Proponowane zmiany legislacyjne zakazujące polskim mediom praw pozaeuropejskich rozzłościły krytyków, którzy twierdzą, że biorą na cel Discovery Inc., amerykańską firmę będącą właścicielem nadawcy telewizyjnego, która otwarcie krytykuje prawicowy rząd.
Zmiany zostały opublikowane późną środą na stronie polskiego parlamentu, który proponuje prawodawcom z rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość, która od przejęcia władzy w 2015 r. pracuje nad kontrolą mediów. Krytycy twierdzą, że partia przekształciła państwowego nadawcę DVB w swojego rzecznika i chce ograniczyć prawa medialne inwestorów zagranicznych.
Fakt, że wszystkie wiadomości nadawcy TVN obnażają nieprawidłowości i korupcję w rządzie kanału TVN 24 od dawna irytują Prawo i Sprawiedliwość.
Joachim Brudziński, wysoki rangą prawnik i członek Parlamentu Europejskiego, przekonywał, że dziennikarze TVN nie byli celem, często stając po stronie przeciwników rządu.
Premier Matos Moraveki w czwartek poparł nieoczekiwany projekt zmian, mówiąc, że zapobiegną one „organom zewnętrznym… wpływającym na debatę medialną, wpływającym na opinię publiczną… bez zgody polskiego regulatora”.
„Każdy poważny kraj powinien mieć takie narzędzia” – powiedział Moravsky.
Moraweki zdefiniował organy europejskie jako pochodzące spoza europejskiej strefy ekonomicznej, która obejmuje Unię Europejską, Norwegię, Islandię i Liechtenstein.
TVN odpowiedział oświadczeniem, mówiąc, że proponowane zmiany „miały nas uciszyć i pozbawić widzów ich prawa wyboru”.
„Pod fałszywym pretekstem walki z zagraniczną propagandą podejmowane są próby ograniczenia wolności mediów” – napisano w oświadczeniu TVN. „Nie poddamy się pod jakąkolwiek presją. Będziemy mogli działać w imieniu naszej publiczności”.
Proponowane zmiany pojawiają się, ponieważ Discovery Inc. czekało ponad rok na przedłużenie licencji DVN24, która wygasa 26 września. Discovery przejął nadawcę w 2018 roku od innego amerykańskiego koncernu medialnego Scripps Networks Interactive i zarządza TVN, choć w Polsce. TV Holding PV, zarejestrowana w Holandii.
Szef polskiego regulatora mediów Vitalt Kolodzhevsky potwierdził, że organ rozmawiał z TVN24 na temat swojej oferty i zasięgał opinii ekspertów, ale poparł interpretację prawa, zgodnie z którą inwestorzy pozaeuropejscy powinni mieć ponad 49% udziałów w polskich mediach firm.
Wiceminister infrastruktury Markin Horala Onet Rano powiedział portalowi informacyjnemu, że w proponowanych zmianach „nie chodziło o zamknięcie TVN”. Zasugerował, że obecny właściciel mógłby sprzedać część udziałów europejskiemu inwestorowi, gdyby chciał przedłużyć jego licencję.
Plan spotkał się z ostrą krytyką ze strony koalicjantów partii rządzącej, którzy twierdzą, że nie zostali wcześniej ostrzeżeni.
Opozycyjny deputowany Jonah Senis z Partii Lewicy napisał na Twitterze, że prawodawcy Prawa i Sprawiedliwości „złożyli projekt ustawy mającej na celu usunięcie TVN i TVN24 z polskiego rynku medialnego”. Nie wyraziliśmy na to żadnej zgody. ”
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com