Tłoczyli się na peronach głównych dworców kolejowych, wymachując izraelskimi flagami i stworzyli morze błękitu i bieli obok linii kolejowych w środkowym Izraelu. Zablokowali autostrady, tunele i drogę prowadzącą do kwatery głównej IDF. Tłoczyli się przed domami ministrów, pukali w szklane drzwi giełdy w Tel Awiwie i skandowali przed oddziałem ambasady USA.
Pomimo temperatur przekraczających 90 stopni Fahrenheita w niektórych częściach kraju, tysiące Izraelczyków zorganizowało we wtorek dziesiątki wieców w całym środkowym Izraelu, aby zaprotestować przeciwko planowi premiera Benjamina Netanjahu dotyczącego sfinalizowania w przyszłym tygodniu ustawy, która ograniczy uprawnienia sądu.
W tym, co stało się regularnym cotygodniowym epizodem obstrukcji, protestujący maszerowali w kilku miastach w ponownych próbach powstrzymania rządu przed przystąpieniem do wiążącego głosowania nad ustawą w parlamencie, które prawdopodobnie nastąpi w poniedziałek. To już 28. kolejny tydzień protestów przeciwko planowi sądownictwa.
Niektóre rozwinęły ogromne przydrożne tablice z napisem „Netanjahu dzieli naród”, podczas gdy inne wyświetlały gigantyczny portret Teodora Herzla, ojca założyciela współczesnego syjonizmu, ozdobiony hasłem: „Nie to miałem na myśli”.
Jedna grupa powiesiła gigantyczną kopię Deklaracji Niepodległości Izraela przy autostradzie, a inna leżała na drodze dojazdowej do kwatery głównej IDF w Tel Awiwie, blokując na chwilę ruch uliczny. Mieszkańcy osiedli emerytów, z których część korzysta z chodzików, protestowali na drogach przed swoimi domami.
Działaczki na rzecz praw kobiet – ubrane w szkarłatne szaty inspirowane postaciami z „Opowieść podręcznej”, powieści Margaret Atwood o totalitarnym patriarchalnym państwie przerobionym na serial telewizyjny – demonstrowały w Raananie w środkowym Izraelu.
Do popołudnia policja poinformowała, że aresztowała 37 demonstrantów za naruszenie porządku publicznego. Funkcjonariusze zgromadzili się również przed kilkoma stacjami kolejowymi, próbując uniemożliwić protestującym gromadzenie się na peronach, co doprowadziło do konfrontacji.
Protestujący obawiają się, że proponowane prawo podważy demokrację, ograniczając nadzór sądowy nad rządem, pozwoli na rozszerzenie rządu i utoruje drogę bardziej konserwatywnemu, religijnemu i paternalistycznemu społeczeństwu. Rząd Netanjahu twierdzi, że plan poprawi demokrację, czyniąc wybranych prawodawców mniej godnymi pochwały niż niewybranych sędziów.
Nie ustalono daty spotkania, a program przestał dzwonić do samego Białego Domu. Ale ta wiadomość pozostaje ciosem dla protestujących, którzy mieli nadzieję, że Biden wykorzysta swój wpływ na Netanjahu, aby przekonać go do zawieszenia procesu legislacyjnego.
Rząd USA jest kluczowym sojusznikiem Izraela, zapewniając mu prawie 4 miliardy dolarów rocznej pomocy, a także broń i systemy obronne oraz systematyczną osłonę dyplomatyczną w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Biden ma powitać we wtorek w Białym Domu prezydenta Izraela Isaaca Herzoga, którego stanowisko jest w dużej mierze ceremonialne, co jest kolejną oznaką silnych więzi obu krajów.
Koalicja ruchów protestacyjnych – do której należą grupy autorów, ekonomistów, politologów i pracowników socjalnych – opublikowała we wtorek list otwarty do Kongresu, wzywając amerykańskich prawodawców do zajęcia zdecydowanego stanowiska przeciwko wewnętrznej polityce Netanjahu. Tłumy zgromadziły się we wtorek wieczorem przed oddziałem ambasady USA w Tel Awiwie, żądając od Bidena wywarcia większej presji na Netanjahu.
Przy braku większego zaangażowania USA ruch protestacyjny próbuje wywrzeć wewnętrzną presję na Netanjahu poprzez związki zawodowe i rezerwistów wojskowych. Tysiące izraelskich rezerwistów wojskowych zagroziło wycofaniem się z ochotniczej służby, jeśli prawo będzie kontynuowane – posunięcie to może wpłynąć na zdolność operacyjną kluczowych sektorów wojskowych, zwłaszcza sił powietrznych, które w dużej mierze polegają na pilotach rezerwowych.
Izraelski związek zawodowy Histadrut mówi, że może zorganizować strajk generalny w proteście przeciwko nowemu prawu, co pomogło zatrzymać wcześniejszą kampanię legislacyjną w marcu.
Jednak związek nie potwierdził jeszcze oficjalnie swojego stanowiska. Aby wywrzeć na niej presję, by przyłączyła się do ich sprawy, we wtorek przed siedzibą Histadrut w Tel Awiwie zebrali się demonstranci.
Izraelskie Stowarzyszenie Lekarzy, związek zrzeszający około 30 000 lekarzy, ogłosiło, że jego członkowie w środę ograniczą pracę lekarzy o dwie godziny w proteście przeciwko ustawodawstwu sądowniczemu.
„Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zminimalizować wpływ na pacjentów” – powiedziała Leah Wapner, dyrektor generalny stowarzyszenia.
Gabe’a Sobelmana Nadesłane raporty z Rehovot w Izraelu.
„Dumny organizator. Alkoholowy ninja. Kujon kulinarny. Typowy entuzjasta telewizji. Zapalony czytelnik. Fanatyk niezależnej muzyki”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Najnowsze zatonięcie jachtu Bayesiana: żona Mike’a Lyncha „nie chciała opuszczać łodzi bez rodziny”, podczas gdy załoga przechodzi dochodzenie
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy