Hartwig Fischer ogłosił, że ze skutkiem natychmiastowym zrezygnuje ze stanowiska dyrektora British Museum, określając sytuację jako „niezwykle poważną”. I w bardzo szczerym oświadczeniu bierze na siebie pełną odpowiedzialność za fiasko w walce z kradzieżą przedmiotów z greckiej i rzymskiej części muzeum.
„W ciągu ostatnich kilku dni szczegółowo przeglądałem i badałem wydarzenia związane z kradzieżą z British Museum” – powiedział Fisher. Widać, że British Museum nie zareagowało tak kompleksowo, jak powinno, na ostrzeżenia z 2021 r. i na problem, który teraz w pełni się ujawnił. A odpowiedzialność za tę porażkę musi ostatecznie spoczywać na reżyserze.
28 lipca Fisher ogłosił, że ustępuje ze stanowiska, ale minęły trzy tygodnie, zanim rozeszła się wieść o kradzieży. W oświadczeniu o odejściu powiedział, że odejdzie w przyszłym roku, co jego zdaniem nastąpi latem. Jednak niszczycielski wpływ ogłoszenia kradzieży 16 sierpnia zmienił sytuację.
Fisher złożył dziś rezygnację na ręce prezesa muzeum, George’a Osborne’a, i powiedział, że „ustąpi ze stanowiska, gdy zarząd ustali tymczasowe ustalenia dotyczące przywództwa”. Zwykle w tego typu sytuacji na tymczasowego pełniącego obowiązki dyrektora powoływany jest zastępca dyrektora. Jednak zastępcą Fishera jest Jonathan Williams, który również był głęboko uwikłany w nieudzielenie odpowiedzi na wcześniejsze oskarżenia o kradzież.
Fischer wycofał się także ze środowych uwag, w których skrytykował Itaya Gradela, duńskiego specjalistę, który ostrzegał muzeum o kradzieżach z 2021 r.: „Ja również błędnie oceniłem wypowiedzi na temat doktora Gradela, które wygłosiłem na początku tego tygodnia. Pragnę wyrazić szczery żal i wycofać te oświadczenia.”
Składając rezygnację Fisher przeprosił, mówiąc: „Sytuacja Muzeum jest niezwykle poważna. Szczerze wierzę, że przetrwa ten moment i wyjdzie silniejszy, ale niestety doszedłem do wniosku, że moja obecność odwraca uwagę. To znaczy to ostatnia rzecz, jakiej chcę”. „Miałem zaszczyt pracować z niektórymi z najbardziej utalentowanych i oddanych pracowników rządowych. Muzeum Brytyjskie to wspaniała instytucja i kierowanie nią w moim życiu było zaszczytem”.
Osborne przyjął rezygnację Fishera, dodając: „Postąpił honorowo w obliczu popełnionych krzywd. Nikt nigdy nie wątpił w uczciwość Hartwiga, jego oddanie swojej pracy ani miłość do Muzeum”.
Powiernicy wprowadzą teraz rozwiązanie tymczasowe, które zapewni Muzeum przywództwo niezbędne do przetrwania tego burzliwego okresu, podczas gdy my będziemy wyciągać wnioski z tego, co poszło nie tak, i wykorzystywać je do planowania dobrej przyszłości.
„Wyrażam się jasno: naprawimy to, co poszło nie tak” – podsumował Osborne. „Muzeum ma misję, która będzie trwać przez pokolenia. Będziemy się uczyć, ufać i podziwiać ponownie”.
Aktualizacja (26 sierpnia): George Osborne, przewodniczący rady nadzorczej Muzeum Brytyjskiego, powiedział programowi BBC Radio 4 Today, że muzeum zaczęło odzyskiwać część skradzionych artefaktów z pomocą społeczności archeologicznej. Odpowiadał na wezwania do ujawnienia listy artefaktów, twierdząc, że muzeum ściśle współpracuje z policją, która umieści listę skradzionych przedmiotów w Interpolu. Szacuje się, że brakuje około 2000 sztuk.
Proponowany niezależny przegląd miałby sprawdzić, w jaki sposób muzeum „przeoczyło pewne wskazówki, które mogło wychwycić, gdy członek społeczności handlarzy zaalarmował je o kradzieżach”. „Szczerze mówiąc, można było zrobić więcej, aby ich powstrzymać” – dodał [the thefts]. To bałagan, który posprzątamy.”
Osborne powiedział: „Osobiście nie sądzę, że doszło do celowego tuszowania sprawy, chociaż audyt może wykazać, że tak było… Kradzież rzeczy? Tak, to bardzo prawdopodobne.
W odpowiedzi na obawy dotyczące dokumentowania kolekcji Osborne powiedział: „Prawda jest taka, że nie mieliśmy pełnego katalogu wszystkiego… ale ktoś, kto ma wiedzę na temat tego, co nie jest zarejestrowane, ma ogromną przewagę w usuwaniu niektórych pozycji. Oczywistą konsekwencją tego było to, że Muzeum Brytyjskie przyspieszyło rozpoczęty już proces mający na celu uzyskanie pełnego zapisu obiektów w naszej kolekcji.”
Aktualizacja (25 sierpnia): Muzeum Brytyjskie wydało kolejne oświadczenie, w którym stwierdza, że zastępca dyrektora Jonathan Williams „zgodził się dobrowolnie odstąpić od swoich normalnych obowiązków do czasu zakończenia niezależnej kontroli kradzieży w Muzeum. Nastąpi to z efekt natychmiastowy.”
„Dumny organizator. Alkoholowy ninja. Kujon kulinarny. Typowy entuzjasta telewizji. Zapalony czytelnik. Fanatyk niezależnej muzyki”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Najnowsze zatonięcie jachtu Bayesiana: żona Mike’a Lyncha „nie chciała opuszczać łodzi bez rodziny”, podczas gdy załoga przechodzi dochodzenie
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy