Johnny McMameli wydał prawie 5000 funtów na działki.
Ale nie może fizycznie chodzić po tej ziemi – ani nie może na niej mieszkać ani budować na niej domu.
Dzieje się tak, ponieważ 23-latek zainwestował w metawersum, co oznacza, że jego kraina jest całkowicie wirtualna i istnieje tylko w cyfrowym świecie.
McMulley z Belfastu jest jedną z wielu osób, które zdecydowały się na zakup wirtualnej nieruchomości w rejonie Metaverse.
Według raportu Centrum Finansów, Technologii i Przedsiębiorczości w ubiegłym roku transakcje dotyczące wirtualnych gruntów osiągnęły wartość 350 mln USD (267 mln GBP) w The Sandbox, największej platformie nieruchomości cyfrowych.
Kolejne 110 milionów dolarów (84,2 milionów funtów) w transakcjach dokonano na Decentraland, drugiej co do wielkości platformie Metaverse.
Czym jest metaverse?
Metaverse nie jest pojedynczą przestrzenią cyfrową. Jest to sieć światów wirtualnej rzeczywistości, tworzonych przez firmy i platformy, w których użytkownicy mogą wchodzić w interakcje, grać w gry, uczestniczyć w wydarzeniach i kupować ziemię.
Horizon Worlds to jeden z najbardziej znanych metawersów. Został stworzony przez Facebooka, który teraz zmienił nazwę na Meta, ponieważ gigant technologiczny skupił się na wirtualnych przestrzeniach.
Inne marki również ogłosiły swoje własne światy cyfrowe.
Manchester City planuje zbudować swój pierwszy stadion piłkarski Metaverse we współpracy z Sony.
McCamli, dyrektor generalny CryptoClear, kupił swoją działkę w The Sandbox w październiku ubiegłego roku. Powiedział: „W metawersie są kasyna, są też muzea, ale są też wydarzenia, takie jak podcasty i konferencje, w których już uczestniczyłem. Więc najlepszym sposobem, aby na to spojrzeć, jest to, że bierze prawdziwy świat i zmienia go w technologię cyfrową poza takimi jak Zoom.”
Dlaczego ludzie kupują wirtualne nieruchomości?
Dla McMulleya możliwość zdobycia roszczenia w tym fikcyjnym świecie była szansą, której nie można było przegapić, pomimo niepewności na rynku i zmienności cen, co czyni ją bardzo ryzykowną inwestycją.
„To jak każda nowa inwestycja, każda nowa klasa aktywów. Kiedy wszedłem w Bitcoin, gdy wynosił 300 $, powiedziano mi, że jest zbyt ryzykowny, tak samo z Etherem za 4 $. Myślę, że zakup działki w Decentralandzie za 4000 $ jest absolutny … umowa — powiedział.
Planuje wstrzymać swój 10-letni zakup: „Myślę, że metaverse dojrzeje za około dekadę i rozważę sprzedaż ziemi, gdy nadejdzie ten czas”.
Właściciele gruntów mogą również wykorzystywać swoje wirtualne przestrzenie do projektowania doświadczeń, z których mogą czerpać radość inni.
„Pola społecznościowe są moimi ulubionymi. Naprawdę dobrym przykładem jest to, że myślę, że to „plaża gekonów” zrobiona przez kogoś, jak można sobie wyobrazić, jest to plaża pełna gekonów” – powiedział McAmely.
Znajdź dom w wirtualnym świecie
Znalezienie idealnego domu w okolicy Metaverse jest jak prawdziwe życie.
Grunty przylegające do dróg i w pobliżu pożądanych obszarów, takich jak tereny „mody” czy „muzea”, będą droższe i będą bardziej atrakcyjnymi możliwościami inwestycyjnymi.
W The Sandbox bardziej zatłoczone centralne obszary w pobliżu innych atrakcji są znacznie droższe niż nowsze dzielnice podmiejskie.
To, kim są twoi sąsiedzi, również wpłynie na wartość twojej nieruchomości.
We wrześniu 2021 r. raper Snoop Dogg ogłosił swój cyfrowy „Snoopverse” w The Sandbox.
