Podejrzewany ICBM przeleciał na wysokość 6000 kilometrów (3728 mil) i 1080 kilometrów (671 mil) w czasie lotu 71 minut, zanim w czwartek rozlał się w wodach u zachodniego wybrzeża Japonii, według japońskiego Ministerstwa Obrony.
Wiceminister obrony Japonii Makoto Oniki powiedział w czwartek dziennikarzom, że wzrost ten sugeruje „nowy typ ICBM”, co może wskazywać, że Korea Północna jest bliska opracowania broni zdolnej do wycelowania w Stany Zjednoczone.
Stany Zjednoczone dołączyły do sojuszników Korei Południowej i Japonii w potępieniu czwartkowego wystrzelenia rakiety i wezwały Koreę Północną do powstrzymania się od dalszych działań destabilizujących.
Prezydent USA Joe Biden przebywa obecnie w Belgii, gdzie wraz z premierem Japonii Fumio Kishidą uczestniczy w szczycie G7. Spotkanie jest częścią serii spotkań, w tym nadzwyczajnego szczytu NATO, na którym zachodni przywódcy starają się dostosować swoje reakcje do brutalnej inwazji Rosji na Ukrainę. W czwartek odbędzie się również posiedzenie Rady Europejskiej.
Według analityków ostatnia fala testów rakietowych Korei Północnej wskazuje, że przywódca tego kraju Kim Dzong Un stara się pokazać coraz bardziej burzliwemu światu, że Pjongjang pozostaje graczem w walce o władzę i wpływy.
„Korea Północna nie chce być ignorowana i może próbować wykorzystać globalne zainteresowanie wojną na Ukrainie, aby dyktować swój status państwa posiadającego broń jądrową” – powiedział Lev Eric Easley, profesor nadzwyczajny studiów międzynarodowych na Uniwersytecie Ewha Womans w Seulu. CNN.
„Korea Północna nie jest bliska rozpoczęcia agresji na skalę rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ale ambicje Pjongjangu podobnie wykraczają poza samoobronę, ponieważ chce obalić porządek bezpieczeństwa w powojennej Azji” – dodał Easley.
W odpowiedzi na podejrzany test ICBM w czwartek południowokoreańskie wojsko wystrzeliło kilka rakiet ostrzegawczych po raz pierwszy od 2017 r., poinformował Połączony Szef Sztabów (JCS) w tekście przesłanym reporterom.
„Nasze wojsko monitoruje ruchy północnokoreańskiego wojska i potwierdziło, że mamy zdolność i pozycję, aby uderzyć w pierwotne miejsce wystrzelenia pocisków oraz obiekty dowodzenia i wsparcia za każdym razem, gdy Korea Północna wystrzeli pocisk” – powiedział połączony szef sztabów. .
prowokacyjna akcja
Analitycy powiedzieli, że Korea Północna najwyraźniej przeprowadziła w czwartek tak zwany test górnej rakiety. „Jest to taktyka, której często używają do testowania systemów dalekiego zasięgu bez prowokacyjnego przelotu nad innym krajem” – powiedział Joseph Dempsey, pracownik naukowy zajmujący się analizą obronną i wojskową w Międzynarodowym Instytucie Studiów Strategicznych w Londynie.
Powiedział, że wstępne dane z czwartkowego testu sugerują, że może to być Hwasong-17, ICBM znacznie większy niż Hwasong-15 testowany w 2017 roku.
Kim Dong-yup, profesor z University of North Korean Studies w Seulu, powiedział, że dane sugerują, że czwartkowy pocisk może mieć maksymalny zasięg około 15 000 kilometrów (9320 mil) – teoretycznie dzięki czemu będzie w zasięgu kontynentalnych Stanów Zjednoczonych, w zależności od na ciężar głowicy bojowej, którą będziesz nieść – i dalej niż Hwasong-15 o około 3000 kilometrów (1864 mil).
Pomimo potencjalnie rozszerzonego zakresu, Kim powiedział, że Pjongjang musi jeszcze udowodnić, że jest w stanie opanować technologię wymaganą do umożliwienia głowicy bojowej pomyślnego ponownego wejścia w ziemską atmosferę w końcowej fazie lotu.
odpowiedź USA
Amerykańskie Dowództwo Indo-Pacyfiku ogłosiło na początku tego miesiąca, że po niedawnych wystrzeleniach pocisków, Stany Zjednoczone intensyfikują „zbieranie informacji wywiadowczych, gotowość i działania inwigilacyjne” związane z Koreą Północną.
Posunięcie to jest sygnałem ze strony administracji Bidena, że musi wzmocnić swoją pozycję militarną, aby zapewnić, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy w regionie, tacy jak Korea Południowa i Japonia, będą chronieni przed północnokoreańskimi testami rakietowymi.
Dowództwo poinformowało, że „nakazało zintensyfikowanie działań wywiadowczych, obserwacyjnych i rozpoznawczych na Morzu Żółtym, a także zwiększenie gotowości sił obrony przeciwrakietowej w regionie”.
Na początku tego miesiąca armia amerykańska przeprowadziła ćwiczenia na Półwyspie Koreańskim i wokół niego, aby zademonstrować swoją gotowość w obliczu aktywności Korei Północnej, w tym symulowania systemów obrony przed rakietami balistycznymi.
35. Brygada Obrony Powietrznej Armii USA przeniosła się w odległe miejsce, „zajmując swoją pozycję obronną w czasie wojny, instalując system rakiet Patriot i prowadząc operacje obrony powietrznej i przeciwrakietowej w symulowanym scenariuszu bojowym” – poinformowały w komunikacie US Forces Korea.
Na morzu myśliwce F-35 i F/A-18 odleciały z lotniskowca USS Abraham Lincoln wraz ze środkami Sił Powietrznych USA stacjonujących w regionie w pokazie siły na Morzu Żółtym u zachodniego wybrzeża Korei Południowej. do oświadczenia wydanego przez Siódmą Flotę Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych w Japonii.
Ta historia została zaktualizowana, aby wyjaśnić lokalizację pocisku.
„Dumny organizator. Alkoholowy ninja. Kujon kulinarny. Typowy entuzjasta telewizji. Zapalony czytelnik. Fanatyk niezależnej muzyki”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Najnowsze zatonięcie jachtu Bayesiana: żona Mike’a Lyncha „nie chciała opuszczać łodzi bez rodziny”, podczas gdy załoga przechodzi dochodzenie
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy