18 grudnia, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Ochroniarz Wendy Williams była „przerażona” filmem dokumentalnym

Ochroniarz Wendy Williams była „przerażona” filmem dokumentalnym

Wyznaczona przez sąd opiekunka Wendy Williams próbowała zablokować publikację serialu dokumentalnego Lifetime o gospodarzu talk-show, mówiąc w zeszłym miesiącu przed sądem, że była „przerażona” przedstawieniem Williamsa jako „pijaka” i „pośmiewiska”.

Strażniczka Sabrina Morrissey uzyskała tymczasowy zakaz zbliżania się, aby utrzymać w tajemnicy dwuczęściowy serial „Gdzie jest Wendy Williams?”.

Jednak 23 lutego A+E Networks, spółka matka Lifetime i Entertainment One, szybko uchyliły to postanowienie, a sędzia apelacyjny uznał je za „niedopuszczalne wcześniejsze ograniczenie wypowiedzi” zgodnie z Pierwszą Poprawką. Program został wyemitowany w następny weekend.

O bitwie pomiędzy The Guardianem a siecią informowaliśmy już wcześniej. Jednak więcej szczegółów wyszło na jaw w czwartek, kiedy nowojorski sędzia nakazał ujawnienie większości akt sądowych w tej sprawie.

Williams zakończyła swoją 14-letnią karierę jako gospodarz ogólnokrajowego talk-show dwa lata temu z powodu problemów zdrowotnych. Mniej więcej w tym czasie Wells Fargo zamroziła jej konta ze strachu, że cierpi na demencję i może zostać wykorzystana finansowo.

Działanie to doprowadziło do wyznaczenia kuratora. Ostatecznie w maju 2023 roku u Williamsa zdiagnozowano otępienie czołowo-skroniowe i postępującą afazję.

W tym momencie Williams podpisał kontrakt na produkcję filmu dokumentalnego. Jej syn Kevin Hunter Jr. i menadżer William Selby byli producentami. Williams jest wymieniony jako producent wykonawczy.

Jednak według The Guardian Williams nie był w stanie zgodzić się na kontrakt i nadal to robi. Jednak według jej skargi Morrissey pozwoliła na kontynuację produkcji, przy założeniu, że nic nie zostanie wydane bez jej zgody i zgody sądu.

Morrissey nałożyła ograniczenia na filmowanie, mówiąc Selby, że nie pozwoli na fotografowanie wizyt lekarskich Williamsa. W pewnym momencie opiekun odmówił Williamsowi udziału w dalszych przesłuchaniach.

„W kolejnych miesiącach Selby wielokrotnie pytał, czy (Williams) mógłby wziąć udział w dodatkowych zdjęciach, wyjaśniając, że A+E chce nakręcić dodatkowe odcinki” – czytamy w skardze. „Stan zdrowia (Williamsa) uniemożliwił dalsze filmowanie i udzielanie wywiadów” – wyjaśnił The Guardian.

W skardze zarzuca się, że Morrissey był w całkowitym szoku Przyczepa, który ukazał się 2 lutego. Ani ona, ani sąd nie podpisały porozumienia o uruchomieniu projektu.

Twierdzi również, że Selby zapewnił ją, że będzie to pozytywny portret, „jak feniks powstający z popiołów”.

„Zwiastun wyraźnie jednak pokazuje, że dokument nie jest wcale pozytywny” – stwierdzono w skardze. „Zamiast tego film w okrutny sposób ukazuje (Williams) jako osobę głęboko zagubioną i nieobliczalną, a jednocześnie wyraźnie niepełnosprawną ze względu na jej stan zdrowia”.

Morrissey był „przerażony”, gdy zobaczył wykorzystywanie i błędną charakterystykę stanu zdrowia Williamsa w wyniku nadużywania alkoholu oraz przedstawianie go w „poniżający i obraźliwy sposób”.

Morrissey obawiał się, że serial „zniszczy jej dziedzictwo, pozbawiając ją niewielkiego potencjału zarobkowego, przedstawiając ją jako pijaczkę i pośmiewisko”.

Krewni Williamsa skrytykowali konserwatorstwo, a serial odzwierciedla ten pogląd. W skardze Morrissey argumentował, że zwiastun błędnie sugerował, że „pogorszenie stanu Williamsa zostało spowodowane lub zaostrzone przez konserwację”.

Siostra Williams i jej syn pojawiają się w serialu, aby wyrazić swój sprzeciw wobec opiekunki, której nazwiska nie wymieniono, oraz swój punkt widzenia, że ​​rodzina powinna się nią opiekować.

Po pokazaniu serialu różnorodny Główny krytyk telewizyjny Aramide Tinubu określił program jako „wyzyskujący przejaw jej pogorszenia funkcji poznawczych i dobrego samopoczucia emocjonalnego”. Serial osiągnął dobre oceny, osiągając 1,2 miliona widzów w pierwszej emisji i przez kolejne trzy dni.