WARSZAWA, 6 listopada (Reuters) – W poniedziałek polskie ciężarówki zablokowały drogi prowadzące do trzech przejść granicznych z Ukrainą w ramach protestu przeciwko bierności rządu po tym, jak wojna Rosji z Ukrainą kosztowała interesy zagranicznych rywali, podają urzędnicy.
Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę w lutym 2022 r. kierowcy ciężarówek z Ukrainy są zwolnieni z uzyskiwania pozwolenia na przekroczenie polskiej granicy, a polscy kierowcy ciężarówek twierdzą, że rosyjskie i białoruskie firmy zakładają polskie firmy.
Do ich żądań należy przywrócenie ograniczeń w liczbie wjeżdżających do Polski ciężarówek zarejestrowanych na Ukrainie oraz zakaz pracy firm transportowych z kapitałem spoza UE.
„Protestujemy w związku z zakłóceniami w transporcie drogowym dla polskich przewoźników… w związku z niekontrolowanym napływem firm białoruskich, rosyjskich i ukraińskich… w związku z zakłóceniami powodowanymi przez firmy z kapitałem wschodnim” – powiedział Karol Rychlik, właściciel firmy firma transportowa i prezes Trucker. Jak poinformowała agencja Reuters, stowarzyszenie zorganizowało demonstrację w pobliżu przejścia granicznego w Dorohusku.
Kierowcy ciężarówek porównali swoją sytuację do polskich rolników, którzy narzekali na zalew taniego importu ukraińskiego zboża i wywalczyli ustępstwa od rządu.
Nie udało się od razu uzyskać komentarza od rzecznika polskiego rządu.
Dane polskiej straży granicznej pokazują, że przez trzy dotknięte przejścia graniczne przejeżdża średnio kilkaset ciężarówek dziennie w każdym kierunku.
Protestujący oświadczyli, że wpuszczą jedną ciężarówkę na godzinę, ale zwolnią z blokady niektóre przesyłki, w tym sprzęt dla ukraińskiego wojska, pomoc humanitarną, towary lotne i sprzęt do transportu bydła.
„Uwaga, ruch z Polski został przerwany w związku ze strajkiem polskich przewoźników!” – oznajmił w telegramie ukraińska straż graniczna.
Według ukraińskiego Ministerstwa Infrastruktury przez osiem przejść miesięcznie granicę Polski przekracza 40–50 000 ciężarówek, czyli dwukrotnie więcej niż przed wojną. Większość towarów przewożona jest flotą transportową Ukrainy.
Mówi się, że Ukraina eksportuje przez Polskę więcej towarów niż przez wszystkie inne kraje sąsiadujące.
„Blokowanie dróg granicznych między Polską a Ukrainą to bolesny cios w plecy Ukrainy cierpiącej z powodu rosyjskiej agresji” – napisał Wasyl Swirich, ambasador Ukrainy w Warszawie, na portalu społecznościowym X.
(Raport: Karol Badohl w Warszawie i Pavel Polityuk w Kijowie; dodatkowe raporty: Alan Charlish; redakcja: Mark Potter
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Przyjazny praktyk podróży. Miłośnik jedzenia. Bezkompromisowy rozwiązywacz problemów. Komunikator”.
More Stories
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com
🇵🇱 Polska: Więcej Shanza i Sukces: ujawniono szczegóły Eurowizji Junior 2024