Indeks menedżerów ds. zakupów w Polsce (PMI) wzrósł we wrześniu o 2,1 pkt, do 43 pkt (wykres), ale przez piąty miesiąc z rzędu pozostał poniżej granicy 50 punktów, która oddziela spadek od wzrostu, podała firma zajmująca się badaniami gospodarczymi S&P Global 3 października.
Produkcja i nowe zamówienia były szczególnie „głębokie, co odzwierciedlało niepewność nie tylko na rynkach produktów, ale także wśród producentów”, powiedział S&P Global.
„Zaufanie co do przyszłości pozostaje niskie, a ponieważ presja inflacyjna nadal rośnie, firmy szybciej redukują miejsca pracy w ramach wysiłków na rzecz ograniczenia kosztów” – powiedział w oświadczeniu Paul Smith, główny ekonomista S&P Global.
„Szczególnie niepokojące dla firm jest ponowne przyspieszenie inflacji kosztów nakładów, która wzrosła we wrześniu z powodu wzrostu cen energii po raz pierwszy od marca” – powiedział Smith.
W innym miejscu badanie PMI wskazało, że produkcja i nowe zamówienia powróciły na historycznie nacechowane wskaźniki po serii raportów o „wymagającym otoczeniu gospodarczym”.
„Firmy zmniejszyły swoją aktywność zakupową w odpowiedzi na utrzymujące się tendencje spadkowe w sprzedaży i produkcji, jednocześnie starając się wykorzystać istniejące zapasy w celu uwolnienia kapitału obrotowego” – powiedział S&P Global.
Obecne niesprzyjające otoczenie gospodarcze sprawia, że polscy producenci z niepokojem patrzą w przyszłość.
We wrześniu sondaż PMI wskazywał, że „obawy o spadkową tendencję sprzedaży i utrzymującą się wysoką inflację podważyły zaufanie”.
Polscy analitycy z przymrużeniem oka podchodzą do starań S&P Global, aby ocenić nastroje w sektorze produkcyjnym.
„Wskaźnik ten nie był dobrym prognostykiem dla branży w ostatnich miesiącach, ponieważ realna produkcja rośnie” – zauważył Bank Millennium.
Zgodnie z lepszymi niż oczekiwano wynikami sektora przemysłowego, analitycy twierdzą teraz, że przeciwności zaczną się nasilać dopiero w czwartym kwartale, a nie w trzecim, jak prognozowano.
„Produkcja przemysłowa w Polsce okazała się pozytywnym zaskoczeniem w III kwartale, ale trudno oczekiwać lepszej w nadchodzących kwartałach. Spodziewamy się, że PKB skurczy się o 0,2% kw/kw w IV kwartale, w tym spadek w przemyśle” Dodano Bank Millennium.
W obliczu recesji prawie na pewno zapowiadającej się, która zacznie spadać jeszcze w tym roku, perspektywy komplikuje przyspieszająca inflacja.
CPI w Polsce wyniósł we wrześniu 17,2% r/r, bijąc konsensus rynkowy, podał GUS we wstępnych szacunkach w zeszłym tygodniu. Narodowy Bank Polski (NBP) powróci do bardziej agresywnego zacieśniania polityki pieniężnej 5 października, czyli w dniu kolejnego posiedzenia organów stóp procentowych NBP.
Nie jest jasne, czy NBP zareaguje na dane inflacyjne podniesieniem referencyjnej stopy procentowej o oczekiwane 25 pb do 7%, ale czy bank centralny zdecyduje się na większą podwyżkę, może jeszcze bardziej pogorszyć sytuację dla branży.
W tej chwili „dane PMI wspierają podwyżkę o 25 pb” – zaznaczył PKO BP.
Tymczasem produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła w sierpniu o 10,9% r/rw cenach stałych, po 7,1% r/r wzroście w poprzednim miesiącu, jak podał 19 września nieskorygowane dane GUS.
Wrześniowe dane o produkcji przemysłowej zostaną opublikowane 20 października.
Polska ma zwiększyć PKB o 4%-5% w 2022 roku, dzięki solidnym pierwszym trzem kwartałom roku.
Oczekuje się, że ekspansja wyniesie około 1%-3% w 2023 r., z dużymi zastrzeżeniami związanymi z długoterminowymi skutkami wojny na Ukrainie i agresywnym zacieśnianiem polityki pieniężnej NBP.
More Stories
Polski premier Donald Tusk radzi patronom Nord Stream, aby „zachowali spokój”
Polskie akcje wzrosły w końcówce handlu; WIG30 zyskał 0,89% według Investing.com
Polskie akcje tracą w końcówce handlu; WIG30 spadł o 0,58% według Investing.com