9 października, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Konserwatywni wyborcy, na czele z brytyjskim premierem Sunakiem, odmówili udziału w wyborach lokalnych

Konserwatywni wyborcy, na czele z brytyjskim premierem Sunakiem, odmówili udziału w wyborach lokalnych

  • Pierwszy poważny test wyborczy dla premiera Sunaka
  • Konserwatyści mogą stracić 1000 mandatów – sondaże
  • Partia Pracy twierdzi, że jest na najlepszej drodze do wygrania następnych wyborów parlamentarnych

LONDYN (Reuters) – Konserwatyści brytyjskiego premiera Rishi Sunaka stoją w obliczu ponurego zestawu wyników wyborów lokalnych w piątek, ponieważ wyborcy karzą jego partię po roku skandali politycznych, wysokiej inflacji i stagnacji wzrostu gospodarczego.

I choć partie rządzące często walczą w wyborach śródokresowych, wyniki Zgromadzenia w Anglii będą największym i być może ostatnim sprawdzianem nastrojów wyborców przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi, które mają się odbyć w przyszłym roku.

Sunak doszedł do władzy w październiku w związku z kryzysem kosztów utrzymania, rosnącym niepokojem o opiekę zdrowotną, powszechnym strajkiem przemysłowym, który zakłócił usługi publiczne i słabnącym entuzjazmem dla decyzji Wielkiej Brytanii o opuszczeniu Unii Europejskiej.

Obliczenia dokonano tylko w około jednej czwartej z 8 000 miejsc w radach władz lokalnych, które są odpowiedzialne za codzienne świadczenie usług, takich jak grupy śmieci i szkoły.

Wyniki, które nie mają wpływu na większość rządową w parlamencie, pokazały, że konserwatyści stracili netto 235 mandatów, podczas gdy główna opozycyjna Partia Pracy dodała 122 mandaty, a Liberalni Demokraci zdobyli 63 mandaty.

Partia Pracy stwierdziła w oświadczeniu, że w oparciu o te wyniki jest na najlepszej drodze do wygrania następnych wyborów parlamentarnych z przewagą ośmiu punktów nad konserwatystami.

Partia Sunaka poniosła straty na rzecz Partii Pracy w kluczowych docelowych miejscach na północy i południu Anglii, podczas gdy Liberalni Demokraci mieli przewagę w bogatszych częściach południa.

Premier powiedział dziennikarzom, że dotychczasowe wyniki pokazują, że ludzie chcą, aby jego partia rządząca realizowała swoje priorytety, ale jest jeszcze za wcześnie na ogłaszanie wyników, aby wyciągać jednoznaczne wnioski.

John Curtis, najpopularniejszy brytyjski ankieter, powiedział na podstawie dotychczasowych wyników, że konserwatyści stanęli przed „poważnym problemem wyborczym” i mogą stracić około 1000 mandatów netto – zgodnie z najbardziej pesymistyczną prognozą partii.

READ  „Intensywne bombardowanie” przez siły okupacyjne szpitali w Gazie w związku z przerwą w dostawie prądu | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

Dodał, że czteropunktowa zmiana w kierunku Partii Pracy od 2019 r. była mniejsza niż można by się spodziewać, biorąc pod uwagę dwucyfrową przewagę w sondażach, chociaż mniejsze partie radzą sobie lepiej w wyborach lokalnych.

„Chociaż odrzucenie konserwatystów przez wyborców było jasne, nadal może istnieć znak zapytania co do ich poziomu entuzjazmu dla alternatywy dla Partii Pracy” – powiedział.

Pełen obraz sytuacji stron będzie jasny dopiero w piątek, kiedy większość rad ogłosi swoje wyniki.

Straszna noc dla gubernatorów

Sunak próbuje przywrócić konserwatystom wiarygodność, odkąd w październiku został premierem, aw zeszłym roku trzecim premierem partii.

Boris Johnson został usunięty ze stanowiska lidera częściowo z powodu imprez odbywających się w budynkach rządowych podczas blokad związanych z COVID-19, podczas gdy Liz Truss została obalona po hazardzie na obniżkach podatków, które zrujnowały reputację Wielkiej Brytanii w zakresie stabilności finansowej.

Partia Sunaka straciła kontrolę nad co najmniej ośmioma radami w tym, co Johnny Mercer, poseł z Plymouth, powiedział, że była to „straszna” noc dla konserwatystów.

Ostatni raz rywalizowano o większość miejsc w wyborach lokalnych w 2019 r., kiedy konserwatyści stracili ponad 1300 mandatów, co miało pomóc ograniczyć straty w tych wyborach.

Partia Pracy zyskała na niektórych obszarach, które poparły wyjście z Unii Europejskiej w referendum w sprawie Brexitu w 2016 r., które partia będzie musiała wygrać, jeśli chce osiągnąć większość w następnych wyborach powszechnych.

We wczesnych godzinach piątkowych Partia Pracy przejęła kontrolę nad radami Plymouth, Stoke-on-Trent i Medway, trzema kluczowymi obszarami pól bitewnych postrzeganymi jako ważne dla nadziei partii na powrót do władzy na szczeblu krajowym.

READ  Talibowie zakazują pracy kobiet w organizacjach pozarządowych, co zagraża działaniom humanitarnym

„Nie popełnijcie błędu, jesteśmy na dobrej drodze do uzyskania większości Partii Pracy w następnych wyborach powszechnych” – powiedział lider Partii Pracy Keir Starmer podczas wizyty w Medway.

Raportowanie autorstwa Andrew MacAskilla. Montaż przez Michaela Berry’ego

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.