- Napisane przez Toma Batemana
- BBC News, podróżujący z Antonym Blinkenem
Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że dwa miliony mieszkańców Gazy cierpią z powodu „poważnego poziomu ostrego braku bezpieczeństwa żywnościowego”.
Kiedy BBC zapytało go o warunki w regionie, odpowiedział, że po raz pierwszy w ten sposób sklasyfikowano całą populację.
Blinken wezwał Izrael, aby priorytetowo potraktował pomoc potrzebującym.
Agencje ONZ twierdzą, że północna Strefa Gazy może do maja stanąć w obliczu głodu, jeśli nie zakończą się walki i nie będą zwiększonej pomocy.
Izraelscy negocjatorzy mają rozpocząć we wtorek rozmowy w Katarze w ramach nowej próby osiągnięcia porozumienia z Hamasem w sprawie zaprzestania walk, zapewnienia pomocy humanitarnej i usunięcia izraelskich zakładników.
Komentarze Blinkena należały do najostrzejszych w jego historii, jeśli chodzi o nakreślenie rozmiarów kryzysu humanitarnego w Gazie.
Zapytany przez BBC, czy obecne warunki są zwiastunem przyszłości Strefy bez porozumienia w sprawie zarządzania lub planu bezpieczeństwa, powiedział: „Według najbardziej szanowanej miary tych kwestii, 100% ludności Gazy cierpi na poważny poziom ostrej infekcji.” „Brak bezpieczeństwa żywnościowego. Po raz pierwszy cała populacja została sklasyfikowana w ten sposób.”
Ostry brak bezpieczeństwa żywnościowego ma miejsce, gdy niezdolność danej osoby do spożycia wystarczającej ilości żywności zagraża jej życiu lub źródłom utrzymania. Nieleczona prowadzi do głodu.
„W tym przypadku ponownie widzimy także, że według ONZ 100% – czyli cała populacja – potrzebuje pomocy humanitarnej” – dodał Blinken.
„Jeśli porównamy to do Sudanu, około 80% tamtejszej ludności potrzebuje pomocy humanitarnej, a Afganistanu około 70%. Zatem ponownie podkreśla to pilną i bezwzględną potrzebę uznania tego za priorytet”.
Ponownie wezwał Hamas do złożenia broni, ale stwierdził, że Izrael musi traktować priorytetowo zapewnienie pomocy osobom desperacko potrzebującym pomocy humanitarnej.
W odpowiedzi na pytanie o liczbę dziennikarzy zabitych w Gazie i brak dostępu międzynarodowych reporterów do Strefy Gazy Blinken powiedział, że „w zasadzie” dziennikarze powinni mieć możliwość dotarcia wszędzie tam, gdzie toczy się konflikt, aby „świat mógł zdobyć wiedzę .”
Powiedział, że tę kwestię „podnosimy w każdym przypadku”.
Później Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka podkreślił, że katastrofalny głód w Gazie jest „spowodowany przez człowieka… i można go całkowicie zapobiec”.
Volker Türk stanowczo obarczył winą to, co opisał jako „rozległe ograniczenia Izraela w zakresie wjazdu i dystrybucji pomocy humanitarnej i towarów handlowych, przesiedlenia większości ludności, a także zniszczenie kluczowej infrastruktury cywilnej”.
Ostrzegł, że ograniczenia „mogą oznaczać użycie głodu jako środka wojny, co jest zbrodnią wojenną”.
Izraelska misja dyplomatyczna przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Genewie stwierdziła, że Türk stara się zrzucić winę za sytuację w Gazie i „całkowicie zwolnić Organizację Narodów Zjednoczonych i Hamas z odpowiedzialności”.
Podkreśliła, że „Izrael robi wszystko, co w jego mocy, aby zalać Gazę pomocą, w tym pomocą lądową, powietrzną i morską”.
Pracownicy organizacji humanitarnych odrzucają to, twierdząc, że duża część problemu w północnej Strefie Gazy wynika z naruszenia bezpieczeństwa wokół konwojów z pomocą po tym, jak Izrael wziął na cel eskortującą ich policję.
Izrael powiedział, że policja została ranna, ponieważ jej armia pracowała nad rozbiciem Hamasu. Stany Zjednoczone jednak w to wątpiły, twierdząc, że takie ukierunkowanie uniemożliwia dystrybucję pomocy i przynosi efekt przeciwny do zamierzonego.
Urzędnicy amerykańscy ogłosili także we wtorek, że Blinken złoży swoją ostatnią wizytę w regionie od czasu ataków Hamasu na Izrael 7 października i rozpoczęcia wojny w Gazie.
Nastąpiło to bez osiągnięcia jak dotąd przełomu w sprawie zawieszenia broni w ramach porozumienia o uwolnieniu zakładników między Izraelem a Hamasem.
Będzie rozmawiał z przywódcami Arabii Saudyjskiej w Dżuddzie, a następnie uda się do Kairu, aby spotkać się z przywódcami egipskimi.
Duża część rozmów skupi się na wsparciu Arabów dla powojennego planu zabezpieczenia Gazy i zarządzania nią.
Amerykanie chcą rządzić Autonomią Palestyńską, tworem utworzonym po Porozumieniach Pokojowych z Oslo, który utracił kontrolę nad Gazą na rzecz Hamasu po wyborach i walkach 17 lat temu.
Jednak izraelski premier Benjamin Netanjahu wielokrotnie odrzucał koncepcję rządów Autonomii Palestyńskiej w tym kraju, co jest jednym z kilku kluczowych punktów spornych w związku z tak zwanym „planem dnia po” dla Gazy.
Blinken nie odniósł się do kwestii, czy powojenny plan uzgodniony w Gazie może zostać zrealizowany jedynie pod okiem innego izraelskiego przywódcy.
W poniedziałek wieczorem prezydent USA Joe Biden powiedział Netanjahu, że jego plan kontynuowania ataku na Rafah będzie „błędem”, gdyż ponad milion cywilów z Gazy schroni się w mieście przy południowej granicy.
Podczas swojej pierwszej rozmowy od ponad miesiąca omówili także plan wysłania izraelskiej delegacji do Waszyngtonu w przyszłym tygodniu w celu omówienia planu Rafah i nowego alternatywnego podejścia do wycelowania w Hamas w tym kraju bez większej inwazji lądowej.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Najnowsze zatonięcie jachtu Bayesiana: żona Mike’a Lyncha „nie chciała opuszczać łodzi bez rodziny”, podczas gdy załoga przechodzi dochodzenie
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy