WARSZAWA: Kandydat na organ decyzyjny NBP skrytykował jego reakcję na rosnącą inflację, twierdząc, że podwyżka jest zbyt późna, a dalsze podwyżki są „nieuniknione”.
Ludwig Kodekki, który w zeszłym tygodniu zaproponował dołączenie do kontrolowanego przez opozycję 10-osobowego panelu Senatu, powiedział, że spodziewa się, że Rada Polityki Pieniężnej (RPC) podniesie w styczniu koszty finansowania zewnętrznego czwarty miesiąc z rzędu.
Powiedział Radiu TOK FM, że bank centralny „zasnął” w odpowiednim momencie, aby podnieść koszty kredytu. Dodał, że decyzja rządu o zmniejszeniu obciążenia inflacyjnego biednych Polaków, obniżeniu podatków i zwiększeniu rezerw gotówkowych była „dowodem niepowodzenia w walce z inflacją”.
„Te środki nie byłyby konieczne, gdyby wysiłki na rzecz walki z inflacją zostały podjęte wcześniej” – powiedział Kodeki. „Wszyscy ekonomiści w Polsce, lub prawie wszyscy, mówią, że przegapili właściwy moment”.
Jeśli zostanie zatwierdzony, Kodeki obejmie jedno z dwóch wolnych miejsc w RPP w przyszłym miesiącu po styczniowym posiedzeniu. Wcześniej pełnił funkcję wiceministra finansów i przedstawiciela Polski w Międzynarodowym Funduszu Walutowym.
Jego wypowiedzi potęgują chór krytyki, m.in. ze strony partii opozycyjnych, że bank centralny zbyt długo czekał z podwyżkami stóp procentowych. Zaczął podnosić koszty kredytu w październiku, kilka miesięcy później niż sąsiednie Czechy i Węgry. – Gubernator Bloomberg Adam Kłopiński mówi, że krytyka jest motywowana politycznie. Napisał w czwartek, że potrzebne są dalsze podwyżki, aby ograniczyć wysoką inflację, która utrzymuje się bardzo szybko od ponad dwóch dekad.
„Ponieważ gospodarka jest już” gorąca, „nie ma” oznak, że inflacja spadnie” – powiedział Kodekki. Bloomberg
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com