15 listopada, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Polski rząd ustala patriotyczne plany żywnościowe |  Biznes |  Wiadomości gospodarcze i finansowe z niemieckiej perspektywy |  D.W.

Polski rząd ustala patriotyczne plany żywnościowe | Biznes | Wiadomości gospodarcze i finansowe z niemieckiej perspektywy | D.W.

Pod koniec czerwca polski premier Matos Moravsky ogłosił coś, co nazwał „planem dla wsi” swojego rządu.

Stwierdzono, że „podniesie poziom bezpieczeństwa Polaków w trzech obszarach: bezpieczeństwo rodziny, bezpieczeństwo miejskie i wiejskie oraz bezpieczeństwo na zewnątrz”.

„Kupujmy polskie produkty!” Morawecki wyemitował 27 czerwca na spotkaniu z rolnikami na Śląsku w południowej Polsce. „Chcemy odtworzyć interwencję rządu w rolnictwie, która jest niezbędna dla stabilizacji cen” – dodał.

Plany te są częścią szerszego planu jego rządu „Poland Accord”, który ma ożywić polską gospodarkę poprzez wyższe wpływy z podatków i wyższe wydatki publiczne.

Projekty te zapowiadają integrację wielu firm z branży spożywczej, w której kluczową rolę odgrywa Krajowa Federacja Cukrowa (KSC).

KSC, z przychodami ok. 1,7 mld USD (90 390 mln; 40 440 mln), wybrało na swojego doradcę anglo-holenderską firmę księgową KPMG oraz Polski Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UKK). własne przedsiębiorstwa zajmujące się już zielenią i hodowlą zwierząt, a także obrotem artykułami rolno-spożywczymi.

Rząd planuje dołączyć do 48 firm w nowej grupie o nazwie National Food Holdings. Przejmie firmy z takich sektorów jak przetwórstwo owoców i warzyw oraz produkcja tytoniu.

Mówi się jednak, że w przyszłości rząd nie chce wchodzić na rynki zdominowane przez duże korporacje, w tym na rynki mleka i przetworów mlecznych czy mięsa.

W rozmowie z polskim portalem finansowo-biznesowym Money.bilu wiceminister stanu ds. aktywów Arthur Soban powiedział, że nowa grupa spożywcza może być zainteresowana wejściem na rynek detaliczny, np. poprzez przejęcie istniejących sieci handlowych. W ten sposób, jak twierdzą analitycy, właściciele lub właściciele małych sklepów wybiorą mniejsze regionalne sieci handlowe, które ze sobą współpracują.

Plan zakłada podniesienie dopłat do paliw i nadanie priorytetu rolnictwu ekologicznemu, tradycyjnemu i regionalnemu. Wprowadzone zostanie również znakowanie produktów wolnych od GMO.

Patriotyzm ekonomiczny

Plan jest jasny dzięki rządowej mantrze patriotyzmu gospodarczego. W kwietniu prezydent Andrzej Duda rozpoczął kampanię „kupuj emocjonalnie polskie produkty”, wzywając sklepikarzy do skupienia się na pochodzeniu produktów i priorytetyzacji polskich firm.

Jeszcze w tym samym miesiącu Ministerstwo Rolnictwa opublikowało czarną listę „niepatriotycznych” firm importujących produkty mleczne, „ograniczając tym samym sprzedaż polskim rolnikom”.

UOKiK podał, że prowadzi również śledztwo w sprawie portugalskiej Bytronki, jednej z największych sieci supermarketów w Polsce, w sprawie sprzedaży błędnie nazwanych towarów zagranicznych w Polsce.

Brak nacjonalizacji

Minister Arthur Sobhan dał jasno do zrozumienia, że ​​nie ma planu całkowitej nacjonalizacji sektora, ponieważ jest on „niepewny i niepotrzebny”.

„Ale sieć sklepów kontrolowanych przez rząd z pewnością spełni to, co robimy” – powiedział Money.bill 30 maja.

Wiceminister infrastruktury Marcin Horala w rozmowie z DVP TV powiedział, że pomysł inwestycyjny obejmuje spółkę rynkową, która będzie dostarczać produkty po uczciwej cenie dla rolników i po uczciwej cenie dla polskich sklepikarzy.

Horala dodał, że sklep „nie dominuje na rynku”. „Ale jeśli pojawi się na rynku, inne firmy muszą to naprawić [new] Zasady gry. Nie mogą podnieść ceny żywności dostarczanej konsumentom ”- powiedział.

Rolnicy pracują na swoich polach w okolicach Nouveau w Polsce

Zakażenie koronawirusem i susza sprawiają trudności polskim rolnikom

Mieszany odbiór

Projekt podlega konsultacjom społecznym i opinie są podzielone.

– Niewykluczone, że taka rezerwa powstanie w 2021 r. W maju UOKiK zatwierdził konsolidację ośmiu spółek rolno-spożywczych w jeden krajowy holding spożywczy – powiedziała Agnieszka Schoniszna DW z polskiej firmy badawczej BMR.

Zdaniem przeciwników tego pomysłu nacjonalizacja rolnictwa ograniczyłaby swobodę konkurencji.

„Niektórzy twierdzą, że lepszym rozwiązaniem niż przymusowe przedsiębiorstwo państwowe byłoby wspieranie tworzenia federalnej struktury polskich korporacji w sektorze rolno-spożywczym, tworzenia praw spółdzielczych przez rolników i ich wkładu własnościowego na wszystkich szczeblach”. .W.

READ  Polska zapewnia pomoc państwa dla górników

Wojciech Kruszowski, były szef sieci supermarketów Lewiatan, powiedział, że jest sceptycznie nastawiony do pomysłu. „Zdajemy sobie sprawę z tego, jak w przeszłości działały firmy państwowe” – powiedział. „Biznes potrzebuje elastyczności, a państwowa firma może być ociężała – nie może konkurować.”

Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD) również wyraziła wątpliwości co do Krajowej Rezerwy Żywności, argumentując, że wypełnia nakazane zadania poprzez posiadanie już działających na rynku sieci w związku ze współpracą z polskimi rolnikami i producentami,

Zwolennicy jej sprawy pracowali nad udostępnieniem w Internecie rzeczywistego zapisu tego oświadczenia. „W takich przypadkach krajowe gospodarstwo żywnościowe przyniosłoby efekt przeciwny do zamierzonego dla zachodniego kapitału” – podsumował Schonissena z BMR.