Polska odnotowała największy w UE wzrost cen domów w ostatnim kwartale 2023 roku. Nowe dane Eurostatu wykazały, że wydatki wzrosły w kwartale o 13% w porównaniu z rokiem ubiegłym i o 4,8% w poprzednim kwartale. W całej UE ceny utrzymywały się na zasadniczo stałym poziomie.
Motorem wzrostów obserwowanych w Polsce w dalszym ciągu jest popularny program dopłat do kredytu hipotecznego dla osób kupujących kredyt hipoteczny po raz pierwszy, wprowadzony przez poprzedni rząd w zeszłym roku i obowiązujący do końca 2023 roku.
Choć niektóre dane sugerowały spowolnienie wzrostu na początku roku, w ostatnich tygodniach ceny zaczęły ponownie rosnąć, po tym jak nowy rząd, który doszedł do władzy w grudniu, ogłosił na początku tego miesiąca własną wersję programu dopłat do kredytów hipotecznych.
Roczny wzrost cen domów w Polsce na poziomie 13% w czwartym kwartale 2023 r. był odpowiednio drugim i trzecim co do wielkości, przed Bułgarią (10,1%) i Chorwacją (9,5%).
Na drugim końcu skali największe spadki cen odnotowały Luksemburg (-14,4%), Niemcy (7,1%) i Finlandia (-4,4%). W całej UE ceny wzrosły o 0,2%.
W ujęciu kwartalnym największy w UE wzrost wyniósł 4,8% w Polsce, a następnie w Chorwacji (3,4%) i Irlandii (3%).
W całej UE ceny spadły o 0,3% między trzecim a czwartym kwartałem, przy czym największe spadki we Francji (-2,7%), na Łotwie (-2,5%) i w Szwecji (-2,3%).
Drugi najszybszy wzrost cen domów w Polsce odnotowano już w trzecim kwartale 2023 roku, na poziomie 9,3%, kiedy po raz pierwszy wdrożono program dopłat do kredytów hipotecznych wprowadzony przez ówczesny rząd Prawa i Sprawiedliwości (PiS).
W ramach programu w lipcu liczba wniosków o kredyt hipoteczny wzrosła trzykrotnie w stosunku do roku poprzedniego. Po zakończeniu programu w grudniu napłynęła duża liczba wniosków.
Tymczasem w styczniu wartość kredytów hipotecznych przekroczyła 10 miliardów złotych (2,3 miliarda euro), co było pierwszym w historii wynikiem zamknięcia kwalifikujących się umów w ramach programu.
W styczniu wartość kredytów hipotecznych udzielonych w Polsce po raz pierwszy przekroczyła 10 miliardów złotych (2,3 miliarda euro) i była pięciokrotnie wyższa niż rok wcześniej, w związku z sfinalizowaniem ostatnich kredytów objętych dopłatą państwa dla osób kupujących nieruchomość po raz pierwszy . https://t.co/kLYYxGgHwa
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 28 lutego 2024 r
Ceny wzrosły w wyniku niedoboru mieszkań, a niektóre szacunki wskazują na niedobór 4 milionów mieszkań. Utrudnia to wejście na rynek młodym Polakom, z których prawie połowa mieszka z rodzicami, co jest jednym z najwyższych wskaźników w UE.
Jak podaje portal agregujący ceny Zametr, wraz z wygaśnięciem skutków planu w pierwszym kwartale 2024 r. ceny w niektórych polskich miastach zaczęły nieznacznie spadać. Jednak zaczęły ponownie rosnąć, gdy 8 kwietnia obecny rząd przedstawił plany własnego programu dotacji.
W tygodniu poprzedzającym premierę planowanego nowego programu dla kupujących po raz pierwszy, na rynku pierwotnym w Warszawie zanotowano niemal 80% spadek cen, o którym informuje portal. W ciągu następnego tygodnia cena ponad 90% ofert wzrosła.
Bezpieczniki w projekcie przepalone w starciu z psychologią. Równie dobrze jak w przypadku BK2%, sama zapowiedź Nowego projektu kredytowego na ceny Ofertowe. pic.twitter.com/o4Y4tJE9Wn
— zametr.pl (@zametr) 16 kwietnia 2024 r
Proponowany nowy program gwarantowałby, że oprocentowanie kredytów hipotecznych dla kupujących po raz pierwszy nie przekroczy 1,5%. Oprocentowanie może być niższe, jeśli w rodzinie są dzieci. Dla rodziny z co najmniej trójką dzieci oprocentowanie zostanie ustalone na poziomie 0%.
W poprzedniej wersji programu gwarantowane oprocentowanie dla wszystkich uczestników wynosiło 2%. W nowej wersji, podobnie jak w poprzedniej, rząd płaci różnicę pomiędzy rynkową stopą procentową a stopą gwarantowaną przez program.
Nowy program jest ograniczony do osób do 35 roku życia, ale nie ma górnej granicy wieku dla małżeństw. We wcześniejszej wersji programem mogły być objęte osoby do 40. roku życia
Wysokość kredytu mieszkaniowego nie jest ograniczona, ale subsydiowana jest tylko jego część, od 200 000 zł (46 220 euro) do 600 000 zł (138 670 euro) dla jednoosobowego gospodarstwa domowego składającego się z co najmniej pięciu osób.
Polacy kupili w zeszłym roku w Hiszpanii prawie 3 tys. nieruchomości mieszkalnych, co jest rekordową liczbą i wzrostem o 160% rok do roku.
Odwiedziliśmy Costa Blanca, żeby zobaczyć, co kryje się za tym trendem i jak postrzegana jest rosnąca polska obecność. https://t.co/FBoqmvyHe8
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 6 czerwca 2023 r
Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie moglibyśmy robić tego, co robimy.
Główny autor obrazu: Krzysztof Kowalik / Usuń rozpryski
Alicja Ptak jest starszą redaktorką i dziennikarką multimedialną w Notes from Poland. Wcześniej pracował w Reuters.
„Przyjazny praktyk podróży. Miłośnik jedzenia. Bezkompromisowy rozwiązywacz problemów. Komunikator”.
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com