Dwa miesiące później nieruchomość obok jego działki sprzedano za ponad 450 000 dolarów (350 000 funtów).
Jednak, w przeciwieństwie do tradycyjnych zakupów nieruchomości, nie istnieje żadna osoba trzecia ani obecność prawna, która może zagwarantować legalność transakcji.
Może to być ryzykowne przy zakupie na rynku wtórnym, takim jak OpenSea, gdzie zakupy są dokonywane za pomocą kryptowaluty.
Dlaczego ludzie budują wirtualną własność?
Oprócz właścicieli ziemskich istnieje nowa generacja „meta-architektów”, którzy projektują wirtualne przestrzenie.
Stavros Zachariades jest tradycyjnym architektem pracującym w południowym Londynie, ale zaczął projektować dla cyfrowego świata, aby poradzić sobie z pandemią po tym, jak jego brat Adonis Renovi założył NFT Market.
37-latek niedawno zaprojektował pop-up store na Tydzień Mody.
„Przeciągnij do metaverse i wbuduj w metaverse is [people and businesses] Mogą pokazać, o co im chodzi – powiedział Zacharias.
„Mogą zaprezentować swoje produkty.Możemy zapewnić miejsca spotkań dla różnych osób, zwłaszcza teraz z COVIDem, a w ciągu ostatnich dwóch lat ludzie stali się bardziej odlegli.
„Możesz uzyskać, z królestwa super science fiction, pływające budynki, które wirują i zmieniają się – oraz drugą stronę klasycznych i historycznych stylów architektonicznych”.
Uważa, że metaverse może otworzyć drzwi dla tych, którym brakuje łączności w prawdziwym życiu: „Myślałem o tym, jak zmienić dostępność, na przykład osoba, która nie ma takiej samej mobilności, może być równa w metaverse. Dlaczego nie? „
„Nie można wiedzieć, jaka będzie końcowa gra”.
Ale wielu ostrzega, że te inwestycje mogą się załamać.
YouTuber „Mitch Investing” z Birmingham regularnie porusza na swoim kanale takie tematy, jak finanse osobiste i nowe technologie.
Wierzy, że obietnice, że metaverse stanie się częścią naszego codziennego życia, mogą być przesadzone.
„Jest tak wcześnie w swoim rozwoju, że byłoby to jak inwestowanie w firmę, która działa dopiero od roku. Nie jestem pewien, czy to wystartuje, czy nie, i nie jestem pewien, w jakim kierunku firma się rozwija, a także nie jestem pewien, jak może ewoluować model biznesowy… Moim zdaniem jest to bardzo spekulacyjne.”
Istnieje obawa, że nie wszystkie wirtualne światy zdołają przyciągnąć wystarczająco dużą liczbę użytkowników.
Ostrzegł, że „w dzisiejszych czasach mogą istnieć tysiące metawersów, takich jak strony internetowe. Nie da się wiedzieć, jaki jest koniec gry”.
Ryzyko i zmienność
Financial Conduct Authority określił aktywa kryptograficzne jako „inwestycje spekulacyjne o wyjątkowo wysokim ryzyku” i ostrzegł, że ludzie, którzy nimi handlują, powinni być przygotowani na utratę wszystkich swoich pieniędzy.
Istnieją również szersze obawy dotyczące bezpieczeństwa użytkowników pod kątem szkód w Internecie.
Nowo wprowadzony projekt ustawy o bezpieczeństwie online uwzględniałby aktywność w metawersie, gdzie firmy są zobowiązane do podjęcia działań, jeśli ich użytkownicy popełnią oszustwo, w tym w przestrzeniach wirtualnej rzeczywistości.
„Kawioholik. Fanatyk alkoholu na całe życie. Typowy ekspert podróży. Skłonny do napadów apatii. Internetowy pionier”.
More Stories
JPMorgan oczekuje, że Fed obniży w tym roku referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych
Akcje giganta chipów sztucznej inteligencji Nvidia spadły pomimo rekordowej sprzedaży wynoszącej 30 miliardów dolarów
Stowarzyszenie Graczy NFL pozywa DraftKings na kwotę około 65 milionów dolarów