Paul Cattermole, członek brytyjskiej grupy S Club 7 na początku XXI wieku, zmarł w wieku 46 lat
LONDYN — Paul Cattermole, członek brytyjskiej grupy popowej S Club 7 na początku 2000 roku, zmarł zaledwie kilka tygodni po tym, jak zespół ogłosił trasę koncertową. Miał 46 lat.
„Z wielkim smutkiem ogłaszamy nieoczekiwaną śmierć naszego ukochanego syna i brata, Paula Cattermole’a” – powiedzieli w piątek członkowie zespołu i rodzina Cattermole.
Powiedzieli, że Cattermole został znaleziony w swoim domu w Dorset w południowo-zachodniej Anglii w czwartek i uznany za zmarłego później tego popołudnia.
Powiedzieli: „Chociaż przyczyna śmierci jest obecnie nieznana, policja Dorset potwierdziła, że nie było żadnych podejrzanych okoliczności”.
W oświadczeniu w mediach społecznościowych członkowie S Club 7 powiedzieli, że byli „naprawdę zszokowani odejściem naszego brata Paula. Nie ma słów, aby opisać głęboki smutek i stratę, którą wszyscy odczuwamy”.
„Mieliśmy wielkie szczęście, że był w naszym życiu i jesteśmy wdzięczni za wspaniałe wspomnienia, które mamy” – powiedział zespół.
Założony w 1998 roku przez Simona Fullera, potentata muzycznego stojącego za Spice Girls, S Club 7 – podobnie jak The Monkees – wystartował z programem telewizyjnym o grupie popowej, w której członkowie grali fabularyzowane wersje samych siebie.
S Club 7 miał szereg hitów w Wielkiej Brytanii, w tym „Don’t Stop Movin’”, klasyczny „Reach” i „Never Had a Dream Come True”, które znalazły się również w pierwszej dziesiątce hitów w USA.
W 2002 roku zespół dał koncert w Pałacu Buckingham z okazji 50. rocznicy wstąpienia na tron królowej Elżbiety II.
Cattermole opuścił zespół w tym samym roku. W lutym wszyscy oryginalni członkowie S Club 7 ogłosili trasę koncertową z okazji 25-lecia, która rozpocznie się w październiku.
More Stories
Cate Blanchett twierdzi, że we współczesnym społeczeństwie panuje „wyraźny brak wstydu” | Cate Blanchett
Koreańska piosenkarka popowa Taeil opuszcza grupę śpiewającą z powodu oskarżeń o przestępstwa na tle seksualnym
Ojciec gwiazdy „Austina Powersa”, Heather Graham, ostrzega, że Hollywood „zabierze mi duszę”