie wspaniałe i spójne doświadczenie, ale przy jawnej znajomości i oczywistym lodowatym wyrafinowaniu iOS na Androidzie z pewnością wydaje się, że Apple mógłby z tym zrobić więcej. Na przykład Dynamic Island w iPhonie 15 jest jednym z najlepiej wykonanych przykładów współdziałania sprzętu i oprogramowania, a mimo to Apple zdecydował się nie opierać na jej wdrożeniu, mimo że firma uczyniła z niej dodatek na dużą skalę wraz z serią 15 .
Funkcje oparte na sztucznej inteligencji – zwłaszcza w Pixelu – są znacznie lepsze od tego, co jest możliwe w iPhonie, a interakcja z Asystentem Google i funkcjami takimi jak napisy na żywo znacznie przewyższają możliwości ich odpowiedników z systemem iOS.
Ponadto, chociaż wcześniej w tym artykule chwaliłem sprzęt Apple do smartfonów, grubość ramek ekranu, a także stała częstotliwość odświeżania 60 Hz komicznie odbiegają od normy w roku 2023, powstrzymując smartfony uważane za wysokiej klasy.
Kolejną rzeczą, w której sprzęt i oprogramowanie Apple wyróżnia się w każdym telefonie z Androidem, jest energooszczędność. W naszych testach seria iPhone'ów 15 jako całość pokonuje większość głównych alternatyw dla Androida o kilka godzin; Jeśli chodzi o czas wyświetlania ekranu na każde ładowanie. iPhone 15 był telefonem, który wytrzymał około dwóch dni w czasie, gdy z nim spędziłem, natomiast Pixel żyje od punktu ładowania do punktu ładowania, jeśli chcę uniknąć martwienia się o baterię.
Wniosek
iPhone 15 jest niezaprzeczalnym triumfem samym w sobie i chociaż Pixel 8 Pro oferuje jedno z najbardziej dopracowanych rozwiązań z Androidem w historii, nadal sprawia wrażenie nieco bardziej szorstkiego na krawędziach niż tańsza alternatywa Apple.
Jednak Android oferuje znacznie większą elastyczność niż iOS, a Google oferuje konkretną funkcjonalność, która podkreśla, jak daleko jest iPhone w obszarach takich jak sztuczna inteligencja i personalizacja.
Jeśli jesteś zadowolony z etykiet, iPhone oferuje użytkownikom najwyższej klasy wygodę użytkowania, doskonałą żywotność baterii, wydajność i poziom niezawodności, któremu urządzenia Pixel – i urządzenia z Androidem jako całość – z trudem dorównują. Jednak sposób działania Apple jest często przedstawiany jako jedyny, co jest tendencją kierunkową, która jest sprzeczna z podejściem Androida. Jeśli Apple nie ma rozwiązania problemu, oznacza to, że nie powinno go istnieć; Jeśli nie możesz znaleźć rozwiązania na telefonie z Androidem, nie szukałeś wystarczająco mocno, ktoś na pewno je znalazł.
A skoro już o tym mowa, czas ponownie włożyć kartę SIM do tego Pixela.
More Stories
Z pewnością wygląda na to, że PS5 Pro zostanie zaprezentowane w ciągu najbliższych kilku tygodni
Wycieki ujawniają nazwę i projekt rzekomego urządzenia PS5 Pro
Apple wprowadza usuwanie obiektów AI na zdjęciach wraz z najnowszą aktualizacją iOS