26 listopada, 2024

MSPStandard

Znajdź wszystkie najnowsze artykuły i oglądaj programy telewizyjne, reportaże i podcasty związane z Polską

Armia brazylijska nie znajduje dowodów na oszustwa wyborcze, rozwiane nadzieje zwolenników Bolsonaro | Brazylia

Długo oczekiwany raport Ministerstwa Obrony Brazylii nie wskazuje, że ostatnie głosowanie było sfałszowane, co osłabia nadzieje skrajnej prawicy na delegitymizację wyborów Luiz Inacio Lula da Silva.

Wojsko wysłało 63-stronicowy raport do brazylijskich władz wyborczych późno w środę po dniach spekulacji, że poprze twierdzenia ekstremistycznego prezydenta. Jair Bolsonaro Wybory były zanieczyszczone.

Bolsonaro, były szef armii, całymi miesiącami dawał do zrozumienia, że ​​nie zaakceptuje przegranej przy urnie wyborczej i często kwestionował wiarygodność elektronicznych urny wyborczej w Brazylii, chociaż nie przedstawił żadnych dowodów na to, że można by przy nich manipulować.

Jego zwolennicy mieli nadzieję, że wojsko poprze te twierdzenia, ale jedyną nutą wątpliwości była słaba sugestia powołania komisji, która zapewniłaby, że kod źródłowy użyty w pudełkach nie został naruszony.

Wysoki urzędnik wyborczy w Brazylii powiedział, że „z satysfakcją przyjęli raport końcowy Ministerstwa Obrony, który, podobnie jak wszystkie inne agencje monitorujące, nie wskazuje na żadne oszustwa ani niespójności w elektronicznych urnach wyborczych ani w procesie wyborczym w 2022 r.”.

Alexander Moraes, sędzia Sądu Najwyższego, który przewodniczy sądowi wyborczemu, powiedział: „Przeanalizowane zostaną propozycje sposobów usprawnienia systemu”.

Raport Ministerstwa Obrony został opublikowany dzień po tym, jak brazylijska Izba Adwokacka stwierdziła, że ​​nie znalazła żadnych doniesień o niczym niestosownym podczas dwóch tur głosowania na prezydenta, gubernatorów, Kongresu i stanowych legislatur w 27 stanach.

W ich raporcie stwierdzono, że znaleziono dowody na to, że „wyborczy system sprawiedliwości zachował uczciwość i bezpieczeństwo”.

„Brazylia ukradła”: zwolennicy Bolsonaro odmawiają zaakceptowania wyniku wyborów – wideo

Bolsonaro przegrał w drugiej turze wyborów 30 października ze swoim przeciwnikiem Lulą o 50,9% do 49,1%, najsłabszy zysk od końca prawicowej dyktatury w Brazylii w 1985 roku.

Jednak Bolsonaro odmówił przyznania się do porażki i ukrywał się od czasu głosowania, pojawiając się tylko raz, dwa dni po sondażu, aby poprosić swoich zwolenników o anulowanie protestów blokujących autostrady i drogi w całym kraju.

Chociaż najbardziej destrukcyjne demonstracje zostały rozpędzone przez organy ścigania, twardogłowi polsonaryści nadal pojawiali się przed koszarami wojskowymi, domagając się przejęcia władzy przez wojsko.

Tymczasem Lula pracował nad przejściem przed inauguracją 1 stycznia. Spędził dzień w Brazylii, spotykając się z przywódcami politycznymi i chwaląc elektroniczne maszyny do głosowania, z których Brazylia korzysta bez problemów od 1996 roku.

„Elektroniczne słoiki to zwycięstwo Brazylijczyków” – powiedziała Lula. „Myślę, że wiele krajów na całym świecie zazdrości Brazylii o sprawne działanie tutaj”.

Komentarze Loli przyszły w formie Liczenie było kontynuowane w kilku wyścigach Senatu i Kongresu Stanów Zjednoczonych w wyborach śródokresowych we wtorek.

Głosowanie jest obowiązkowe w Brazylii, a prawie 120 milionów głosów jest zwykle liczonych w ciągu trzech lub czterech godzin od zamknięcia sondaży.

READ  Waluty, ropa, Wall Street, debiut giełdowy