Według źródeł zaznajomionych z tymi posunięciami ESPN zwolniło gospodarza „NFL Countdown” Sama Pondera i analityka Roberta Griffina III. Sportowiec.
Obie decyzje zostały podjęte ze względów finansowych, ponieważ ESPN zbliża się do końca roku obrotowego przypadającego na koniec września, według źródła zaznajomionego ze sprawą. Zarówno Ponder, jak i Griffin zarabiają ponad siedem liczb rocznie.
Ponder pełnił jedynie prestiżową rolę gospodarza programu „NFL Countdown”, ale był nieobecny przez większą część roku. ESPN zazwyczaj poświęca tego typu programy gwiazdom takim jak Joe Bucks, Troy Aikman i Peyton Mannings.
Możliwi następcy Pondera to prowadząca „NFL Live” Laura Rutledge i gospodarz „Get Up” Mike Greenberg.
Griffinowi, który do zeszłego roku był postrzegany w ESPN jako wschodząca gwiazda, pozostały mu dwa lata kontraktu. Został zatrudniony trzy lata temu po zainteresowaniu Fox Sports i ESPN. W tamtym czasie źródła w obu sieciach chwaliły to, co określiły jako jedno z najlepszych przesłuchań, jakie kiedykolwiek widziały.
Griffina w tym sezonie w „Monday Night Countdown” zastąpił Jason Kelce. Griffin służył także w jednym z najlepszych zespołów telewizyjnych ESPN zajmujących się transmisjami meczów uniwersyteckich, współpracując z komentatorem Bobem Wishausenem.
Jednak akcje Griffina spadły, co czyni go głównym kandydatem do zwolnienia. Chociaż jego siedmiocyfrowa roczna pensja zostanie uhonorowana, jego rola zmalała do tego stopnia, że ESPN zdecydowało się go nie zatrzymywać. Według źródła zaznajomionego z tą decyzją, został on poinformowany o decyzji ESPN w czwartek rano.
ESPN odmówił komentarza.
Wymagana lektura
(Zdjęcie: Peter Gonnelett/Getty Images)
More Stories
Mecze, które trzeba zobaczyć w pierwszym tygodniu rozgrywek College Football Playoff
Caitlin Clark ustanawia nową historię WNBA, pokonując Connecticut Sun w Indiana Fever
Saga kontraktowa Brandona Aiyuka z 49ers osiąga punkt zwrotny w obliczu wstrzymania kontraktu – NBC Sports Bay Area i Kalifornia